moniSkaBe
Fanka BB :)
]
Ok, ok. W ferworze wściekości po przeczytanmiu posta czarnuszki zagalopowałam się z tym generalizowaniem:-) Ale zła byłam okrutnie
Masz rację, nie ma co czekać. My czekaliśmy z własnej wygody a teraz bedzie różnica 4,5 roku. I tez szkoda mi Julki, bo w zasadzie sama ciagle sie bawi (pomijając przedszkole). W rodzinie nie ma dzieci i taka dorosła już jest. Myślałam ze u mojego rodzenstwa coś sie pojawi a tu nici:-(Więc sami musielismy sie postarać w końcu o rodzeństwo dla małej.
Ja za to nie wykluczam jeszcze trzeciego dziecka, jesli byłaby to dziewczynka. Wiem jak dobrze mieć siostrę ( sama mam dwie) i Jula też mówi ze chce jeszcze siostrzyczkę. Poczekamy, zobaczymy...:-)
ja rowniez chcialabym miec 3. Ale zobaczymy, czy bedziemy w stanie utrzymac troje dzieci. Przede wszystkim warunkiem jest mieszkanie. Jezeli bedziemy warunki mieszkaniowe, Karol stała pensje to bedziemy sie zastanawiac :-)
Ewcia tez mam ochote na zupe.. ale oczywiscie jak sama sobie nie ugotuje to nikt sie za to nie wezmie.
A nie wiem czy chce mi sie gotowac tylko dla mnie.