Y
yra245
Gość
witam i ja
mój brat właśnie odjechał, zrobili zakupy przez neta na święta , mój brat gorzej wykończony niż jakby po sklepach faktycznie chodził.
faktycznie bartuś często łapie jakieś infekcje, kurczę szkoda mi go.
karalajna poraz kolejny okazało się że jednak prywatnie to prywatnie, no nic najwazniejsze aby małemu to zeszło.
ramari jak przemuś? jak samopoczucie twoje w ciąży?
mój brat właśnie odjechał, zrobili zakupy przez neta na święta , mój brat gorzej wykończony niż jakby po sklepach faktycznie chodził.
faktycznie bartuś często łapie jakieś infekcje, kurczę szkoda mi go.
karalajna poraz kolejny okazało się że jednak prywatnie to prywatnie, no nic najwazniejsze aby małemu to zeszło.
ramari jak przemuś? jak samopoczucie twoje w ciąży?