Marcówki-codzienne rozmówki:))

[missiiss1301]

hehe ;-) no wlasnie moze masz racje.... ale wiecie juz ze ja zamartwiacz i panikara jestem kurcze tak 3 godziny po basenie jak szlam to mnie brzuch bolal dosc mocno przez jakies 2-3 minuty ale potem prxestal nie plamilam a ni nic wszystko ok mam nadzieje ze to tylko dzidzia sie lekko zdenerwowala i zaczela delikatnie wariowac i moze dlatego ... dzieki zawsze to lepiej uslyszec od kogos opinie i slowa otuchy

 

[pooja]

Witam serdecznie dziewczyny!
Rowniez odczuwam bole, ale bardziej takie jak przed miesiaczka, mysle ze sa spowodowane rozciaganiem sie macicy, jednak najbardziej martwi mnie lekkie klocie w okolicach podbrzusza w momencie jak szybciej chodze, czasem mam wrazenie ze dostane okres.
Jestem obecnie w 11 tygodniu, czesto w pracy mam takie dolegliwosci jak szybciej chodze czy wchodze po schodach, tez tak mialyscie?, nie wiem czy powinnam sie martwic i isc wczesniej do lekarza - mam nast wizyte za 2 tygodnie.

 

[missiiss1301]

ja bym zadzwonila do lekarza a jesli naprawde bole sa silne to przeszlabym sie do lekarza ja ostatnio bylam i lekarz i powiedzial ze wszystko ok ale jak cos mis ie dzieje zawsze mam dzwonic do niego albo przyjsc bo nie mozna niczego lekewazyc i nie chcemy przeciez niczego przeoczyc

 

[mrozik_j]

taka adrenalina to chyba dzidzi nic nie zrobi ;-), co najwyżej wpłynęła na twój brzuch, mogłas jakiegoś skurczu dostać skoro cię brzuch bolał, ale skoro już nei boli to chyba wszystko ok. Ale jeśli cie coś niepokoi, to zawsze można do lekarza pójść. Jak nie chcesz mu o rurze mówic, to powiedz, ze sie potknęłas i upadłaś i sie teraz martwisz
Agniesiak - no wiem, wiem, przeczytałam przepis, ale mnie słowo bigos kojarzy sie z kapustai strasznie mi sie takiego zachciało , bo na ten kapitański to raczej sie nie piszę , bo ja jakoś nie lubię pieczarek

 

[Agniesiak85]

A widziałyście, ze już powstał wątek majówek:-) Normalnie niedługo bedziemy "starymi ciężarówkami"
​

 

[marry76]

Witajcie już prawie w południe,
pisałam, pisałam i wszystko mi się skasowało! U mnie też za oknem siąpi, wychodzić się nie chce, a ja własnie muszę zaraz lecieć coś załatwić. Czy to już koniec ładnej pogody? brrr Ja się właśnie dowiedziałam, że zaczynam zajęcia na uczelni od przyszłego weekendu, a myślałam, że dopiero od października i jestem zła , bo od poniedziałku wracam do pracy ,potem weekend w szkole i zero czasu dla siebie.
A ja również zauważyłam, że doszły już majówki, to my już wcale nie takie na samym końcu!:-)

 

[marti8]

A ja znowu , przeżyłam koszmar...byłam w nocy ( o 2) w szpitalu, bo znów zaczełam krwawić:-(z dzidzią w porządku, nic się nie odkleja, wody płodowe w normie, łożysko też...nie wiadomo od czego te krwawienia, już wszystkie możliwe lekarstwa biorę....normalnie za każdym takim krwawieniem zbliżam się do zawało serca:-(

 

[Agniesiak85]

Witajcie już prawie w południe,
pisałam, pisałam i wszystko mi się skasowało! U mnie też za oknem siąpi, wychodzić się nie chce, a ja własnie muszę zaraz lecieć coś załatwić. Czy to już koniec ładnej pogody? brrr Ja się właśnie dowiedziałam, że zaczynam zajęcia na uczelni od przyszłego weekendu, a myślałam, że dopiero od października i jestem zła , bo od poniedziałku wracam do pracy ,potem weekend w szkole i zero czasu dla siebie.
A ja również zauważyłam, że doszły już majówki, to my już wcale nie takie na samym końcu!:-)

U mnie pogoda wspaniała WIęc zapraszam do PrzasnyszaSlońce świeci, cieplutko, normalnie istne wakacje:-)
Ja też studentka;-) Ale zaczynam w październiku a może nawet w listopadzie jak rok temu;-) Teraz mam mniej przedmiotów to moze znów nam pod koniec listopada zrobia pierwszy zjazd:-) Wspólczuję Ci Kochana, ze już w ten weekend musisz jechac:-(
​

 

[Agniesiak85]

A ja znowu , przeżyłam koszmar...byłam w nocy ( o 2) w szpitalu, bo znów zaczełam krwawić:-(z dzidzią w porządku, nic się nie odkleja, wody płodowe w normie, łożysko też...nie wiadomo od czego te krwawienia, już wszystkie możliwe lekarstwa biorę....normalnie za każdym takim krwawieniem zbliżam się do zawało serca:-(

Może Kochana już taka Twoja natura z tymi krwawieniami.. bo skoro z dzidzią wszystko ok.. Trzymaj się Kochana i pamiętaj, ze jak Ty się denerwujesz to dzidzia też.
​

 

[Czarnuszka88]

Witajcie kochane!!!!!!!!!!! troszke mnie nie było......wczoraj caly dzien pradu nie mialam a potem jeszcze klientke o 20 wiec nie mialam jak ....Ale widze ze u Was ok jedynie pogoga okropna dzisiaj u mnie tak samo ja akurat mieszkam w okolicach jeleniej gory gdzie podobno najbrzydsza pogoda....masakra! hihih Widzialam ze macie piekne zdrowe dzidziunie...ja na kolejne usg musze czekac do 22 wrzesnia ale szybko zleci )

A ja znowu , przeżyłam koszmar...byłam w nocy ( o 2) w szpitalu, bo znów zaczełam krwawić:-(z dzidzią w porządku, nic się nie odkleja, wody płodowe w normie, łożysko też...nie wiadomo od czego te krwawienia, już wszystkie możliwe lekarstwa biorę....normalnie za każdym takim krwawieniem zbliżam się do zawało serca:-(

- Moze faktycznie taka Twoja natura....najwazniejsze ze wszystko jest ok buziak dla brzuszka:-):-)