reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej Dziewczyny!! Nie wiem czy to odpowiedni wątek ale nie wiecie czy jest jakiś dobry sposób na te wredne hormony?? Mam już dość płakania z byle powodu i w najdziwniejszych miejscach (najczęściej w pracy). Wczoraj mała sprzeczka z moim facetem urosła do rozmiarów tornada przez co oczywiście pół nocy płakałam jakby mi kanarek zdechł:-( Na każde wspomnienie tej beznadziejnej kłótni od razu pocą mi się oczy. Staram się kontrolować ale każda próba zahamowania płaczu rodzi tylko większe chęci do wyrzucenia całego tego bezsensownego gniewu z siebie :wściekła/y: Jak Wy sobie z tym radzicie??
Pozdrawiam Was serdecznie!!
 
reklama
Hej dziewczyny widze ze spokoj wiec wszystkie w pracy lub na zakupkach ciazowych..
Ja wczoraj bylam w sklepie i kupilam 2 biustonosze(ale niie wiem na jak dlugo starcza bo kupilam c i pasowane sa) i balsam Palmersa na rozstepy bo widze ze teraz sie przyda.
Przu poprzednich maluchach nie potrzebowalam i nie mam rozstepow.

Dopadl mnie katar,a do trego kosci mi sie juz chyba rozchodza bo chodzic nie moge,ani spac bo co chwila musze sie przewracac.Zawsze mialam problemy z kregoslupemi stawami.
 
Hej

Ale dzis piekna pogoda, calkowity odwrot od wczoraj :)
Mnie natomiast boli glowa , na maksa, pewnie dlatego ze bylam z malym u rodzicow na dzialce i urzadzilismy sobie ognicho i pieczone kielbaski i sie dymu troche nawdychalam :) Ale warto bylo bo nie pamietam juz kiedy wczesniej jadlam kielbase z ogniska.:-)

Ja narazie przytylam 3 kg , nie jest zle, nie wkrecam sie zbytnio w ta wage, przytyje to i schudne :)

Wpadne pozniej bo narazie mnie glowa tak boli ze nie mam weny pisac.
 
a ja jestem uz po wizycie :-)

tak z tego wszystkiego zapomnialam sie zwazyc i zapytac o ten brzuszek moj co mnie wczoraj bolal... eh dupa wolowa ze mnie no ale juz sie chwale :-D

dzidzior ma piekna glowke, piekne nozki , piekne rączki, piekny okraglutki brzusiaczek :-):tak: no i raczej bedzie chlopczyk jak to doktor powiedzial : " dzidzior wygląda na chłopa" :-D:-) my z mezem od razu w smiech bo przeciez chcielismy bardzo dziewczynke i mamy juz nawet dwie piekne sukieneczki ktorymi chyba zapeszylismy haha no ale coz jak to doktor mowi nastepnym razem bedzie dziewczynka :tak: ale na 100% jeszcze mowi ze mi powie za miesiac bo niunius mial pepowinke miedzy nozkami hehe chyba ja obejmowal i sie przytulal :-D jak do maskotki jakiejs i mowil ze nie widzi dokladnie ale raczej chop!! no to będzie Antoś Mikołaj :-)

jestem szczesliwa i nawet na usg poczulam jak jeszcze na monitor nie patrzylam poczulam wyzej od usg ruchy dzidzia a potem doktorek wlasnie w tym miejscu dal usg hehe ;-) zbadal i mowi ze nie ma nieprawidlowosci zadnych ze dzidzia sie slicznie rozwija i ze jest wszystko w porzadku :-)

u mnie pogoda okropna zimno raz pada raz nie i tak siedze w domu i smece .. ;-)
 
witajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!! ja dzis po jazdach zosatalam pochwalona...ze jestem stworzona do kierownicy hihi :) moja waga to -2 kg wiec super....a slyszalam ze jak sie nie tyje od poczatku ciazy to bedzie chlop...na dziweczynke podobno juz kg ida od poczatku no ale niewiem czy sie sprawdza...


o ranyyyy, chyba na dobre mnie bierze jakieś przeziębieie:no::no::no:
kurcze, jutro idę do gin, to się spytam co moge brać, nie chcę by się przeobraziło to w jakieś paskudne chorubsko, a ja nestety jak choruję to już po maksie, ale nie mogę do tego dopuścić:wściekła/y::no:
i co mozesz brac przy przeziebieniu???bo mnie gez cos bierze i niewiem co mozna wziac zeby sie nie rozwinelo

heh :)
a ja dopiero w polowie listopada bede miala polowkowe buuuu :-D:zawstydzona/y:

dziewczyny jaka ja jestem zlaaa... nie dostalam pensji w tym miesiacu, bo ktos z mojej swietnej firmy zagubil moje zwolnienie i nie dotarlo do ksiegowosci.. ja cieee.... brak słów...
- o Ludzie!!!!!!!!!!!! ale Cie zrobili jak mogli...pracowac za darmo przez miesiac!:szok::szok::szok:

Witam Was marcóweczki :-)
Dawno mnie nie było na forum conajmniej kilka tygodni.
Przez ten czas zdążyły ustąpić wszystkie dolegliwości ciążowe :-) i teraz tylko przez rosnący brzuszek czuje się jak w ciąży.
Dzisiaj byłam u gin dzidzia rosnie i rozrabia w brzuszku ciężko było ją zmierzyć bo tak majstrowała. Ma przeszło 10 cm co odpowiada 16 tyg podobno jest oki.
I co najważniejsze najprawdopodobniej będzie chłopczyk :tak: choć to potwierdzi się za 3 tyg na następnej wizycie. Mąż liczył na córeczke ale ja od początku miałam przeczucie że będzie chłopczyk.
Wizyty mam co 3 tygodnie od ostatniej nic nie przytyłam więc jest oki.
Ostatnio się nie odzywałam bo zaczeliśmy w domu wielki remont, trzeba mieszkanko odświeżyć dla malca :)
Pozdrawiam Was wszystkie i wasze dzieciaczki :-)​
- gratuluje chlopa...:) ja tez licze na chlopca :)

Ciekawe czy wiele z Was mieszka z teściami powiem szczerze że jestem tym faktem trochę przerażona, ale ceny mieszkan na rynku sa tak kolosalne że trza się było zdecydować. Aktualnie mamy remont, instalacje co , wodne, kanaliacyjne roboty na kilka miesięcy mam nadzieję ze do marca zdązymy.
- ja mieszkam z tesciami i jest koszmarnie....ale to tez zalezy czy ma sie swoja kuchnie lazienke i oczywiscie od tesciow...ja niestety mam kuchnie tylko czasem do dyspozycji wiec koszmar:-:)-:)-(

a ja jestem uz po wizycie :-)
tak z tego wszystkiego zapomnialam sie zwazyc i zapytac o ten brzuszek moj co mnie wczoraj bolal... eh dupa wolowa ze mnie no ale juz sie chwale :-D
dzidzior ma piekna glowke, piekne nozki , piekne rączki, piekny okraglutki brzusiaczek :-):tak: no i raczej bedzie chlopczyk jak to doktor powiedzial : " dzidzior wygląda na chłopa" :-D:-) my z mezem od razu w smiech bo przeciez chcielismy bardzo dziewczynke i mamy juz nawet dwie piekne sukieneczki ktorymi chyba zapeszylismy haha no ale coz jak to doktor mowi nastepnym razem bedzie dziewczynka :tak: ale na 100% jeszcze mowi ze mi powie za miesiac bo niunius mial pepowinke miedzy nozkami hehe chyba ja obejmowal i sie przytulal :-D jak do maskotki jakiejs i mowil ze nie widzi dokladnie ale raczej chop!! no to będzie Antoś Mikołaj :-)

jestem szczesliwa i nawet na usg poczulam jak jeszcze na monitor nie patrzylam poczulam wyzej od usg ruchy dzidzia a potem doktorek wlasnie w tym miejscu dal usg hehe ;-) zbadal i mowi ze nie ma nieprawidlowosci zadnych ze dzidzia sie slicznie rozwija i ze jest wszystko w porzadku :-)

u mnie pogoda okropna zimno raz pada raz nie i tak siedze w domu i smece .. ;-)
- gratuluje synusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
no i raczej bedzie chlopczyk jak to doktor powiedzial : " dzidzior wygląda na chłopa" :-D:-)

hej, missiiss gratulacje!! :-)

ależ u mnie jest ziiimnoooo :szok: no masakra mówię!! i jeszcze rano jak szłam do pracy, zmokłam okropnie i jeszzce ci durni kierowcy, nie patrzą w ogóle na pieszych, chlapią, jakbym dostatecznie mokra od deszczu nie była :wściekła/y:

w ogóle w pracy okazało się, że ta grypa żołądkowa poszła jeszcze dalej, dzieci chore :eek: był nawet sanepid badać wodę :eek: no i musimy wszyscy zrobić badania czy zdrowi jesteśmy :confused2:
ta biedna dziewczynka leży dalej w śpiączce na intensywnej terapii, robili już jej transfuzję i dializują jej nerki :-( matko, co ci rodzice muszą przeżywać :-(
 
reklama
obawiam się, że na hormony nic nie poradzimy :sorry:
i jesli chodzi o mnie, to się nie przejmuję tym i nie hamuję :-)

kiedyś znowu będziemy normalne :-p
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry