Marcówki-codzienne rozmówki:))

[moniSkaBe]

ta, a kazdy ortopeda powie co innego, badz tu madry.

 

[ionka]

no a u nas inaczej dają te szczepienia. w sumie przez te 4 lata jak w żłobku pracowałam wszystkie dzieci tak miały i ok. zresztą tutaj też inne szczepienia sa inaczej, np. od gruźlicy w Pl od razu po urodzeniu, a tutaj po paru tygodniach.
co nie zmienia faktu, ze mam mega stresa :-(

oooooooooo właśnie mi telefon wpadł do filiżanki z kawą. ale jeszcze działa.

Marciaa, Monia nasze buciki też nie są mega miękkie. zginają się tam, gdzie powinny. a sandałki bym chciała z bardziej zakrytymi paluszkami, bo jednak to wciąż nauka chodzenia, a nie chodzienie ;-) no ale wczoraj patrzyłam na stronkach i wszystko mają z odsłoniętymi...

 

[madzia84]

ionka powodzenia na szczepieniu

 

[Marciaa]

ta, a kazdy ortopeda powie co innego, badz tu madry.

ja swojemu ufam

a mnie coś gardło boli...wiosna przyszła i standardowo gardło w tyłek dostaje

 

[polusia]

Witam
a ja od rana zabiegana - była na spotkanie w sprawie dotacji unijnych na ten biznes co mam w planach - zobaczymy co z tego wyjdzie ale teraz mam jasność czego mogę się spodziewać i jak to zrobić
nocka maskara - ja nie spałam wcale tak strasznie bolały mnie ręce w łokciach że nie widziałam co mam z nimi zrobić nic nie działało - rano dopiero wzięłam dawkę jak na konia, posmarowałam i trochę lepiej. ciekawe od czego - boję się że mi je wczoraj przywiało jak się spociłam.
mała rano coś kaszelek miała ale potem teściowa mówiła że przeszło więc nie wiem o co kaman, teraz śpi.
a jak byłam w mieście to zakupiłam sobie czarne baleriny wiosna pełną parą więc trza wyglądać jak człowiek a nie jak baba ze wsi pogoda zmienna- rano kropił deszcz a teraz słonko wychodzi ale ciepło więc spacerek będzię

myszowata oby szybko przeszło to co męczy Frania

monia ja mam elefanteny
http://najlepszegalerie.pl/kolekcja/buty.dla.dzieci.jesien/5856,Buty,dla,dziecka,na,rzep,rozowe

 

[moniSkaBe]

w sumie ja swojemu tez. Ciekawe co powie, moze w przyszlym tygodniu pojedziemy.

kurcze chcialam, zeby Pawelek poszedl spac przed spacerkiem, ale widze ze nici z tego. Potem zapakuje go w wozek i usnie... ehh..

 

[Czarnuszka88]

Witam
My tez dzisiaj walczyliśmy o żłobek dla Wiktorii - państwowy, bo teraz do prywatnego chodzi i trochę mam rozjazdy, bo daleko od Filipka przedszkola. Tak to będę przy jednym parkingu oboje miała , jak sie Wiki dostanie.
Moja mama o 4 rano zajęła kolejkę, była 10. Pierwsza osoba przyszła o 12. Po moijej mamie już tłumy były. Na raz przyszło około 40 osób. Później o 7 zmieniła ją tesciowa moja i złożyła nasze podanie. podobno mamy duże szanse. No chyba ze dużo "samotnych" rodziców sie znajdzie, to wtedy się przesuwamy na dalszy plan

K_arlajna - no to zdrowe zachowanie. Walczy o swoje. Nie on zaczął przecież . Dobrze że nie daje sobie w kasze dmuchac, tylko sobie radzi. Powiem ci, że moja teściowa też nie była zadowolona jak Filipka daliśmy, bo ona sie upierala że ona może z nim zostać. Teraz uważa że dobrze zrobiliśmy. Dobrze sie rozwija, lubił chodzić do żłobka. Z przedszkolem nie było problemu. No i teściowa dalej pracuje...

moja tesciowa tez jest przeciwna zebym zapisywała dzieci do przedszkola i zlobka a sama zapisała swoich synow jak milosz mial 2 latka a moj K 3




Witam
tak pozatym

zaraz sie wybieram do miasta wlasnie do zlobka zapisac Krystianka i do banku. Musze niestety jechac autobusem bo ten moj maz idiota wozi kolegow zamiast mi dac auto a kolega z ktorym jezdzi do pracy ma 2 auta pod domem :/ i dzwonie do niego i sie pytam czy pojdzie a on udaje glupa i nie wie gdzie, jak od tygodnia mu mowie ze bedzie musial isc zapisac krystka do zlobka bo zlobek znajduje sie akurat kolo jego pracy. W niczym mi nie pomaga ten facet chyba go kopne w dupe nic z niego nie mam . On nie bedzie sie zajmowal dziecmi umywa od tego rece nie chce zebym poszla do pracy ani na studia mam siedziec jak jego matka kura domowa i sie zajmowac dziecmina dodatek na jakims zadupiu. Mowie Wam mam takiego nerwa ze zaraz wybuchne !!!

 

[alex___]

alex pnącze - powojnik inaczej clematis, do donicy - pelargonia, begonia, lobelia - te mam sprawdzone i wiem jak się hodują w takich warunkach jak piszesz bo takie same mam z jednej strony tarasu- jakby coś to pytaj

lecę spać bo padam po tych moich wojażach w ogrodzie
spokojnej nocy życzę

Dzieki Polusia, coś wybiorę. no i na lawendę się napaliłam. a wieczorami będę w mojej dżungli leżeć i czytać książki się rozmarzyłam

 

[Marciaa]

no nam kazano przyjsc. W sumie dwoch mi mówiło, pierwszego musieliśmy zmienic bo cięzko chory jest..;-(

Czarna no racja nic tylko kopnąc w du*ę.

Yra nie pomogę miałam 6w1, teraz czeka nas z miesiac ta na ospę

 

[myszowata]

yra my mieliśmy 6w1 i tę czwartą dawkę podaję się po roku od trzeciej, może i w przypadku 5w1 tak jest? Jest tak też wprzypadku pneumo...Zatem my powtarzamy te szczepienia na koniec lipca. Co do ortopedy to też kazano nam przyjść jak Młody będzie śmigał - p. doktor powiedziała, że chodzi o to, żeby sprawdzić czy prawidłowo ustawia nogi...