Witajcie
Może jeszcze niektórzy mnie pamiętają
Tak mi się stęskniło za Wami, że postanowiłam się odezwać, powiem szczerze, że podczytuje od czasu do czasu , to forum jest jak nałóg
Postaram się trochę nadrobić zaległości ale doba i tak jest za krótka
Na początek
WSZYSTKIM DZIECIACZKOM STO LAT
MAMUSIOM KTÓRE URODZIŁY LUB SPODZIEWAJĄ SIĘ KOLEJNEGO MALUSZKA - GRATULACJE :-) DUŻO ZDRÓWKA , CIERPLIWOŚCI I MORZE UŚMIECHÓW I MIŁOŚCI
nawet nie wiem kiedy minęło tyle lat
dzieciaki już maja 3 lata, a dopiero zastanawiałam się jaki mam kupić wózek, czy pościel w kaczuszki czy w misie. Teraz zastanawiam się co mam przygotować do przedszkola
z tym że teraz Filip będzie wybierał, czy worek na buty ze spider-menem czy z bobem budowniczym, kapcie z dinozaurem czy z elmo a może z Tomkiem.
Czas ucieka między palcami i staram się wyłapać dla siebie jak najwięcej. Cały czas myślę o Marcowiątkach , bardzo się zżyłam z Wami , ale nic nie pisałam bo u nas ciągle po staremu. Filipek jak się uda , pójdzie od września do przedszkola, ale ogólnie liczę na to że jednak się dostanie do państwowego. Bardzo słabo jest z miejscami, złożyłam podanie do dwóch, w obu nam powiedzieli , że szanse niewielkie. W zapasie mamy jeszcze jedno prywatne ale koszty... to duże miesięczne obciążenie a zaczynamy budowę domu i boję się że nie damy rady finansowo .
Ninja- gratuluję córeczki
, to was choróbsko dopadło, ale taki miesiąc, że łatwo coś złapać, zdrówka ! Szybkiego powrotu do domku. Ja cię kobieto podziwiam, musisz być silną babką , że sama dajesz radę ze wszystkim! Wszystko zaplanowane, zorganizowane. Musisz mnie tego nauczyć !
Ewa- Również gratuluje córeczki, ma piękne imię
i widać grzeczna dziewczynka , jak daje mamusi pospać
Niekat- dobrze, że masz sposób na męża
na pewno cała rodzinka się ucieszy z odnowionego pokoju, a najwięcej radochy będą miały dzieciaki bo więcej miejsca będzie do rozrabiania
Ja uwielbiam urządzać, zmieniać wystrój mieszkania, mój mąż to ma dość już remontów i chyba też muszę poszukać na niego sposobu
Doris - Emilka na pewno poradzi sobie w przedszkolu, a już jak będzie miała tam najlepszą koleżankę to jej nie wyciągniesz do domu. Zawsze przedszkole bardziej przeżywają mamy niż same przedszkolaki.
Giza- i jak po wizycie w przedszkolu? Jak wrażenia? Dużo zdrówka !
Beti - jak poszło sadzenie nasionek?
Pozdrawiam
Do następnego!