reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

ja tez tylko na chwilę muszę sie skupi na swoim pierdku najmłodszym i jego jedzeniu wiec czasu na bb mało,ale jak mu siee juz wszystko ustabilizuje to pewnie zacznę częsciej pisac

Martcia- truskawki powiadasz:-D:-D slina mi pociekła az na podłoge:-p
 
reklama
hejka, cosik tu pustki dzisiaj, ja własnie zjadamsobie naleśliki z truskawkami mniam, uwielbiam truskawki :tak:

zapomniałam ostatnio napisać, że u nas nawet zadziałała ta maść emla, bo mały nawet nie zauważył pierwszej szczepionki, nawet nie pisknął, przy drugiej i trzeciej troszkę zapłakał, ale ogólnie było ok i ja się mniej stresowałam tym całym szczepieniem:tak:
 
wiecie co dziewczyny,chyba wracam powoli do formy,bo faceci znowu zaczynają mnie zaczepiać:-D szlam z dziećmi na spacer a tu ktoś mnie z dachu zaczepia, patrze do góry a tam z sześciu ich było:-D
tez mnie na bb nie będzie,bo Jamie wytrzymał w bujaczku cale moje robienie gołąbków a teraz jego cierpliwość dobiegła końca i muszę się nim zająć


izabela
fajnie ze szczepienie za wami,oby nie było potem gorszego samopoczucia
marta miłego truskawkowania
agnes podrzuć naleśnika,w zamian oferuje gołąbka
 
Wszyscy dzis tylko wpadaja na chwilke i uciekaja:-(Gabrys na razie spi zobaczymy jak bedzie wieczorem moze juz tatus do noszenia bedzie w domu

Wierka golabka to rzuc do mnie, ale mi smaku narobilas
 
Witam się popołudniowo ;)

My rano byliśmy na spacerku. Pogoda dziwna: w słońcu gorąco, w cieniu zimno. Anulkę raz ubierałam, a raz rozbierałam w gondoli. Nawet zmieniałam czapeczkę na opaskę i odwrotnie :-D

Futrzakowa zgadzam się z Tobą w 100% z tym jedzeniem; ja na początku tak się męczyłam żeby niczego zjeść co by małej zaszkodziło, ale teraz już tak nie przesadzam (choć kalafiora,kapusty i czekolady jeszcze nie próbowałam:-D). Muszę Cię pocieszyć,że jak odżywiając się tak skąpo wcale nie schudłam, a wręcz przytyłam. Wiecznie jadłam gotowane kury, kluski na parze, naleśniki i inne mączne potrawy. Na tym się nie da schudnąć. Lepiej jeść wszystko, ale w ograniczonych ilościach.

Ruda no to faktycznie dzięciątko i Ty się męczycie. Dobrze,że przynajmniej wieczorem zje mleczko z zagęszczaczem i jest OK. Na pewno będzie lepiej." Po burzy zawsze wychodzi słońce":tak:

Marta1981 no to ja Cię podziwiam:jak Ty znajdujesz jeszcze czas na zaprawianie przy trójce dzieci?:tak: Ja ledwo daję radę z dwójką
 
witam się i ja:-)
dzisiaj szaro i ponuro, dziewczynki śpią, ciekawe jak długo???? dzisiaj pobudkę mi zrobiły o 5.30 i po spaniu...chyba przyzwyczajone są do rolet, a tu tylko koc powiesiliśmy no i nie mialy idealnej ciemności...
ale zaskoczeniem bylo wczorajsze picie mleka z butelki, wypiła bez żadnych cyrków, i zaczęłam się zastanawiać czy czasami nie ma to związku z temperaturą mleka...bo wczoraj poprosiłam mamę o przygotowanie butli i było ono jak dla mnie chłodniejsze niż te które ja robię Zosi...

wierka Ty kusicielko! uwielbiam gołąbki i do tego sos pomidorowy - niebo w gębie!
Marta a kiedy Ty nie szalejesz kuchni kochana? jak zawsze zapracowana;-)
Pinka buziaki dla Eryka, niech się skończą te Wasze problemy jedzeniowo-zębowe!
Agnes dobrze, że Dawidek tak dobrze zniósł szczepienie! dzielny chłopak:)
papcia fajnym tekstem Ci babcia walnęła, następnym razem nic tylko na łąkę zasuwaj:-D będzie taniej:tak:
 
O jeżu truskawki u nas sama sryta i to po14,90 chyba ich pogieło strasznie drogie i nic tańsze niechcą być nadają sie tylko na koktajl nawet placka nie da sie z nimi zrobić ale naleśniki to mniam mniam już dawno za mną chodza

Patik no fajnie dzisiaj jak do niej dzwoniłam to stwierdziła że dopiero zauważyła że tam są wszystkie kwiaty swiata a nie moje ogródkowe swoją droga na ogródku mam tylko przekwitniete róze i nierozkwitniete lilie


aaa i lewa grna jedynka nam wychodzi teraz wiem co to znaczy ząbkowanie:( biedne te nasze dzieciaczki
 
Cześć mamuśki!!! Wpadam na szybciora zameldować się, że już mam lapciaka!!!! I znowu będę mogła z Wami pisać. I już nigdy więcej nie postawię butelki z niezakręconym mlekiem w pobliżu komputera i ruchliwej Stellki!!! Bo kupowanie nowego lapka to był naprawdę ostatni wydatek jakiego teraz potrzebowaliśmy :-(
I raczej Was nie dam rady za chińskiego boga nadrobić, więc jakby się któraś podjęła telegraficznego skrótu co u Was, to stawiam wirtualną flaszkę. Mleka. Zakręconą. I z dala od komputera ;-)
 
reklama
Witam,
nie mam czasu na forum, bo M ma wolne i sporo załatwiamy. Do tego kończę pisać pracę mgr. Jeśli promotor zaakceptuje tą wersję, to bronię się 6 lipca, jeśli nie, to dopiero we wrześniu :-( Dlatego baaardzo proszę o marcjańskie kciuki! Chcę mieć to już za sobą :tak:
Młody nie chce jeść kaszki z łyżeczki, więc karmię go butlą, jak jest zbyt gęsta, to też się złości :sorry: Ale ostatecznie łaskawie zjada i dzięki temu od 2 dni mamy tylko 1 pobudkę w nocy, a następną dopiero o 7.30! Jest to duży sukces ze strony mojego głodomorka. W dodatku wydaje mi się, że wreszcie nie idzie tak w wielkość, tylko zaczęły mu rosnąć kończyny, a na wadze przybiera mniej. Za tydzień kontrola u pediatry.
Ma lepsze i gorsze dni, ale dużo bawi się już sam :tak: jeśli ma dobry humorek, to ma matkę w d* i żyje w świecie zabawek. Jak ma dzień marudy, to nawet nie chce patrzeć na zabawki i nic mu nie pasuje (więc ogólnie matkę też ma w d* :-p). Stał się taki samodzielny, że z radością go noszę, przytulam i całuję, bo mi go brakuje. A on się wtedy tak słodko chichra :-D

Lecę poczytać co u Was słychać
 
Do góry