reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Bo za szybko mleko wypływało? A teraz próbujesz go przystawiać? Może jest jeszcze szansa go przekonać? Bo niestety laktator nie pobudza laktacji tak jak dziecko.
Do czasu upałów jadł w nocy i nad ranem i powoli przywyczajałam go w dzień ... I szło nam ok a teraz nawet w nocy jak czasem się obudzi to z butli je bo tak to płacze. No i faktycznie za szybko wypływalo no i ilości były nie do ogarnięcia:)
 
reklama
Do czasu upałów jadł w nocy i nad ranem i powoli przywyczajałam go w dzień ... I szło nam ok a teraz nawet w nocy jak czasem się obudzi to z butli je bo tak to płacze. No i faktycznie za szybko wypływalo no i ilości były nie do ogarnięcia:)
Może mu za ciepło przy piersi :(
Ja odciągałam przy Karolku i nie wspominam tego miło. Szybko się poddałam, bo coraz więcej czasu było trzeba żeby odciągnąć sensowną ilość... I w nocy też karmiłam normalnie i skubany wtedy jadł, a w dzień cyrki odstawiał.
 
Hej mamuśki :) Ostatnio bark czasu na BB postaram się zaglądać do was częściej. Pogoda męczy strasznie, Natalka w miarę znosi, nie jest źle, w dzień siedzimy w domku, wieczory spędzamy na działce.

Czy wasze dzieciaczki też są tak mocno do was przywiązane? Nikt inny wieczorem małej nie uśpi, gdy mnie widzi jest spokój odejdę jej z oczu już marudzi i płacze, z Dawidem tak nie mieliśmy :p Troszkę to kłopotliwe.
U nas to Franek toleruje tylko mnie i M. Zasypia jednak sam zupełnie :) od początku. no ja już ostatnion zastanawiałam się gdzie podziały się dziewczyny co udzielały się na forum w ciąży non stop. Ale to dziećmi jesteśmy pochłoniete :) ja mam net w komórce i tak też korzystam wiec wszędzie!!!.
 
ano widzisz i z Frankiem to samo :( ze starszymi tak nie było. No właśnie gorąco mu przy cycu bo przecież do niedawna jadł ładnie w nocy.
 
Heronek- wysokich lotów! no i powodzenia na rodzinnej ziemi ;)

siedzimy na tarasie i taki przyjemny chłodek jest :) milusio :) mąż popija piwko, a ja wodę mineralną ;) ale do burzy jeszcze daleko, hehe, nawet się nie zachmurzyło. jutro znów taka skwarka, a mamy chrzciny, nie wiem, jak Ol wytrzyma w tych falbanach :/ myslałam, że w tym kościele będzie chłodniej, ale dzis byliśmy i po paru minutach musiałam wyjść z nią na zewnątrz.

no i dyskusja nt. wózka w kościele, no kurde, na sam chrzest wyjmę, ale nie będę przytulać w taki upał dziecka przez całą mszę. no i cała dyskusja.
a i ile zabobonów usłyszałam, hoho :D opowiem juz innym razem :D
 
my chrzciny robimy na koniec sierpnia, ale jak dla mnie to maly przeciez wozku moze byc, dopiero jak zacznie marudzic to go wyjme, ja nie widze potrzeby zeby trzeba bylo dziecko trzymac na rekach, a co przesądy o tym są??? czego to ludzie nie wymyslą
 
musze się zabrać za poszukiwanie niani, przez babyboom znalazłam stronke niania.pl, no i zrobilam oferte, ale zeby mozna się bylo jakos skontaktowac z tymi nianiami to chyba musze wykupic konto premium 39.90zł z miesiąc chyba ze jakos inaczej sie da to obejsc musze troszke nad tym posiedziec, korzystała któras z was z takich stron??
 
reklama
nie wiem, co u Maborki, wieki się nie odzywała...

zabobon ze świecą: jeśli chrzestny zapali ja lewą ręką, to dziecko będzie leworęczne :D widocznie lateralizacja się zmieni, hehe :D mój chrzestny to chyba podpalał na obie ręce, bo ja jestem oburęczna :D
 
Do góry