also ja mam tak samo z jedzeniem, ostatnio prawie na wszystko ochotę i wcinam jak opętana, śledzie z batonikiem:/ w ciąży z synkiem nie przejmowałam się kg, potem i tak mi spadło, ale teraz jakoś mnie te dodatkowe kilogramy przerażają i co bym nie zjadła, to mam wyrzuty sumienia.
poziomki czekamy na wieści po usg
temat dzisiaj był jak na mój ból głowy za ciężki, a i ogólnie unikam go jak ognia, bo zawsze mnie to wszystko bardzo denerwuje. dlatego też nie wypowiadałam się, co o tym sądzę
Żeby było czarno na białym, to moje przekonania podobne są do myśli Bosej, a ona to tak dosadnie i dobrze napisała, że powtarzać się chyba nie muszę. co do in vitro, to jestem jak najbardziej za. wiem, co to znaczy pragnąć dziecka z całych sił i nie móc go mieć, to jest wielka tragedia dla takich rodziców i jeżeli istnieje jakakolwiek inna możliwość na posiadanie tego upragnionego potomka, to niech próbują wszystkiego.
poziomki czekamy na wieści po usg
temat dzisiaj był jak na mój ból głowy za ciężki, a i ogólnie unikam go jak ognia, bo zawsze mnie to wszystko bardzo denerwuje. dlatego też nie wypowiadałam się, co o tym sądzę
Żeby było czarno na białym, to moje przekonania podobne są do myśli Bosej, a ona to tak dosadnie i dobrze napisała, że powtarzać się chyba nie muszę. co do in vitro, to jestem jak najbardziej za. wiem, co to znaczy pragnąć dziecka z całych sił i nie móc go mieć, to jest wielka tragedia dla takich rodziców i jeżeli istnieje jakakolwiek inna możliwość na posiadanie tego upragnionego potomka, to niech próbują wszystkiego.