M
myszowata
Gość
witajcie Kochane
u mnie dzień jak codzień minął, poza tym, że Franko tak fajnie zaczął się w nas wtulać jak jest na rękach....słodko:-)
Nawet mój M mówi, że jak pierwszy raz tego doznał to aż się rozpłynął wewnętrznie:-)
No a ja zaraz lulu idę bo mnie sen bierze....
dobranoc mamusie, dzieciaczki i fasoleczki:-)
yra też nie nadaję się na cycową mamę
u mnie dzień jak codzień minął, poza tym, że Franko tak fajnie zaczął się w nas wtulać jak jest na rękach....słodko:-)
Nawet mój M mówi, że jak pierwszy raz tego doznał to aż się rozpłynął wewnętrznie:-)
No a ja zaraz lulu idę bo mnie sen bierze....
dobranoc mamusie, dzieciaczki i fasoleczki:-)
yra też nie nadaję się na cycową mamę
Ostatnio edytowane przez moderatora: