reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie

U nas też bephanten najlepszy. Natomiast po sudocremie Szymon miał bardzo wysuszoną skórę. Ale nam nieduże odparzenie zdarzyło się ze dwa razy.

Zdrówka dla wszystkich chorych!!!!!
 
reklama
Dzieki za rady dziewczyny ale mam wrazenie, ze wszystko dziala aby odparzenie sie nei pojawilo, a jak sie juz pojawi to co zrobic??:((( Strasznie to wyglada i do tego czeste kupki pogarszaja sprawe. Mysle zeby pojechac na pogotowie.

OJ jak fajnie czuc fasolke w brzuszku:) Zazdroszcze tych motylkow:) Zdrowka dla Was mamusie i dla kruszynek w brzuszku!!
 
nesia chyba nie doczytałaś co ja napisałam :-) Przemek ostatnio miał straszne odparzenia i lekarka poradziła tormentiol. Jest naprawde rewelacyjny moim skromnym zdaniem.
 
nesia u nas identycznie, zrobiło się odparzenie naprawdę , nawet kilka kropelek krwi było, taka ranka normalnie załamka nagle, nie wiedziałam od czego, wietrzyłam mu pupę, sudokrem i bethapen ( źle napisałam ale wiecie o co chodzi) na zmianę używałam, czesto smarowałam, po odparzeniu prawie ani śladu , jedna kilkumetrowa plamka została, ale z nią walczę i nadal smaruję. więc nie używałam zapobiegawczo - bo nigdy nic zapobiegawczo nie używałam, ale już na istniejące odparzenie.


a ja w tej ciąży czuję się rewelacyjnie, naprawdę bardzo bardzo dobrze, ale myślę że z jasiem sobie wyolbrzymiałam a teraz po prostu normalnie żyję. a fasolka też dobrze, ma 12 cm więc rośnie :)
 
reklama
Do góry