reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

miki Julka była grzeczna i spokojna :) a ta to mały małpiszonek: wszędzie wejdzie, wszystko sobie weźmie. maskara jakaś :)
teraz pośpiewała sobie i śpi u nas w łóżku :)
 
reklama
Miki a Twoja cora mowi po polsku?
ocywiscie czekamy na jakies fotki widoczkow :)))
Niko padł o 15. Od rana spał tylko godzine...he he
u mnie za oknem ludzie biegaja na biegówkach...ale fajnie :)
brakuje tylko Kowalczyk :-)
 
Ostatnia edycja:
oj ja blueberry od dawna martwię się, że mleczka za mało ... od roczku jakie mleczko powinien pić? (jeśli skończymy pierś oczywiście) modyfikowane? Musi mieć czyste mleko w diecie czy w formie kaszki itd wystarczy?
Kochana, to się nie martw, Antek nie wygląda na zagłodzonego :) A dziecko po roku nie musi wcale pić mleka, wystarczą kaszki + np jogurt. Mój starszy "rzucił" mleko jak miał 13 miesięcy. Za to teraz głównie mlekiem się żywi ;)
 
witam sobotnio :-)

tabasia, co za debile! chyba wiadomo, skąd ci gówniarze są, bo dzieci normalnych ludzi by się zastanowiły. mnie okropnie denerwują ci cali "podróżnicy" :wściekła/y: u nas potrafią rzucać śniezkami z kamieniem w środku w samochody na drodze szybkiego ruchu :wściekła/y: ostatnio mój M. oberwał w boczna szybę :wściekła/y: na szczęście nie pękła, ale jaki wypadek mógł być!! normalnie jakbym dorwała to bym zatłukła gnojków :wściekła/y:
ale nic, na szczęście jesteście cali. no i:
wszystkiego najlepszego Kochana! :-)

u nas choinka juz ubrana, Ol zasnęła (w nocy pobudki co 2 godziny, szału można dostać!!!), M. na zakupach, a ja sie lenię ;-)

acha, skarpetki antypoślizgowe są najlepsze, innych juz nie używamy. w ogóle dziwię się, że takie drogie są, tutaj za 3 pary takich z silikonem zapłaciłam 3euro.
teraz mamy dostać paczkę od Mikołaja, to tam podobno sa rajstopki antypoślizgowe :-)

dziś robię pierniki :-)

co do zasypiania, to NIESTETY :no: od jakiegos miesiąc tylko na rękach :no: porażka, a tak ładnie sama zasypiała. no ale teraz Ola wstaje od razu jak ja położe i potrafimy tak "sie usypiać" przez godzinę-dwie, potem jest wielki lament i wrzask ze zmęczenia i potem juz w ogóle katastrofa :no: teraz kładę ją, maksymalnie pół godziny czekam i jak widzę, że zaczyna dostawac kota (wstaje i śpi na stojąco, co ja położe, ona znowu wstaje, potem zaczyna płakać i ostatnio trzasnęła się, że aż krew poleciała z ząbka...) biorę na ręce i w minute zasypia. może jak bedzie stabilniejsza, to jakos sama będzie zasypiać?? teraz normalnie boję się, że sobie krzywde zrobi :-(

no ale jest to moja porażka, nie ukrywam :-(
 
ionka ja tez pieke pierniki dzis:tak:

a co do spania to pawel dzis 2 drzemki po 40 minut:sorry: na dodatek nie spi juz od 14 i wiecie jak jest;-), po 18 trzeba bedzie kapac i usypiac, mimo wszystko pawel zasypia sam, czasem nawet przy czytaniu bajki na dobranoc:-) ale nie zawsze jest tak rozowo he he;-)
 
Witam Was Kochane.

Wrocilismy dzisiaj po południu,było super,dziadkowie sie nacieszyli wnukiem,a ja sobie odpoczełam.Bartus sie dobrze czuł duzo juz potrafi,ale cos przez dwa dni mi gorączkował i cos pokasłuje ale daje mu syropek na kaszelek oby przeszło.Jak dobrze wrócic do domku.

Witam nową mamuskie:)
 
co do zasypiania samemu, to u nas skonczylo sie to baardzo dawno temu, jak Pawelek nauczyl sie obracac z brzucha na plecy.
Zasypial przy karmieniu, przy butli, potem go chwilke pobujalam na kolanach w pozycji do karmienia i usypial i odkladalam do lozeczka.
Teraz to wyglada tak, ze po karmieniu siada na mnie okrakiem, podkladam mu pod plecki poduszeczke , Pawelek sie kladzie i bujam go na boki.
Zasypianie samemu nie wchodzi w gre, bo ciagle stoi. Przebudzi sie i jeszcze ma oczy zamkniete, a juz lapie za szczebelki , wstaje i krzyczy mama !

Dziewczyny podajecie w nocy herbatke? Na opakowaniu jest niby napisane, zeby nie podawac na noc i w nocy ze wzgledu na prochnice. Ale czy nie jest taka sama zasada przy podawaniu mleka? Zeby nie podawac w nocy?
 
u nas odpukać Jaś zasypia sam w łóżeczku, dziś co prawda trwa to dłużej bo nauczył się wstawać w łóżeczku, ale koniec końców sam się położył na kołdrę i zasnął, ja go przełożyłam, przykryłam i śpi. mam nadzieję że tak zostanie.


herbatkę w nocy daję ale ledwo wyczuwalny jest smak, niestety samą wodę moje dziecko wypluje,. mój błąd nie nauczyłam od małego. przy drugim takiego błędu nie zrobię.
 
reklama
kurde upieklam te pierniki, ale tez jakies takie koslawe heh, ale to tez moje pierwsze;-), "udekorowalam" polowe, jutro druga
zmeczylam sie
a poza tym spowodowalabym pozar bo ten papier do pieczenia sie zapalil przy ostatniej porcji, ale by bylo, na szczescie ugasilam

moniska w nocy podaje tylko wode, w dzien raczej tez, dawalam herbatki i soki czasem ale teraz to juz wszystko odstawilam z racji tej wysypki...:-(
to ta sama zasada co z mlekiem:tak:

yra moj na poczatku wody nie pil, teraz polubil:tak:
 
Do góry