reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

yra czopki szybciej działają, jeżeli podajesz często syrop nurofen to podrażnia on brzuszek a czopek nie

u nas temp. spada po lekach a potem znowu rośnie. najważniejsze że apetyt jest, zjadła całą zupkę i poprawiła herbatką.
 
reklama
blu w przyszlym tyg kupuje nocnik:tak: i gratki zebolka:tak::-)

mlody spi ja w polowie sprzatania przystanelam na kawke:-) okna umyte,ale zostala reszta...
u nas odpukac na razie bez kataru kaszlu i goraczki, nawet nie wiem jak przy niej postepowac, tylko wiem ze taka kapiel o 2 stopnie nizsza niz zawsze pomaga
my mamy nurofen i czopki

suszona sliwka zatwardza? :szok: nie wiedzialam...
apropos monia jak u pawelka?
 
Oj ale się porobiło! Tyle maluchów i mamusiek chorych. Kurujcie się szybko.
My dziś zaliczyliśmy basenik i moje dziecko kilkakrotnie nurkowało przy pomocy mamy oczywiście i zero stresu. W ogóle zbierał zabaweczki rozrzucone po basenie i wrzucał je do takiego koła, jak zbliżaliśmy się do koła to sam puszczał. Jestem z niego taka dumna. Trzymajcie się dzielnie i szybkiego powrotu do zdrowia.
 
wow super ajentka :-) niebywale zdolne dziecie masz :tak: My mieliśmy na basen się udać ale niestety najpierw biegunka a teraz lekki katarek ... wolę nie ryzykować. I jeszcze aktualną bakteriologię pochwy muszę zrobić żeby wejść na zajęcia.

karalajna faktycznie śliwka na rozluźnienie ... i jeszcze mlekiem popić hehe przepraszam pomyliło mi się gdyż w czasie antkowego rota, 2 razy podałam jabłko ze śliwką i 2 razy ostre wymioty. A ryż na przykład pięknie przyjmował. Zatem od 3 tygodni (pomimo wyleczenia) uważamy z owockami.

Od 14 mój dzidź nie śpi ... teraz kąpiel - kolacje na wszelki wypadek podałam wcześniej :happy: Mam nadzieję, że za pól godziny będzie spać - a ja z Miłym mym pieczonki zjemy i filmik sobie obejrzymy. Rozkoszna sobota ! :-)
 
dziewczyny no to wezcie sie zdecydujcie..
co w koncu pomaga na kupe?
bo zaraz bedzie, ze wszystko zatwardza.
Chrupki kukurydziane.. czyli kleik kukurydziany tez... to czym mam zageszczac mleko.. ryzowym czy kukurydzianym...

Karalajna.. dzieki za pamiec.. no.. dzisiaj byla jedna kupa.. zrobiona z wysilkiem, ale normalna... jak rozpielam pieluszke zrobik drugi raz.. tym bardziej taka.. hmm.. spieniona...

zobaczymy kupke jutro..

Bylismy na sankach, bylo -4 takze fajnie.
z poczatku siedzial grzecznie, pozniej zaczal sie wrzask i musielismy pozyczyc samochod od tesciowej i jechac do domu.
W domu znalazlam winowajce... Pawelek mial tak lodowate i sztywne raczki, ze az mi sie slabo zrobilo. Wyl mi w domu a z kilkanascie minut. Musialy go bolec... a ja panika, ze sobie odmrozil... na szczescie po moczeniu chwilke w zimnej, a potem w cieplej wodzie... zaczely odtajac..
a wydawalo mi sie, ze te rekawiczki sa cieple....
 
Kurczę czasu nie mam , żeby poczytać chociaz. Synek znowu gorączka 38,5 i przespał się teraz godzine i słyszę ze nie śpi:( Milenka zdrowa i wszystlo ok. jutro juz starsza o kolejny miesiąć .Czas leci nie wiem kiedy.
Znowu przełozyłam pieczenie chatki z piernika.Zdrówka wszystkim kochane
 
Jej dziewczyny jak tak czytam to normalnie jak by się te dzieci online zarazały :( co chwila jakieś maleństwo jest chore:( zdrowka tym naszym szkrabom. A u nas każde mleko ostatnio zagęszczone to znaczy jemy bebiko 2R i kaszki mleczno ryżowe i dwie kupy codziennie. Więc Franko ryż nie zatwardzą. dziś jadł pomidorową z ryżem :) he he i zaraz kupa była :) co do temperatury to my tylko czopki bo syropy za późno u nas działają i będę tylko jechać na czopkach. Ja dziś pojechałam po prezenty do Kalisza ale ze sklepów wszystko wymiecione :( i mam problem, jutro jeszcze M.wyśle bo u nas Mikołaj w nocy przynosi w buty prezenty :) i rano 6.grudnia muszą być :) Byłam też u siostry bo powoli się żegnamy, wyjeżdża do narzeczonego do Irlandii :( ale będę tęsknić!!! :( dobranoc kobietki :) słodkich i spokojnych snów Waszych i waszych dzieci :) chore mamy wracać do zdrowia !!! Dbajcie o siebie !!!
 
reklama
hmmm. moim zdaniem ryż zatwardza. i banan też i gotowana marchewka.
suszone śliwki, jabłka, buraczki, kaszka kukurydziana pomaga za zaparcia.
pewnie jednak jest też róznie u róznych dzieci.

polka nie martw się, w tej Eire nie jest tak źle ;-) chociaż wierzę, ze będziesz tęsknić za siostrą.

mnie rozłozyło totalnie. mam tak zatkany nos, że masakra :-(
Ol dalej nie do końca w formie... ma takie kupy zielone, pierwszy raz i (sorki za szczególy) takie jakieś kwaśne, żrące w zapachu :/ kuuuurcze. myslę że to przez wczorajszy budyń :-( no chyba, że calpol może dawac takie skutki uboczne??
apetyt nikły.

M. na swoim party, a ja sama.
Ol śpi i oby spała smacznie :-)
 
Do góry