reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

A moja Tosia dziś przechodzi samą siebie(co widać po udzielaniu się mamusi na bb:-D)...spała sobie od 16 do teraz 5h:szok::-) oczywiście z mamusią, bo cycuś musi być w pobliżu;-) co jakiś czas podjadała a mamusia sobie filmik puściła:tak:. Teraz zabawia tatusia:-D. Humorek dopisuje.
Poczekamy jeszcze chwilę i kąpanko i spanko cd.
Fajnie, że po kąpieli ma zakodowane, że jest spanko już na noc:rofl2:...mam nadzieję, że dziś mimo tak długiej drzemki też tak będzie:sorry2:.
Już się nie mogę doczekać długiego weekendu, bo chcemy pojeździć troszkę(Ciechocinek, Kazimierz Dln i Nałęczów)oby tylko pogoda dopisała:dry:.
 
reklama
RATUNKU!!!
dziś zauwazyłam u Marcela jak leżał na brzuszku że u podstawy czaszki po lewej stronie ma takie dosc spore wybrzuszenie.Delikatnie dotykałam i to jest twarde jakby kosć.Jestem rpzerażona.Druga strona karku jest normalna.
Nie mogę sie do męża dodzwonić bo jego kolega polecał nam babkę od masowania.Jedna z najlepszych w kraju... tak mnie to meczy że nei mogę sobie miejsca znaleźć a mały śpi po 10 mi i znów płacze:-(

Niekat Nikodem tez ma gulke na głowi to wezeł chłonny to sie czesto zdarza i nie jest nie bezpieczne ale warto sprawdzic czy to na pewno wezełek .
 
o widzisz nie doczytałam Niekat ze juz wiesz co to ;] hehe głupol taki ze mnie;]

A u nas troszke lepiej syn zarazil mame i tez jestem na antybiotyku Niko ma cala sina pupe w gulkach po zastrzykach :( tak mi go zal bo to bolace zastrzykli jeszcze 2 dni nam zostały czyli 4 zastrzyki...ale Nikodem jest nad wyraz dzielnym chłopcem. Ale musze sie pozalic ze myslalam ze bede sie cieszyc z tehgoz e mama wrocila z niemiec a ja chce zeby juz jechała.
mam na głowie cały dom 2 siostry tate i swoje dziecko musze wszytkim ugotpowac posprzatac prac prasowac wsyztsko i robie to sama a moja mama wrocila i stwierdzila ze jestem leniem ze w domu burdel i sie prawie do mnnie nie odzywa przyszła tylko po południu do mnie i powiedZiała ze nikodem jest TEPY.... popłakałam sie jak nie wiem jak w ogole mpogla tak powiedziec bo sie nie przekreca z brzuszka na plecki nie gaworzy nie reaguje jak sie go woła po imieniu i płacze duzo....poprostu odniechciało mi sie wszystkiego...
 
Sabincia, co to za babcia :szok: Jak można powiedzieć o dziecku, że jest tępe :no: Takie słowa bardzo ranią i ciężko o nich zapomnieć. Nikoś jest wcześniaczkiem i trzeba o tym pamiętać. A i dzieci urodzone w terminie nie zawsze to wszystko potrafią. Masz wspaniałego synka. I jesteś dla niego najwspanialszą mamą. Buziaki gorące dla Ciebie i Nikosia :-*
 
no i zapeszyłam... nie minęło pół godziny od mojego ostatniego posta, w którym cieszyłam się że Marcel spokojny i radosny a znów kolka nas nawiedziła.Zauwazyłam jednak o tyle porpawę ze teraz ataki sa krótsze i jakby mniej intensywne...moze tak działa to Gripe Water, a moze rumianek troszkę pomógł:sorry2:
potem uciął komara wykapaliśmy go i teraz udaje ze śpi.Wiercił sie przy piersi wiec pomyslałam że znów nie mam czym go nakarmić i Łukasz zrobił mleko.Zrobił całe 90 ml (tyle wypija max) żeby sie najadł i spał smacznie a ten wydusił z trudem utrzymując powieki 10 ml !!!potem co chwila mi się na kolanach przebudzał (oglądałam program o narzędziach chirurgicnzych pozostawionych w pacjentach na Discovery i nie chciało mi sie wstać i go odłozyć do łóżeczka) aż mnie to zaczeło drażnić.Łukasz mówi - odłóż go i puśc żabę (pozytywkę) - no i odłozyłam, wsadziłam smoka w pyszczek i puściłam żabę - póki co jest cicho.:tak:
dzieki dziewczyny za troskę:sorry2:
 
Sabincia - licza sie checi więc dzięki za otuchę;-)
co do twojej matki... cóz!Ona chyba nie wie co Ty rpzez ostatnie tygodnie przechodziłąś.Opieka nad synkiem i jeszcze dom na głowie a jak wczesniej juz nie raz pisałaś znikąd pomocy.... żal mi Ciebie dziewczyno, a na miejscu twojej matki zamiast takich przykrych słów przytuliłabym Cię i powiedziała zę jesteś dzielna i ze wszytsko będzie dobrze.Nikodem jest cudownym dzieckiem a Ty jego cudowną mamą - nie płacz!!!:sorry2:
Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju a Nikoś i tak sie wymęczy rpzez te choroby i inne ciulstwa co sie do neigo co rusz doczepiają!!!Jest silny ze walczy - na przekręcanie się i gaworzenie ma jeszcze kuuupę czasu:tak:
 

Stefanna, fajnie jest sobie pospać dłużej, co? A kiedy wrócą przespane noce?:-p Już się nie mogę doczekać...:laugh2:
To kiedy się wybieracie na wesele? My mamy zaproszenie na 13 września:-)

Beti1982 pierwsze mamy 28-go czerwca, a to drugie, na które byli nas w sobotę zapraszać też mamy 13-go września, hehe:-):-D:-)
Niekat trzymam kciuki, żeby Marcelek był jak najszybciej zdrowy!;-):tak:
ewa33 super, że z bioderkami Tosi wszystko w porządku! Oby tak dalej!;-)
PrzyszłaMamusiu no to ładnie Tosia pospała:szok:! Życzę ładnej pogodny na długi weekend, a przy okazji pozdrówcie ode mnie Kazimierz..!:-)
Sabincia nie zazdroszczę takiej babci...:no::no::no: Nie rozumiem jak mogła tak powiedzieć o własnym wnuczku... Nie przejmuj się takim gadaniem, bo wspaniale zajmujesz się Nikosiem, a co do jego rozwoju, to zobaczysz, że wszystko zacznie robić w swoim czasie! Uszki do góry!!!;-)

Zmykam śpiu, bo oczka mi lecą...
Do jutra, papatki
 
cześć dziewczyny
niestety nie było mnie na BB juz tydzień czasu :zawstydzona/y: ale my albo w rozjazdach, albo mamy gości, albo Julka nie daje zasiąść do kompa:sorry2:niestety nie jestm w stanie nadrobić zaległości, poza tym ten tydzień będzie podobny, kolejni goście bo przyjechały dwie ciocie Julki z Belgii, ojciec chrzestny z Holandii i na dniach matka chrzestna z Niemiec:baffled: cała rodzina porozrzucana po świecie i pech (albo szczęscie) chciał że wszyscy zjechali w tym samym terminie :sorry2:
no a od czwartku/ piątku zaczynamy przygotowania do chrztu który mamy w niedzielę:tak:
 
Czesc kobitki
Wreszcie mi sie udało do kompa dostac.Jak juz mi sie udawalo to moglam tylko poczytac bo mala wiasia mi na rekach.
U nas jaos leci nie jest za dobrze ale jakos idzie. J chory bola go nerki i jutro idziemy do GP, przyjechal moj brat z PL i szukamy mu pracy.
Dzis bylam na wizycie u doktora z mala na takich ogledzinach malam ma dalej plesniawki przeniosly jej sie na pupcie i pisie.Taka jestem wku****a ze hej babsko potraktowalo mnie jakbym miala syf w domu i dawala dziecku jesc z podlogi albo nie wiem co.Takie durne pytania co mi zadawala to szok i przy ogledzinach prawie rzucala moim dzieckiem az nie wytrzymalam i kazalam jej uwazac bo Kaya sie wystraszyla i glosno plakala- i jak tu nie byc rasista(doktorka byla czarna):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Niekat ciesze sie ze wszystko ok z Marcelkiem
Sabincia tak mi Ciebie szkoda wiem ze słowa najblizszych ranią najbardziej jak by powiedzial to ktos obcy to bys olała temat i rzucila babie wiazanke ale matka??!!!!??:wściekła/y::wściekła/y:Chyba kazda z nas chciałaby miec taka dzielna córke jak Ty. Zamiast szwedac sie po baletach i podrzucac dzicie babci opiekujesz sie Nikosiem najlepiej jak potrafisz nie myslac o sobie.I jak dziewczyny pisaly Niko ma jeszcze czas jest wczesniakiem i na dotatek tyle juz przezył złych rzeczy jak na swoj młody wiek;-)ze ma prawo byc zmeczony i jak zbierze sliły to jeszcze wszystkim pokaze:-)Ja goraco w Was wierze i sciskam Was mocno.Duza buzka

Ale sie napisalam ...:") Przepraszam ze nie jestem w stanie do Was wszystkich napisac.Sciskam Was mocno,wypedzam wszystkie kolki i inne badziewia sio... sio...,zycze milych chrzcin ,wyjazdów ,imprezek itd.Oraz wygranych wojen cyckowych;-)

 
reklama
Sabincia żal mi ciebie że masz tak pod górkę zawsze,ale jednocześnie podziwiam bo dzielnie to wszystko znosisz-a durne teksty no cóż...ranią na pewno,ale trzeba to olać.A babci powiedz,że chyba średnio dzieci w tym wieku reagują na swoje imię:baffled:
My dzisiaj wybieramy się na szczepienie-drugie podejście,ale trzeba wykorzystać moment kiedy wszyscy są zdrowi;-):-DNiektóre z was pewnie szykują się do drugiej dawki a my dopiero pierwszą:sorry2:
U mnie w domu teraz wojna i obraza że ktoś tam nie jest proszony na chrzciny:baffled:ale jakbym chciała wszystkich zaprosić to by chyba wesele wyszło-i tak 15 osób to trochę jest+siódemka dzieci:dry:Dlatego właśnie nie lubię takich imprez:crazy:
 
Do góry