Marcówki-codzienne rozmówki:))

[asia2702]

No i pogoda się popsuła. Leje i zaczęło grzmieć.

My dziś o 4 nad ranem mięliśmy pobudkę, mały stękał, obstawiamy zęby. Jakoś udało mu się zasnąć i spał do 6.30 Szok, bo u nas najpóźniej o 6 pobudka. Teraz też marudzi, leży na macie i znacząco spogląda na mamę, żeby się z nim pobawiła. Za chwilę obiadek, a potem może uda się namówić na drzemkę.

Fiołkowa powodzenia! Później pochwal się, jak Ci poszło. Może to nie jest takie skomplikowane i ja też w końcu się zmuszę.
Candy Ty to masz przeboje przy Miłoszku! Biedna.
Polusia może nie trzeba będzie małej wybudzać, poczekaj na wyniki i wtedy zobaczysz. Szkoda by było, skoro już tak ładnie przesypia noc. Wcale nie wydaje mi się, żeby 700 g to było mało. I nie martw się, na pewno wszystko z Polą ok. Nie daj się teściowej!

Coraz mocniej grzmi, a Szymek marudzi, wyłączam kompa. Do potem.

 

[polka_84]

polusiabędzie dobrze nie wszystkie dzieci muszą wyglądać jak pulpety... Ale apetyt i tak Twoja mała chyba co?

 

[Wama]

ale wy duzo piszecie dziewczyny... normalnie nadrabiac was nie nadazam a tylko jeden dzien mnie nie bylo widze ze forum wrocilo do "formy" z przed ciazy hehe..

Polusia daj znac jakie wyszly wyniki i nie panikuj za wczasu, moze poprostu taka jej uroda i juz, a tesciowej powiedz zeby sobie zaczela zageszczac jak jest za szczupla, albo przestala jak ma kilka kg ekstra.

fiolkowa trzymam kciuki.

Ide robic sniadanie Patowi zanim Pola nie zacznie wolac o swoje

 

[mysza m]

Witajcie,
Jeny mój też maruda dziś do potęgi, ale nie wiem czy to nie zęby bo gryzie wszystko co mu w lapki wpadnie i co chwile krzyk tak jakby go bolało kupiłam jakieś coś doustne homeopatyczne i bobodent, na który się krzywi;-)
Mój w nocy co rusz się budzi na jedzenie, juz nie wiem o co chodzi. Myslalam, ze mam malo pokarmu i dlatego tak sie budzi.
Dalam mu wczoraj butle na noc: wytrabil 170 ml a i tak po 3 godzinach sie obudzil na jedzenie

 

[myszowata]

witajcie marcóweczki
u nas gorąco i parno chyba z 30 stopni znowu mamy. nocka spokojna, Pola zjadła wczoraj 260 mleka i pospała do 7 rano. dostała mleko i popędziłyśmy na szczepienie. i właśnie doszło nam nowe zmartwienie bo mała bardzo malutko przybrała na wadze. od ostatniego razu tj.od 18 czerwca gdzie ważyła 5100 przybrała tylko 700 teraz waży 5800. kurcze i się martwię, zrobiłyśmy badania i jutro wyniki. mam nadzieję że wszytsko będzie ok. zaszczepili nas, krewkę pobrali i teraz Pola sobie śpi na tarasie.
fiołkowa powodzenia na jazdach, będzie fajnie zobaczysz. jak ja zrobiła, prawo jazdy to ty też dasz radę.

nie martw się, mój syn miał robione wszystkie badania bo przybrał zbyt dużo, czyli troszkę ponad kilogram w 3tyg, miał te wyniki takie sobie, więc brał dość długo żelazo i cebionmultin i tyle po 10 tyg wyniki się porawiły i odstawiliśmy powyższe preparaty.

 

[ionka]

Wama umieram ze śmiechu z Twojego tekstu o teściowej Polusi

wyobraziłam ja sobie hahaha, no nie mogę!

 

[magdusia_]

nie wiem co sie dzieje z moją córcią......jeść nie chce marudzi na potęgę, wszystko źle, była dzis zadowolona jakąś godzinke a przez reszte czasu wszystko na NIE. Oby jak najszybciej przyszedł wieczór bo padam na pysk..... i wogóle mam jakiegoś doła od tygodnia :-(

 

[madzia84]

nie wiem co sie dzieje z moją córcią......jeść nie chce marudzi na potęgę, wszystko źle, była dzis zadowolona jakąś godzinke a przez reszte czasu wszystko na NIE. Oby jak najszybciej przyszedł wieczór bo padam na pysk..... i wogóle mam jakiegoś doła od tygodnia :-(

Mój Bartus tez wczoraj taki był,a dzisiaj duzo drzemkuje,pogoda usypiająca.

 

[heronek]

Witajcie!
Moj tez dzisiaj jest w niesmak, niby chce spac, ale co do czego to ryk...W koncu kuzynka przyjechala i moze sie nim troche zajac...
Mielismy dzisiaj burze, Mlody przespal ja cala, ja za to przechodzilam w nerwach-nie lubie i tyle...A bylo tak ciemno, jak w nocy....
Polusia 700 g na miesiac to dobrze, im dzieciaki starsze tym mniej przybieraja. A wyniki mam nadzieje beda dobre...
Fiolkowa trzymam kciuki, mi tez ciezko bylo zaczac kurs, ale jakos zeszlo, teraz sobie nie wyobrazam nie miec samochodu!
Co do tych ochraniaczy na lozeczko to ja mam, bo by sie Mlody poobijal i moje sa dobrze zaczepione i nie ma sily, zeby Redan je sciagnal, jedynie co to moze tak jakby zajrzec od srodka...
A witaminy d nie daje, sama lykam jakies tam tabletki(karmie piersia wiec wszystko dostaje Mlody) i wg mnie to starcza...
Milego Dnia!

 

[magmadzia]

polusia - nie przejmuj się na zapas. Moja Basia też jest raczej kruszynką i ja się na początku mocno przejmowałam, a wszystko przez kult tłuściutkiego bobaska. Ty tym bardziej nie musisz się przejmować, bo karmisz butlą i widzisz, że małą dużo zjada i ma apetyt więc wychodzi na to, że ma szybką przemianę materii. Nie wszystkie niemowlaczki muszą być pulpetami:-) trzymam kciuki, żeby badania wyszły dobre