reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
U nas pępowinę przecinał mąż :) A mnie dzisiaj wzięło na wspomnienia z okresu ciąży i porodu :) To było tylko ponad 4 miesiące temu a wydaję się jakby minął co najmniej rok :)

Dzisiaj imieniny Marty, chyba jest kilka forumowiczek o takim imieniu, także wszystkiego naj naj naj naj Lepszego, pociech z dzieciaczków!

Dziękuję:tak::tak::tak::tak:;-);-);-)
mnie też dziś naszło na porodowe wspominki:-D:-D:-D:-D
 
jednak sama się obudziła i wypiła to mleko :)
u nas Olcia zawsze spi w łóżeczku, chyba że jesteśmy na spacerze ;)
ide i ja spać, dobranoc!
 
na trójeczce kończycie??
aa... gratki dla męża.

Ja swojego nie chciałąm tam ciągnąć bo jeszcze bardziej bym się nim denerwowała.
No wiesz ostatnio usłyszałam że troje dzieci to już patologia więc chyba już stop. Niestety organizm też już lekko wykończony bo już 4ciąże za nami a ja mam sporo obciążeń genetycznych i trzeba się brać za zapobieganie!!! Choć przed rakiem się i tak nie ucieknie. U męża w rodzinie okropny przykład. Dziewczyna 24lata była w ciąży z pierwszym dzieckiem kiedy się okazało że ma raka piersi jak mama, babcia, ciocie... Tydzień temu miała cesarkę w 36tygodniu. Maleństwo 2600g i 51cm. Ona 16sierpnia już na chemioterapię ale operacja nieunikniona :( guzy rosną, węzły chłonne zaatakowane :( szok. dziewczyna wpada depresję... Ostatnio napisała że mamy znaleźć sobie inną chrzestną do Frania bo ona nie dożyje. W takich chwilach wątpię w istnienie Boga. Czemu ona musi tak cierpieć. Ja nie śpię po nocach bo się martwię :( teraz wstałam odciągnąć mleko dla głodomora i deszcz za oknem wywołał u mnie dziwny nastrój. Wy pewnie śpicie ze swymi pociechami:) Mój Franula też śpi zawędrował pod przewijak :) ale nie ruszam go jak się obudzi na mleko to go wezmę do siebie i tak bo M. zaraz do pracy pędzi. My też z rana wsiadamy w autobus i do miasta :) ale będzie zabawa ja i trzy bąble:) ale mam wprawę!!! Zajrzę popołudniu. Miłego dnia.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
Wszystkie mamy chyba nie najlepsze humory....
A porodu to nie lubie wspominac, a teraz jak przyjechalam do rodzinki to moja mama babci opowiadala, bo ja nie chcialam...A pepowine to M obcinal, ale musialam na niego krzyknac, bo sie bal, ze krzywde chyba zrobi...A byl slabiutki, bo bardzo duzo krwi stracilam i on prawie zemdlal jak zobaczyl ta kaluze!A porod to byl istnie rodzinny bo bylam z M i swoja mama, do tego dwie polozne(jedna studentka).
Pozdrawiam!
 
Witam dzień dobry ja nadal w nastroju średniawym, noc niewiele zmieniła w tym względzie...Mały pięknie mi spał tj 20-6, więc się wyspałam, a teraz znów śpi:-) pozdrawiam
 
wrr wczoraj zabrali nam prąd na 4 godziny i nie mialam jak do was zajrzec . Pozniej była kolezanka z 6cio miesieczną córcią i wiecie co........... dziekuję Bogu że mam zdrowe dziecko!! Karolinka (córka kolezanki) ma podejrzenie rdzeniowego zaniku mięsni - czekaja na wyniki DNA i ma do tego rozszczep podniebienia:/ moja wierzga, gaworzy, sztywna jak drut a jej leży, głowka kiwa sie jak u noworodka, nie rusza się bo nie ma siły, nie moze ssac -nawet smoczek ma przytrzymywany maskotka:( wspolczuje jej ogromnie...ok koniec bo dola łapie

Co do porodu ja mialam tez ekspersowy poród - trwalajcy godzinke od przybycia do szpitala bo było pełne 8cm już:D ale nic nie wskazywalao ze Zyzia jest owinięta tak ściśle pępowiną ze cieli ją jeszcze jak mała była w środku a głowka jedynie wyszła i musisły ciąć 2 lekarki bo nie mogły nożyczek włożyć tak była ściśle owinięta..wiec nie było czasu na męża cięcie...na szczescie 10pkt dostala ale sina była strasznie i zachamowany odruch ssania miała:/

A waga mojego dziecia to 5800-mało w porównainiu do waszych pociech:/
 
reklama
witajcie
moje dziecie wypilo mleczko i zasnelo a mialam isc z nim na targ i pokupic troszke warzyw, a nie chce go ubierac przez sen bo sie wybudzi, no nic naszykuje sie sama i poczekam az on sie obudzi i wyjdziemy, najwyzej bede musiala wrocic tramwajem zeby na 12 na jedzonko zdążyc :)
 
Do góry