reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
ja jadlam duzo nabialu przed ciaza w trakcie, no i po porodzie troche mniej. i co ? ciekawe wlasnie czy mamy skaze czy to ten pieprzony tunczyk. :eek:

moj pierwszego dnia zrobil czarna, drugiego brazowa, trzeciego dnia zielona.. a potem juz zotlawe lub zielonkawe papkowate kupki :-)
 
Zuzka dzisiaj 4 razy spała po 2 h i wypijała 130ml a od 15 nie śpi, chociaż już zasypiała ale przebudziłam ją bo w nocy nie będzie chciała spać. Takiego wilczego apetytu dawno nie miała, chyba dlatego, że zaczęła 6 tydzień a podobno w tym okresie dzidzia nabiera wagi. No i właśnie wydaje swoje charakterystyczne dźwięki, które są oznaką kupki w pieluszce ;)
 
Moja Basia pierwszą smółkę zrobiła na mój brzuch podczas porodu, a potem jeszcze przez dwa dni smółka, później zielona i stopniowo coraz bardziej żółta.

Dziewczyny mam pytanie do tych co karmią piersią, czy macie jakieś niezawodne sposoby na zagojenie się popękanych brodawek?? Próbowałam już wielu sposobów - wietrzenie, smarowanie resztką mleka, napar z szałwi, bepanthen i jak na razie to wydaje mi się, że jest coraz gorzej:( więc jak Mała zasysa to się zwijam z bólu:(. Nie myślałam, że z karmieniem piersią będę miała tyle problemów...
 
Wrocilam do domku. Szczesliwa jak diabli. Maluszek spi od godziny nakarmiony. Podroz super zniosł nie pisnał ani razu :)
Weszlam do domku a tu niepsodzianka pełno balonów i 100 tulipanów pokoik pieknie zrobiony normalnie wyc mi sie chciało :)
Mam takiego powera jak nigdy mimo ze w ciagu 2 dni spalam 4h:p
Trochem nie martwi westia karmienia cycem bo nawału brak młody ssie ale jeswt tak duzy ze nie wysarczy i dałam mu 40 ml NAN bo tak płakał ze zmeczenia...odciagnelam cos laktatorem moze
pobudze troche cycki...
mowilam ze nie chce karmic piersia ale jakos mi dziwnie go całkowicie odstawic...
mały ma lekką zołtaczkę ale mam obderwowac a jutro jechac zmierzyc bilirubine

Marciaa wlasnie czytala Twoj porod, normalnie superwoman z Ciebie... taki duzy chlopiec, a tak szybko i to bez nacinania sie urodzil, tylko pogratulowac. Jestem pelna podziwu i wlasnie proboje zrozumiec, dlaczego niektorym mamusiom porod idzie tak latwo, a inne musza dniami sie meczyc. Super ze maluszek grzeczny i bardzo milo ze strony Twojego L, ze tak szarmancko sie zachowal.
 
Ja miałam podobny problem z brodawkami przez pierwsze 2 tyg, jak łapała to zwijałam się z bólu a mała ciągneła mleko razem z krwią, masakra. Smarowałam maścią medeli i bardzo uważałam, żeby mała głęboko chwytała przy jedzeniu. Poskutkowało:) Teraz jest bezproblemowo.
 
Misiaga jakbyś cytowala moje slowa...dla mnie karminie przez pierwsze 2 tyg byly przeklenstwem...nawet mowilam ze bol przy porodzie byl mniejszy niz przy karminieniu..ja wietrzylam i bepantenem smarowalami teraz to sama przyjemnosc jakmala dzibem chwyta sutka:)

Moja smólke walneła dopiero po 12 godzinach od porodu i smólki robila az 5 dni, potem dopiero w 5 dobie przeszla na zielone i na pikne zółte kupsztale:)
 
Marciaa nawal??? a co to??? moj klocek tyle je, ze nie odczulam nawalu:-D gratuluje maluszka i super porodu:-D ech jak mi szkoda, ze moj porod byl koszmarem:-(
 
Moja Basia pierwszą smółkę zrobiła na mój brzuch podczas porodu, a potem jeszcze przez dwa dni smółka, później zielona i stopniowo coraz bardziej żółta.

Dziewczyny mam pytanie do tych co karmią piersią, czy macie jakieś niezawodne sposoby na zagojenie się popękanych brodawek?? Próbowałam już wielu sposobów - wietrzenie, smarowanie resztką mleka, napar z szałwi, bepanthen i jak na razie to wydaje mi się, że jest coraz gorzej:( więc jak Mała zasysa to się zwijam z bólu:(. Nie myślałam, że z karmieniem piersią będę miała tyle problemów...

moj M kupił mi nakladki wentylowane do piersi takie plastikowe aventu i to uratowalo moje pokrwawione brodawki, ja juz plakalam z bolu przy karmieniu, dzieki tym nakladka po dwoch dniach bol calkowicie zniknal a cyce byly jako nowo narodzone:)
 
reklama
Do góry