reklama
M
myszowata
Gość
witaj:-)Witam wszystkie marcowe mamy,ja również jestem marcową mamą ośmiomiesięcznej Weroniki (08.03.2010) i jestem tu nowa,dopiero zaczynam "forumowanie"
witajWitam wszystkie marcowe mamy,ja również jestem marcową mamą ośmiomiesięcznej Weroniki (08.03.2010) i jestem tu nowa,dopiero zaczynam "forumowanie"
M
myszowata
Gość
artkowa co z Małą?
M
myszowata
Gość
rozumiem, że masz do siebie żal, ale czasu nie cofniesz, najważniejsze, że nic jej nie jest, nie myśl o tym bo każdej z nas mogło się to przytrafić, teraz nasz dzieci są jak frygi, wystarczy sekunda nieuwagiczuję się okropnie, nie jest tak żle to tyko zaczerwieniona skórka ale sam fakt, że mojemu skarbowi coś się stało i to z mojej winy doprowadza mnie do płaczu
reklama
mała już smacznie śpi i mam nadzieję,że jutro już nie będzie tego pamiętała a było tak: zostałam sama w domu mąż pojechał na zaplanowany już dawno koncert, nadszedł czas kąpieli przygotowałam wanienkę i wlałam do niej podgrzaną wodę Weronika siedziała obok, pociągnęła za brzeg wanienki no i chlup wanienka się przechyliła i woda wylała sie na nóżkę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 720
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: