reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

PM to baw sie dobrze:-) ja anrazie karuzeli nie ściagam
Skaba oj to poplotkujesz:-):-D ja chyba w nastepnym tyg wybywam;-):happy2:

Mój leniuszek nawet nie patzry w strone nóg a z plecków an brzuszek to anwet mu sie nieche próbowac:-p nawet teraz stracił zapał i nie przewraca sie z brzuska na placy:eek::dry: moze dlatego ze teraz duzo we wózku jest a w domu mało:eek:

to dobrze ze dzieci sie rodza bedzie kto miał na nasze emerytury pracowac:-D:cool2:
 
reklama
SONIU, DAWIDKU CAŁUSKI!!!!:-):-)
Bylismy dzisiaj na szczepieniu, Zuzia trochę płakała, później w domku tez trochę marudziła ale teraz ślicznie śpi. Zważyłam ją dzisiaj jeszcze raz i waży 7400:szok:, w piątek miała 7200:dry:. Mąż mi upiekł dzisiaj dwa placuszki z owocami, bitą śmietaną i galaretką - jak ja mam schudnąć??? Przecież nie przejdę obojętnie obok takich pyszności;-)
Mrówa moja też jest taka leniwa chociaż podejrzewam, ze bardziej ciąży jej grube pupsko:-)
PM, Skaba miłej zabawy:-)
Doris oby było ok z bioderkami!! a byliście już u chirurga??
Iza moja też tak robi, identycznie! A jak mówię jej ze nie wolno to zanosi się śmiechem. A to boli jak cholera:tak:, mam nadzieję że z ząbkami nie bedzie robić takich numerów:tak:
Oj jak ja wam zazdroszczę tych braków problemów z zasypianiem w łóżeczku... moja śpi ładnie w łóżeczku dopóki sie nie położę. Prawie zasypiam a jej radar się włącza jakiś i mówi: becz bo mama zaśnie i Cię nie weźmie do siebie;-)
 
A ja napiszę tylko teraz ,że mieliśmy kolizję samochodem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:z winy jakiegoś cymbała,ćwoka i w ogóle ^&*###%**!!! Zderzak,lampy,trochę maska-a zaznaczam,że samochód mamy dopiero 3 miesiące,ale najgorsze jest to że w przyszłym tyg.mamy jechać do tej Chorwacji:no:
Kupi taki sobie samochód a na przepisach się nie zna-idę spać bo wkurzona jestem...Zostaje nam zastępczo moj gruchocik z pończoszkowym tłumikiem-ale on na dłuższe trasy się nie nadaje:no::no::no::no::no::no::no:
 
Weronika, udanej sielanki rodzinnej...
A jeśli chodzi o zasypianie, to Jola tylko rano zasypia bez piersi... ale za to ze smokiem... od 2 dni w ciągu dnia zasypia przy piersi a potem budzi się po pół godzinie... Może to dziąsełka...:tak:

Darinia, no to wreszcie masz czas dla rodzinki... Mamusia i tatuś pierwsza klasa:tak:

PM, wypoczywaj na łonie rodziny:-)

Asze, oj na pewno Zuzia sobie poradzi... poczekamy zobaczymy, że wkrótce będzie się gimnastykować, że ho, ho:tak:

Mamma, dobrze, że nikomu się nic nie stało...:tak: Mam nadzieję, że do wyjazdu samochodzik będzie cacy:-)

Doris, no to daj znać czy Emilka uwolniła się od krępującej pieluchy...
A co powiedział chirurg?

Skaba, szalej dziewczyno, szalej:-D

Ewa, podziwiam mamusie z 2
małych dzieciaczków... i jeszcze znajdują czas dla domu i dla siebie:tak:
 
Witam wszystkie Marcóweczki! Moja Córcia Maja też urodziła się w marcu, a dokładnie 11.03.08 i ważyła 4 kg. Poczytywałam WAS już w czasie ciąży, ale z braku czasu nie byłam w stanie regularnie udzielać się na formum i tak pocichaczu poczytuje WAS do dziś. Bardzo się z Wami zrzyłam :) i mam cichą nadzieję, że mnie przyjnmniecie do swojego grona :)
 
mamma - przykro mi :-(
my byliśmy na drugim usg bioderek i super lekarz policzył kąty i wszystko oki nawet był w szoku bo się pojawiły nie wiem czy dobrze napisze widoczne jądro kostnienia
czyli że ładnie się masa kostna pojawiła biały obraz na zdjęciu:-)
bałam się trochę bo Zuzi spodobało się siadanie łapie się wszystkiego co może i podnosi ale podobno jak sama to robi bez naszej pomocy to sobie krzywdy nie zrobi:-)
ostatnio u nas pojawiły się krótkie drzemki w ciągu dnia po 30min a jak zaczyna być śpiąca to płacze:eek:
Ale muszą pochwalić Zuzie bo ja siedziałam po nocach i pisałam to mała spała ładnie od 20.30 do 6.30 jedzonko i sen a jak już sie obroniłam to znów śpi do 3 jedzonko i sen:dry:

dziś siedzimy w domu bo ciągle pada więc dokończę porządki
miłegodnia :-)
 
Ostatnia edycja:
o kurcze mamma:wściekła/y::no::szok: nieciekawie.. mam nadzieję, że uda wam się go naprawić przed wyjazdem :no::no::no:

PM ja karuzeli nie ściągam, bo Marysia ją uwielbia, ale nie dostanie do zabawek, zeby złapać..

darinia fajnie, ze z bioderkami Zuzi wszystko ok (a nawet lepiej)

monika-k witaj! fajnie, ze się odezwałaś:-):-):-)pisz jak najczęściej:-):-):-)

Marysia dla odmiany jest strasznie ruchliwa.. przewraca sie we wszystkie strony, wygina, lata po łóżko, głowa i ręce chodzą non stop.. zostawiam ją samą tylko wtedy, kiedy jest przypieta... Bartek w jej wieku nie był taki ruchliwy, choć już się rwał do siadania, ale on miał w tym czasie 7,5kg, więc może tak jak piszecie ciałko mu lekko ciążyło:-) sama już nie wiem co lepsze, bo Marysię to nawet trudno na rękach utrzymać:confused: a ostatnio śpi z nogami w górze - opiera je na przewijaku.. i dziś rano odkryła, że przewijak można podrzucać, więc go podrzucała, a jak stukła to ona w śmiech.. artystka mała..
niestety, albo ją przechwaliłam, albo coś ją bierze, albo tatuś rozpieścił, bo już drugi dzień jest baaardzo marudna.. jeszcze nie mierzyłam temperatury, ale chyba jest lekko cieplejsza.. może to zęby, bo co chwila próbuje coś do buźki wcisnąć.. zobaczymy:confused:

wyplotkowałam się na całego.. a jak się szykowałam do wyjścia to mój biedny mąż zmywał naczynia, podłogę w kuchni i pucował łazienkę:-paż mi głupio było..
 
Darinia, ślicznie że Zuzia ma zgrabne bioderka... ale mała świetnie potrafi się dopasować do sytuacji:tak::-D
Monika-K, no to świetnie, że wreszcie się objawiłaś... lepiej późno niż wcale:-)
Skaba, no to długo się szykowałaś skoro mężuś zdążył zrobić tyle rzeczy w domku:-D
A Marysia to niezła agentka i gimnastyczka...:blink: biedny ptaszek na uwięzi:-p
 
reklama
Witam,może się uda zdąrzyć z naprawą-podobno czeka się długo na części:baffled:A poza tym jeszcze jakiś rzeczoznawca i inne dziwne biurokratyczne sprawy-a mamy tylko tydzień:sorry:
Skaba no to super spotkanko:tak:i rzezcywiście długo się szykowałaś;-):-D
Monika-k witaj u nas i widzę że rodziłaś w tym samym dniu co ja i nawet waga podobna:tak:
Darinia no to zgrabną babeczkę masz:tak:
Popiszę pózniej bo muszę Gabryśkę położyć spać:cool2:
 
Do góry