Czytalam Was chyba dwa dni, zeby nadrobic zaleglosci...sporo tego
Kasaii, czy dobrze zrozumialam, ze dostalas urodzinowego boksa od synka? jesli tak, to nie tylko dzieciaczki nam sie zsynchronizowaly, ale my tez, ja mam urodziny jutro
Piszecie wadach Polskiej sluzby zdrowia, badaniach prenatanych...mieszkam w Londynie, tutaj urodzilam pierwsze dziecko i jestem zadowolona z przebiegu ciazy i porodu. tym razem juz mniej mi sie podoba(moze dlatego, ze inny szpital)choc jedynym plusem jest, ze mam w koncu jedna polozna, ktora bedzie mnie prowadzila do konca.
nigdzie nie ma za rozowo, oby tylko wykrywali problemy, zanim stworza zagrozenie dla nas lub malenstw.
Ja za tydzien lece z rodzinka do Polski i mam zamiar isc do mojego dawnego gina, jestem pelna nadziei, ze powie nam, ze w brzucholu siedzi Dziewczynka
Mialam dzis wizyte u poloznej, sluchala serduszka Malenstwa tym swoim aparacikiem, ale Fasol tak kopal, ze spedzila chyba z 10 minut, zeby choc przez chwile bylo slychac samo serduszko
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fwww.suwaczki.com%2Ftickers%2Fzem3j44jevtdgbsk.png&hash=6a31e31f6cc48d2568179e944adfb06c)
Pozdrawiam wszystkie Marcoweczki!