Cieszę się że napisałasWitajcie mamuski.
Widzialysciejedna forumowiczka umarła
była w ciazy i miała termin na wrzesien
zostawiła dwoch synków...to straszna tragedia, az sie poryczałam:-(
wybaczcie ze tak dlugo mnie nie bylo,ale jak jest ladna pogoda to chodze po dworze aly dzien a wieczorami to przewaznie mam klientki na paznocie.
U nas srednio czasem tragicznie nie daje rady, jeden drze jape drugi to samo , poprostu nie wytrymuje, zero pomocy bo K od rana do nocy w pracy, czasem to jakis istny koszmar.
Ale czasem ok Krystian ma dobre dni, przewaznie jest grzeczny ale ma napaday płaczu jak np wczoraj wieczorem no beczał i beczał nie dalo sie go uspokoic. Matez takie dni ze comu zrobie mleko to wylewam bo nie chce jesc , a czasem co 3 godziny zjada po 200 ml. Zupki jemy , juz niedlugo dam po 5 mc.
ostatnio bylam naszczepieniu z maluchem, nie plakal ani troche wazy 7700 i ubranka na 74 nosimy
reklama
magdusia_
w oczekiwaniu :)
czesc mamusie. Własnie wróciłam z alunią do domku, cały dzień jesteśmy na nogach. Nadrobię was gdziez za godzinkę z kawałkiem jak niunia będzie po kąpanku i nakarmiona. Zbiera się na burze....... może troche będzie chłodniej bo na chwilę obecną nie ma czym oddychać. do potem ;-)
Y
yra245
Gość
Witajcie mamuski.
Widzialysciejedna forumowiczka umarła
była w ciazy i miała termin na wrzesien
zostawiła dwoch synków...to straszna tragedia, az sie poryczałam:-(
wybaczcie ze tak dlugo mnie nie bylo,ale jak jest ladna pogoda to chodze po dworze aly dzien a wieczorami to przewaznie mam klientki na paznocie.
U nas srednio czasem tragicznie nie daje rady, jeden drze jape drugi to samo , poprostu nie wytrymuje, zero pomocy bo K od rana do nocy w pracy, czasem to jakis istny koszmar.
Ale czasem ok Krystian ma dobre dni, przewaznie jest grzeczny ale ma napaday płaczu jak np wczoraj wieczorem no beczał i beczał nie dalo sie go uspokoic. Matez takie dni ze comu zrobie mleko to wylewam bo nie chce jesc , a czasem co 3 godziny zjada po 200 ml. Zupki jemy , juz niedlugo dam po 5 mc.
ostatnio bylam naszczepieniu z maluchem, nie plakal ani troche wazy 7700 i ubranka na 74 nosimy
jezu czarnuszka ty naprawdę musisz być wykończona psychicznie skoro używasz sformułowań typu "jeden drze jape drugi to samo"
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
My tez wrócilismy ze spacerku,bylismy u szwagerki piwko sobie wypiłam smakowe i na wieczór tez mam.Bartus najedzony wykąpany rozmawia sobie z kumplami na lezaczku :-).Jutro mnie czeka sprzątanie,bo w pon przychodzi pielegniarka srodowiskowa,miałam u nich karte Bartka,ale tam juz nie nalezymy.
a moj od kilku dni przy wieczornym karmieniu histerie odstawia, niewiadomo o co mu chodzi, juz nerwa lapie na to dziecko, posmarowalam mu w trakcie jedzenia dziąselka zelem (choc wiem ze tak sie nie powinno robic, ale trudno) to byl spokoj ale na chwile, jak mu dalam mleko to byl znowu wrzask, dolalam soku no to troche pil, ale wypil tylko 140 ml i pewno obudzi sie kolo 4 i bedzie szalal w lozeczku, jutro koniecznie musze kupic jakaś kaszke i dodac mu do mleka bo on objętosciowo nie chce wiecej wypijac, to moze kalorycznosc mu zwieksze i bedzie normalnie spal jak kiedys, w dzien wypija kolo 170 ml, a wczesniej na noc potrafil wypic 200, nawet 220 ml, a teraz przez te wrzaski pije duzo mniej
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
Madzia zazdroszcze piwa!!!!!!!!
Ja mam gingersa jakis imbirowy smak,musze sobie łyknąć,bo jakos smutno mi bez mojego M moje malenstwo zasypia to mozna sobie wypic.
M
myszowata
Gość
też zazroszczę....
reklama
magdusia_
w oczekiwaniu :)
też zazroszczę....
Jak karmiłam piersią to ciągle miałam ochotę na piwko i wszystkie rzeczy zabronione, jak przestałam karmić to i ochota odeszła

Podobne tematy
I
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 153
- Wyświetleń
- 53 tys
- Odpowiedzi
- 252
- Wyświetleń
- 53 tys
Podziel się: