reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
he ja też wysypana jestem jak nigdy. I lecze spirytusem właśnie. Nawet opryszczkę zwalczyłam po 3 dniach tylko przecierając spirolkiem. A to nie szkodzi raczej bo to takie minimalne ilości. Zresztą noworodkowi też się przeciera pępuś spirytusem ;-)
 
Ja przy pierwszym smarowalam zwyklym spirytusem z fioletem,a przy drugim juz tymi specjalnymi gazikami co sa juz nasaczone
 
Mag smaka robisz tą kanapką z McDonalda:-D

Spirytusikiem nam kazali smarowac takim kupnym w aptece 70%.Albo zrobic samemu taki spirytus o mocy 70%.

Ja też czekam na męża aż wroci z pracy.....pewnie kolo 22.0 dopiero bedzie...

A zaraz bedzie moj serial "Na wspólnej";-):-D
 
helllo witam bo wrocilam dopiero z wro :) super bylo na basenie oprocz mojej glupiej glupoty ... chcialam zjechac z ruru i myslalam ze jedzie sie delikatnie jak to na niektorych i jak wpadlam w ta co sie okazalo najgorsza rure tak poprostu malo zawalu nie dostalam i jeszcze sobei ramie nadwyrezylam... masakra :szok: jednak w polkowicach sa o wiele lepsze niz we wro:no: na szczescie dzidzi nic nie jest mam nadzieje ... nic mnie nie boli ufff a potem to tylko ladnie plywalam w leniwej fali i na basenie na dworze :tak:
mojej kolezance sie wczoraj dzidzius urodzil!!!!!!! oliwcia :) ale super taka sliczna maluta az mi smutno ze ja musze tak dlugo jeszcze czekac ;-)
 
reklama
No to widze ze podobne reakcje wszedzie panuja - ale to jest chore. Ja zdarzylam juz uslyszec ze "dwie dziewczynki to jeszcze ujdzie ale dwoch chlopcow to beznadziejnie" .
Naprawde nie jestem w stanie tego pojac.

bo ludzie maja jakieś chore oczekiwania:baffled:
i jeszcze te baby na ulicach, każda chce brzucha dotknąć "na szczęście" :baffled:
niektóre komentarze po prostu osłabiają, najciekawsze jest to, że najbardziej komentują osoby zupełnie do tego niepowołane :dry:

Moim znajomym w 14 tc lekarz powiedział że na 80% dziewczynka. Ale byli u jakiegoś super diagnosty, który ma wypasiony sprzęt, bo dostaje do testowania najnowsze aparaty ;-)

ja idę w poniedziałek na pierwszą szpitalną wizytę, zobaczymy co mi powiedzą...

Słuchajcie czy znacie może jakieś dobre sposoby, kremy itp na krostki okropne?
Dokuczają mi na dekolcie i na plecach, a na twarzy mam nawet ładną cerę

ajjj, mnie tez wysypało :angry:
nic mi nie pomaga! :no:
czekam, może przejdzie...

A ja obudziłam sie o 3 w nocy i za nic nie mogłam usnąć, a byłam taka zmęczona że nawet nie chciało mi się po książkę pójsć -= bo wpadłam na pomysł że jak poczytam to usnę. No i tak do 5:30 przeleżałam myśląc o głupotach, a jak zasnęłam to trzeba juz było wstawać, bo o 6 do pracy sie musze już zaczynac szykować :crazy: i taka zmarnowana jestem

bezsenność... skąd ja to znam... wkurzające, nie? :zawstydzona/y:

mojej kolezance sie wczoraj dzidzius urodzil!!!!!!! oliwcia :) ale super taka sliczna maluta az mi smutno ze ja musze tak dlugo jeszcze czekac ;-)

Kochana, wcale nie długo :-) minie szybciej niż się spodziewamy :-)

a dzis sie okazało, że moje dziecię ocaliło mnie na dotychczasowym stanowisku w jednej z moich prac :-) mieli mnie przenieść i to w miejsce, skąd bym od razu uciekła :szok: (w tym drugim miejscu jest jedna babka- straszna s***- wiem, bo pracowałam tam na zastępstwach) ale że w ciąży jestem, to oszczędzą mi zmian :-)

boże, zjadłam 2 cukierki czekoladowe i to był WIELKI BŁĄD, okropnie mnie mdli :baffled:
 
Do góry