reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć Dziewczynki!!
cc gratulejszyn!!!:-)
k_arajlana gratuluję zębolka:-)
polusia zdrówka dla Julki!!
n&h biedulek, trzymajcie się tam!! My jemy codziennie tą kaszkę i nic się nie dzieje.

A my jesteśmy u teściów od wczoraj. Przyjechał też trzyletni brat cioteczny Olka i niestety dzisiaj okazało się, że ma OSPĘ!!!! Tak więc Olek napewno się nią zaraził:(((((((
Dziewczyny, których pociechy chorowały na ospę pocieszcie mnie trochę:( Szkoda mi Olusia, będzie się męczył:(

Moja siostra po naszym powrocie do domu wyjedzie ze swoją czteromiesięczną córką do swoich teściów, żeby się mała nie zaraziła. Podobno dzieci poniżej roku ciężko przechodzą ospę:(
 
reklama
Mirosia moja Milenka miała ospę na dzień przed skończeniem drugiego miesiąca.Łagodnie przeszła , nie miała na buzi.Nie drapała się wcale i nie ma ani śladu. Oluś jeśli się zaraził to wysypie go 14 dni od styczności z zakażonym.Dzieci wysypane już nie zarażają.Ale lepiej wcześniej zachorować niż póżniej, bo nie wytłumaczysz,że nie wolno drapać.
 
Mirosia moja Milenka miała ospę na dzień przed skończeniem drugiego miesiąca.Łagodnie przeszła , nie miała na buzi.Nie drapała się wcale i nie ma ani śladu. Oluś jeśli się zaraził to wysypie go 14 dni od styczności z zakażonym.Dzieci wysypane już nie zarażają.Ale lepiej wcześniej zachorować niż póżniej, bo nie wytłumaczysz,że nie wolno drapać.

Teraz też nie wytłumaczę, że nie wolno zarażać bo nic nie rozumie;) A ospa niestety zaraża aż do odpadniecia strupów. Gdyby nie zarażała po wysypaniu, to może byśmy byli ocaleni, bo już wczoraj pojawiła się krostka na czole, tylko nikt tego nie skojarzył z Ospą, no a rano dzwoniłam i się okazało, ze pzed kąpielą miał już trzy na plecach a dzisiaj już całkiem wysypany.
 
Cześć Dziewczynki!!
cc gratulejszyn!!!:-)
k_arajlana gratuluję zębolka:-)
polusia zdrówka dla Julki!!
n&h biedulek, trzymajcie się tam!! My jemy codziennie tą kaszkę i nic się nie dzieje.

A my jesteśmy u teściów od wczoraj. Przyjechał też trzyletni brat cioteczny Olka i niestety dzisiaj okazało się, że ma OSPĘ!!!! Tak więc Olek napewno się nią zaraził:(((((((
Dziewczyny, których pociechy chorowały na ospę pocieszcie mnie trochę:( Szkoda mi Olusia, będzie się męczył:(

Moja siostra po naszym powrocie do domu wyjedzie ze swoją czteromiesięczną córką do swoich teściów, żeby się mała nie zaraziła. Podobno dzieci poniżej roku ciężko przechodzą ospę:(
Nie martw się na zapas, czas wylęgania ospy to dwa tygodnie zanim dziecko zachoruje, jak już jest chore to nie zaraża, więc może się obejdzie bez choroby:)
 
ja tez wiem, ze ospa zaraza DO pojawienia sie wysypki... na tym polega jej podstępność, bo nikt jeszcze nie podejrzewa choroby, a tu masz.
 
Ja nie moge! Alex tak szaleje z zebami, ze do tej cale gory idzie jeszcze dolna dwojka :szok::szok::szok: Juz prawie sie przebila. Normalnie szok!
 
polusia zdrówka dla Julci!
Agulka cieszę się, że jesteś szczęśliwa, tak trzymać!
n&h nasza pediatra też mi powiedziała, że w zasadzie to dziwna jest ta zmiana schematu żywienia w kwestii glutenu i fakt, że jeszcze parę miesiecy temu wprowadzało się go dopiero po 12 msc, dała mi broszurę na ten temat, kazała się zapoznac i samemu zdecydować jakim torem idziemy, starym czy nowym....No i zdrówka dla Małego życzę!
 
reklama
Do góry