reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

karlajna- podałam bo 20 -30 min wyjadał jednego cycka potem 2 min przerwy i drugi cycek znowu 2 min przerwy i usta znowu chodziły i rzucał się na cycki, wkładał piąstki do buzi, smoczka wypluwał i płacz oczywiście . Dawałam mu na kilka minut jeszcze pierwszy cycek i po chwili drugi podyndał po ok 5 min i napewno wyssał wszystko . Jak juz nie było nic - to puszczał i łapał zaczynał plakać - normalnie rzucał się na cycki jakbym go głodziła :-( aż całą głowką trząsł. Wczoraj np. zrobiłam mu 90 ml to wypił 25 ml tylko dziś w takim razie 30 ml a tem wydudnił całośc to dorobiłam jeszcze 30 ml tez wydoił ale juz wiecej nie dawałam. Zapytam polożnej jak przyjdzie . Mojemu sie nie odbija ile razy bym go nie podniosła - dopiero po tym modyfikowanym odbiło mu się, prawie nie ulewa - może kilka razy mu się zdażyło więc chyba jednak go głodziłam, kolek <odpukać > nie mamy tylko wzdęcia no i bedąc na cycku tylko robił kupe raz na 1- 2 dni . Jak dziś wypił poszedł sobie grzeczniutko spać a wcześniej jeszcze poleżał - normalnie jakby nie moje dziecko:szok:.
Ja byłam i jestem przeciwniczką dokarmiania ale czułam się jakbym go głodziła a najgorszy był ten płacz i rzucanie się na cycki.W końcu zasypiał z bezsilności :-( a do mnie głupiej nie odcierało że dziecko moze być głodne:no:. Napewno będę dawać tylko w kryzysowych sytuacjach tzn. 1- 2 razy dziennie i w nocy moje mu wystarcza :tak: więc luzik.
Ale możliwe że mam to dziedziczne- bo cycki mamy wszyscy w rodzinie jak donice :wściekła/y: a mleko jakieś kiepskie -bo i mnie i siostre mama dokarmiała. A pokarm jej sam zanikł bez zadnych problemów. A ja muszę mieć ok - 1 h przerwy żebym mi się nowe zrobiło a tak po 20 min to nie zdąże naprodukować tyle. Albo moj to ogromny głodomorek, albo ja mam jakiś mało sycący pokarm.

Ionka- moj puszcza bąki po moim :-D- to co mam mleko zmienić :-)? no w sumie już zaczełam go dokarmiać :-D innym.



Marela ja mialam identycznie.Moj mały wyjada ze mnie wszystko.Mleka mam duzo.Ale sądze ze jest ono mało kaloryczne albo coś,wydaje mi sie ,ze jest ono strasznie wodniste.Dlatego przed snem,karmie malego cycem a pozniej dopajam jescze flaszką,bo się na prawde nie dalo_On przez 4 godziny potrafil jesc z przerwami 10-15 minutowymi ,wkladal sobie buzki do raczki,zloscil itp.JA zamierzam dawac mleko raz dziennie przed snem.
 
reklama
słuchajcie, co to może być: codziennie nad ranem dziecko stęka jak na kupę, napina się, płacze i nic. brzuszek miękki. zaczyna sie codziennie o 4 rano i kończy o 7. przedtem i potem pogodne dziecko. kupa dopiero po południu.
 
Eh u nas też problemy z karmieniem:-(. Maly w szpitalu bral antybiotyk, ktory go prawdopodobnie oslabil. Przez pierwszy tydzien spędzony w domu prawie nie domagał się jedzenia i cycuchy malo produkowały. W czwartek po dwóch tygodniach nawet jezcze nie wrócil do wagi urodzeniowej:no:. Od kilku dni na szczęście zaczął sam się domagać, ale cóż z tego jak w cyckach mam za mało:wściekła/y: i teraz wisi na mnie prawie cały dzień. Postanowiłam go dokarmiać mlekiem Nan, bo takim byl w szpitalu dokarmiany i zaczęly się problemy z brzuszkiem. W kupce jest prawie sama woda, przy wypróżnianiu pręży się i płacze:no: W czwartek mamy wizytę kontrolną, mam nadzieje, że do tego czasu małemu nic się zlego nie stanie. Czytałam na innych forach, że przy takiej kupce łatwo o odwodnienie:-(
 
witam!!!

długo nas nie bylo ale pełno przygód po drodze. Jednak mały zdrowy waży już4600:) jest na cycu i jest bardzo grzeczny. na spokojnie odezwiemy się jeszcze.
 
ale co? mam mleko zmienic czy samo przejdzie?? okropnie sie meczy :-(
Pytałam położną i ona powiedziała, że to normalne - niedojrzałość układu pokarmowego i tylko się cieszyć, że tak łagodnie to przechodzi :). Ja dawałam przez jakiś czas kropelki Esputicon wieczorem i w nocy, ale teraz już nie daję, bo te wzdęcia się pojawiają już sporadycznie. Położna radziła, żeby dużo kłaść na brzuszku. Ale jak ty karmisz mieszanką, to możesz spróbować jakąś delikatniejszą podać.
 
reklama
witajcie marcowe mamusie. Moja Zuzia ma 1 miesiąc i 3 dni.Od jakiegoś tygodnia podczas karmienia ( butelką, bo miałam za mało pokarmu ) mała ciągle się wierci i szarpie butelkę. Bardzo ciężko ją uśpić, bo cały czas się przeciąga i " rzuca się ". Najgorsze jest jednak to, iż podczas snu, jakieś pół godziny przed obudzeniem " wariuje " tak przez sen - wierci się, spina, prostuje i kwiczy, po czym na kilka minut znowu śpi " jak zabita ". Nie wiem czy to normalne zachowanie dziecka. Może któreś z waszych maleństw ma podobne zachowanie?
 
Do góry