reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

.. Zostałam bez wózka, nosidełka.. Musiałam oddać większość ubranek (te które miałam od siostry M.).. Wózek i nosidełko tez od niej były.. Tyle dobrze że zostawił mi wyprawke dla malutkiej. Powiedział że to prezent.. Ogólnie pisałam z nim dzisiaj i wyszło że to rozstanie w zgodzie, bez orzekania o winie, itd. No cóż.. takie życie.

No to juz lekka przesada ja od siostry B dostałam większości rzeczy ale to od niej a nie od niego tu chodzi o dziecko a i tak pewnie gdyby ci to juz nie bylo potrzebnę to byś to im oddała. Takie jest moje zdanie
 
reklama
Po pierwsze to się przywitam :-)
Nie jestem tu nowa bo zagladam codziennie ale jakoś tak nie miałam czasu pisać bo sesja nad głową mi wisiała. Naszczęście semestr do przodu i teraz mogę spokojnie odoczywać w waszym gronie :-D.

Mam termin na 22 marca ale z powodu odklejajacej sie siatkówki dostanę na najbliższej wizycie skierowanie na cc na 15 marca. Czekam na synka Pawełka:-)



Izuniu ja cię w jakimś sensie rozumiem bo od listopada jestem sama :-(i to ja pogonilam mojego B bo zaczął się zachowywać nieodpowiedzialnie. Narazie jestem z nim w kontakcie tel a raczej smsowym (od miesiaca) i z tego co wiem on chce wrocic do mnie i do dziecka. I wiem że bede musiala z nim porozmawiac i podjac decyzje co dalej (ale narazie o tym nie myślę bo najważniejsze jest dzieciątko i ja). Jeżeli możesz polegać na rodzicach to wszystko się ułoży.
A facet albo z mądrzeje albo nie z nim już tak jest (nie wszystkimi oczywiście).
A i jeszcze jedno z dnia na dzień bedziesz coraz silniejsza (ile ja nocy nie przespałam i przepłakałam dni po rozstaniu) o swiętach nie wspomnę. Ale teraz gdy coraz bliżej do spotkania z dzieciątkiem jestem coraz silniejsza bo wiem że będę za niego odpowiedzialna i dla niego muszę dać radę.
Ale się rozpisałam:eek:

Współczuje Ci bardzo :(:* Kiedyś się nam ułoży.. Trzeba być dobrej myśli. Tymczasem maluszek najważniejszy :) ta kruszynka daje mi tyle siły, że mogłabym wszystko..

Co do ciuszków, to trudno.. Jak mus to mus.. Troche rzeczy mam dla małej. Reszte kupią rodzice..
 
Dobry :-)
I dzisiaj naprawde dobry bo sie wyspałam. Oczywiscie było kilka razy siku ale to juz norma. Za to z porannym przebłysku swiadomości przypomniałam sobie ze miałam gdzies takie kieszenie z materiału co by sie nadawały do zawieszenia na łózeczku. I znalazłam :tak:- pasuje, wiec bedę miała troche kieszonek na podreczne rzeczy trutnia. Wprawdzie kremowy troszke o innym odcieniu niz zasłony ale jak wrzuce do pralki to "przez przypadek" troszke planuje wybielic hehe
I odkryłam że moje zapuszczane włosy udaje mi sie juz spiac w mega kitke długosci 4 cm :-D Ale to dobrze bo przy porodzie włosy lecace na pysk nie sa potrzebne.

Ionka Ty daj znac co po wizycie bo to mi objawami porodu pachnie :eek:

czarnuszka ale chyba lepiej gdybys przeciwciała hbs miała dodatnie? Chyba ze to było badanie na obecnosc zółtaczki B a nie na przeciwciała :confused2:

Aaaa własnie była listonoszka i przyniosła prezent urodzinowy dla Małża :-)
 
A wiecie co.. mi pod pępkiem i z boku pępka z jednej strony wyskoczyły takie dziwne krostki, swędzące i nawet bolące jak tak podrapie:zawstydzona/y: Nie mam pojęcia co to może byc. Jutro do gina idę to zapytam. Ale tak swędzi.. masakra.. a jak podrapie za dużo to az boli:eek:
 
Witam:)
trzymam kciuki za te dziewczyny co mają dziś wizytę, a ja mam dopiero 26
Też już mam dość tego śniegu, a u nas znowu sypie. W tym tygodniu mamy jeździć za wózkiem, ma ktoś może ESPIRO? Bo słyszałąm że są lekkie, a mi p.w. chodzi żeby był jak najlżejszy
Gaba a jaki model chcesz kupic?

mnie nie bylo przez weekend bo mnie moj M.wziol do Zakopanego...wprawdyie to 2+3h od Krk...ale i tak bzlo trudno dojechac...bo brzucholek juz duzz ale super bylo....odprezylam sie.....

widze ze duo z was na porodowkach juz siedz....TRZYMAM ZA WAS KCIUKI...
Kocham Zakopane :-):-):-) I strasznie za nim tesknie... Tez jestem z Krakowa, ale juz od jakiegos czasu mieszkam kawal drogi od rodzinnego domu i juz tak zostanie.

A ja nie mam zadnych skurczy :sorry: Nawet nie wiem jak to wyglada :no:
Jedno jest pewne MUSZE urodzic w terminie :-D Chociaz juz bym chciala tulic Alusia, musimy poczekac na mojej mamy siostre :-D Wiec do 20 marca nie rodze ;-)
Nocka nawet w miare, rwa troszke odpuscila, to znow bol bioder... Echhh...
Mialam miec jutro wizyte u ginka, ale jest chora i dopiero w niedziele ide :-( Ale w sumie wszystko jest ok (taka mam nadzieje), wiec no panic ;-) W zamian za to pojde sciac wlosy, a kolor zrobie za jakies 2 tygodnie.
Chcialam zrobic dzis torcik truskawkowy, ale musialabym sie ruszyc do sklepu, a tak mi sie nie chce...

Dalej jestem w szoku z Marti :sorry:
I jak Was czytam, te objawy, te oznaki zblizajacego sie porodu, to sama siedze jak na szpilkach, zeby wczeniej sie nie zaczelo :szok:
 
hej mamuśki :-)
ja się śmieję, że ten 9 miesiąc, to "miesiąc słonia" :eek:
ledwo mam siły na cokolwiek,
niestety nie należe do tej niezwykłej grupy kobiet, co dostają "powera" w trakcie ciąży i mogą "góry przenosić" :zawstydzona/y:a szkoda...
Jep jakbym wiedziala ze tak bedzie wygladalo jego pilnowanie sebka i zajmowanie sie domem to bym w pizdu poszla do tego szpitala...:-(
lepiej idź do szpitala, odpoczniesz, spokojnie zostaw synka, skoro mąż ma urlop, to się nim zajmie, a jak jesteś w domu, to łatwo mu zrzucić odpowiedzialność na Ciebie :tak:
hej laski...
dzis rano do toalety chlupnęło mi COŚ, patrzę, a to to samo co wczoraj, tylko więcej i z żywą krwią :szok::szok::szok:
zaraz mam wizytę, staram sie nie panikować...
lekkie bóle jak na okres, ale naprawde leciutkie...
tyłek mnie boli, jakby ktoś mnie nakopał :eek:
no i biegunka, ale nie wiem, czy to nie z nerwów :eek:
aaaaaaaaaa, nie chcę jeszcze rodzić!!!!!!!!!!!!!!
daj znać, co się dzieje
trzymamy kciuki :tak:
Iza życzę dużo sił psychicznych, byś teraz skupiła się na maleństwu... a brak słów by mi opisać, co myślę o Twoim M. - najbardziej żenujące, że musiałaś oddawać jakies rzeczy, które były dla dziecka... nie rozumiem zwyczajnie takiego postępowania...

miłego tygodnia Wam życzę :-)
zdrówka i sił :sorry:
 
reklama
Źle sie czuje.. to chyba od tych stresów.. skurczybyki mnie łapią :( Nie moge jeszcze rodzić bo teraz zostałam bez pieniędzy.. A tata jeszcze premii nie dostał i teraz jest ciężko a nie mam dla dzidzi wszystkiego jeszcze.. Zostałam bez wózka, nosidełka.. Musiałam oddać większość ubranek (te które miałam od siostry M.).. Wózek i nosidełko tez od niej były.. Tyle dobrze że zostawił mi wyprawke dla malutkiej. Powiedział że to prezent.. Ogólnie pisałam z nim dzisiaj i wyszło że to rozstanie w zgodzie, bez orzekania o winie, itd. No cóż.. takie życie.

Izulka dziecko niestety jak poczuje że ma wyjsc to wyjdzie - nie będzie czekać na wypłaty, premie czy skompletowane rzeczy dla niego.... Póki co i tak wózka na razie nie potrzebujesz, bo dziecko dopiero 2tyg po porodzie może wychodzić na dwór ...zwłaszcza przy teraźniejszej pogodzie.
Lepiej się nie stresuj tylko zrelaksuj... wszystko będzie dobrze :tak: Trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie opuszczone oraz olewane przez swoich chłopów dziewczyny... Niestety faceci to świnie i wiem po swoim że nie uczą się na błędach :-:)-:)-(


Marta1031 - witaj wśród marcówek :-D
 
Do góry