reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

TOSIU&TOSIU wszytskiego naj naj na 7 i 8 miesiączek:-)
mrowa miałam pdoobna scene z tym ze Marcel się wtedy wietrzył na podłodze na przewijaku i sie z zneigo zsuwał aż był caluski umazany nie wspomonajac o samym rpzewijaku i podłodze - dobrze że to było eszcze lato i Marcel leżał tam na golasa to chociaz sie ubranka zachowały:tak:
kra a ja Cię widziąłam na NK heheheh fajna kobitka jestes;-):-)
mój kręcioła dziś konczy 7 miesięcy... alez zleciało!!!teraz juz sam siada, pełza/raczkuje i wstaje o co tylko moze.Zjada łyżeczką nie bez wybrzydzania ale zawsze coś.I tylko dziubek wyleczyc i będzie cool:sorry2:Bąbel mój kochany:rofl2:
 
reklama
TOSIENKO WSZYSTKIEGO NAJ NA 8 MIESIACZEK.
TOSIENKO&PRECELKU WSZYSTKIEGO NAJ NA 7 MIESIACZEK
My juz wrocilismy do domu zdazylam tylko troche poczytac ale narazie nic nie odpisze Kuba w polsce nauczyl sie chodzic w chodziku:-)zasuwa jak maly meserszmit:-Dz jedzeniem juz dobrze zaczal normalnie jesc mleko:-D:-):-Di podaje mu normalne obiadki:rofl2:.
Uciekam bo musze zaczac sie rozpakowywac a tego najbardziej nie lubie:dry:

 
Dzień dobry!:-)
Martynka jeszcze śpi, więc może uda mi się coś napisać...
U nas nocka dzisiaj całkiem, całkiem... Pospałyśmy z Zuzą do 9.30 i jest już dzisiaj o niebo lepiej, bo nie kaszle prawie w ogóle, a katarek też mniejszy...;-):tak: Czekam teraz jeszcze jak Martynka się obudzi i zobaczymy jak z nią. Troszkę się obawiam, bo nad ranem pokasływała, ale mam nadzieję, że to od schodzącego katarku...:sorry2:

Dorotaa to super, że Kubuś zaczął jeść mleczko i zupki!;-) Teraz to już z górki! Mimo wszystko miłego i szybkiego rozpakowywania!:rofl2:
Ewa33 to dobrze, że Tosi minęła temperaturka!:-) Mam nadzieję, że poprawi jej się humorek i troszkę odetchniesz... A co do antybiotyku to Zuza miała raz jak było u niej podejrzenie Zapalenia Układu Moczowego, a drugi raz jak się od Męża zaraziła i dostała zapalenia krtani. Moja lekarka baaardzo rzadko przepisuje antybiotyki i dzięki Bogu! Przeważnie wyciąga nas homeopatykami...:tak: Zdrówka dla Alexa!
No i nie możesz się wyłamać: prosimy o fotkę w krótkiej fryzurce!!!:yes::yes::yes:
Nie wiem z której strony Rzeszowa mieszkacie Ty i Weronikaa, ale moi znajomi mieszkają koło Strzyżowa - jak się jedzie od Tarnowa. Od nich do Rzeszowa jest około 30-tu km, więc jeszcze kawałek, ale dla mnie są spod Rzeszowa, hehe...:laugh2::laugh2:
Mrowa ale się Kondziu załatwił tym gównem, hehe:-D:-D Dobrze, że zauważyłaś w odpowiednim momencie i nie trafił z tym do buźki!;-):tak:
Befatka i doopa - żaden z tych kodów mi nie wchodzi...:no: Muszę chyba Mężusia do tego zaciągnąć...:dry:

Najlepsze życzonka dla obu Antosi i Marcelka!!! Buziaki dla Was na kolejne miesiączki!:-):-):-)
 
My po spacerku ... brrrrrr jakie zimno.

Dorotaa - rozpakowywanie nie należy do najprzyjemniejszych czynności, bo wiąże się z mnóstwem prania, prasowania etc. no ale cóż. To z Kubusia prawdziwy Korzeniowski Ci rośnie:-D;-):-D

Stefanna- Strzyżów jest na południe od Rzeszowa - moja wiocha jest na wschód ale może damy rade się na jakiejś kawie w Rz-wie spotkać :rofl2::-) (swoją drogą już sie cieszę i nie mogę doczekać:-D)

Kra - a ja Cię nie kojarzę z NK :( poproszę o zaproszenie

a siora była dziś na USG (21tc.) i może być zonk bo Pan powiedział że siusiaka jakoś nie widzi (a ona na chłopaka nastawiona). Co prawda może się jeszcze zmienić bo wiadomo jakie te USG dokładne, ale już znalazłyśmy imię dla niej :happy: Natalka :-) (bo tak to miał być Łukasz lub Kacper) :-D
 
Stefanna to pomachaj do mnie jak bedziesz koło Tarnowa przejeżdżac moze my tez sie gdzie umówimy ;-) i zamiast do znajomych to bedziesz z nami kawke pic;-):-D
 
Mrowa, Weronikaa to ja chyba cały tydzień objazdowy muszę zaplanować, bo weekendu mi na te spotkania na pewno nie starczy, hehe:-D:-D:-D A tak na serio to jak mądrze pomyślimy to coś wykombinujemy!;-):tak: Byłoby fajowo wypić z Wami kawusię, więc jak tylko będę jechać w Wasze strony to dam znać!:-)

Weronikaa pociesz siorkę, że teraz to Nelcia potrzebuje damskiego towarzystwa, a potem sobie obie "strzelicie" po synku i będzie git, hihi:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Hello
Dziękujemy za życzonka dla Tosi:-). I przesyłamy buziaki dla Antosi i Marcelka :-***
My dziś byłyśmy na 2-u godzinnym spacerku, ale zimno było, że szok. Mimo, że słonko świeciło. Grunt, że nie pada:tak:. My właśnie odciskamy stópki i rączki w glinie do ramki:-p i po wielu bróbach efekt jest ciekawy:tak:.
Kra- jak ja lubię czytać o tych twoich małych brzdącach:-D:-D.
Mrowa- no to atrakcje z rana wam Kondziorro zafundował:-D:-D.
Ninja- a gdzie twój optymizm kobitko! Głowa go góry! Będzie dobrze:tak:
Weronikaa- gratuluje @. Uff pewnie kamień z serca:tak::-D
stefanna- no to masz zaplanowany czas na maxa:blink:. No i zdróweczka dla dziewczynek. Mam nadzieję, że na Martynkę nie przejdzie choróbsko:dry:.
Ewa- czekamy na fotkę:tak::tak::tak:
niekat- współczuję z tym uczuleniem/alergią. Wczoraj mi koleżanka opowiadała, że jej dziecku jakiś "mądry" lekarz na alergie sterydy przepisał:szok: i mu zahamował wzrost:wściekła/y:. Mały ma 3,5 roku a wygląda na 2 latka:angry:.
 
Cześć:-)
Mrówa ja się przeturlałam ze śmiechu z tego gówna;-):-DKondziocha jest na mojej top liście razem z Marcelkiem Niekat i piciem z podłogi:tak:
Weronika ja na odpowiedni wątek nie mam dostępu, ale na NK jak najbardziej:tak: Już akceptowałam z ogromną przyjemnością:-DNelka jest śliczna:tak:
Stefanna zazdroszczę takiego pediatry, ja się muszę rozejrzeć za specjalistą homeopatą, bo ta moja to:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Antybiotyk to na "lekko zaczerwienione gardło" daje i człowiek później w kropce, bo na własną odpowiedzialność mogę nie podać, ale presja jest ogromna. Niestety u mnie tylko jest jedna, a jeździć z byle katarem 20 km to mi się nie chce. A do wszelkich specjalistów i tak prywatnie chodzę:tak:Dziś M był na kontroli z Błażejem, a ona stwierdziła, że wsio oki, ale skoro jeszcze kaszle i odkrztusza, to zapisze mu jeszcze jedną serię tego samego antybiotyku:angry: No ręce opadają:crazy: Zdrówka dla dziewczynek:tak:
Niekat jaaaaaa? faaaaaajna? no co ty;-):zawstydzona/y::-D
Befatka, ja to zauważyłam, czytając Ciebie, że pod wieloma względami mamy gust i zdanie podobne;-):tak:
Ewa gotować lubię, ale czy zdolniacha to nie wiem:zawstydzona/y: Jeszcze nikogo nie otrułam, ale wypieki to jak już muszę:-pno chyba, że drożdżowe, bo to mi zawsze wychodzi:tak:
PM alergie leczy się lekami sterydowymi. Kudłacz ma alergię na pyłki wszystkich drzew i roztocza, i cały rok bierze lek sterydowy plus inny niesterydowy, a w przypadku ataku duszności steryd wziewnie plus krople rozszerzające oskrzela:baffled: A wybujał mi już tak, że jako czterolatek nosi ubrania na 122cm:baffled::sorry2:

Pochwalę się Wam że Emiś już zaczyna chyba wiedzieć co mówi (o ile to możliwe u przedstawiciela jego płci;-)), bo te jego tatatatata, dadadaa, mamamam(tak!:tak::-D) zaczyna trafiać w odpowiedni moment. Nooooo dziś mu się trochę popyrtoliło i zrobił papa dziadkowi na dzień dobry, ale się wyrabia:-p:-D
 
reklama
Do góry