Marcóweczki 2008 - wątek główny

[beti1982]

Spóźnione życzonka dla Zuzi!!! Darinko przekaż buziaczki córeczce :*

No, a dzisiaj najlepsze życzonka dla naszych chłopaków-miesięczniaków:
DOMINIKU, TYMONKU I FILIPKU STO LATEK!!!!

Ninja, ja zrezygnowałam z mleka i serów nie jem za nic... no może czasami dodam mleczka do kawki zbożowej... a zazdroszczę Ci aniołka, bo Jola jak tylko wstaje to zawsze z szeroko otwartą buzią i to wcale nie ze zdziwienia;-)

Dzisiaj przyjechali znajomi w odwiedziny i przy okazji rozpoczęliśmy sezon grillowania, chociaż nie wszyscy mogli skosztować wyrobów Pogoda taka piękna i tak cieplutko, że prawie cały dzionek byliśmy na dworku... ach jak przyjemnie... poza tym pierwszy raz wybrałam się poza dom i bez córci na zakupy spożywcze... szkoda, że nie dałam już rady posprawdzać czegoś do ubrania, bo jak zawsze nie mam co na siebie włożyć...

Asiu, Doris będzie coraz lepiej, bo dzieciaczki rosną i stopniowo wszystko będzie się regulowało... trzyma kciuki...

Darina, jak możesz myśleć że masz słabe mleczko... pewnie to tylko okres przejściowy albo skok wzrostowy Głowa do góry, pewnie dzisiaj będzie już lepiej...

Dobra, zmykam do łóżka, bo dzisiaj mamy wizytę u teściowej, a co ona sobie o mnie pomyśli jak zobaczy przekrwione białka moich oczu...

Weronika, Skaba, mam nadzieję, że wybawiłyście się za wszystkie czasy

 

[mrowa1]

Najlepszego dla Filipka, Dominika i Tymonka na miesiaczek:-)
do nas dzis przyjeżdza chrzestny Kondziołka na obiad a potem mamy zamiar grillowac i ja napewno coś skosztuje:-)

 

[darinia]

grill wczoraj udany mała cały czas spała z przerwą na karmienie ale na ogródku nie było warunków na kamrienie piersią bo małej w wyjściowym ubranku było nie wygodnie i się strasznie wierciła więć po 20min dałam jej modyfikowane 90ml i zasneła a potem w domu karmienie już piersią a dziś od rana też więc nadrobiła zaległości :-)
dzisiaj też planujemy wypad na ogródek

beti - dziękuje w imieniu Zuzi za życzenia :-)

miłej niedzieli

 

[asze]

My wczoraj tez grilowaliśmy i jadłam wszystko, Zuzi nic nie było, nockę przespała cudnie:-). dzisiaj też idziemy na grilla do znajomych i tez będę jadła:-). wczoraj wypiłam nawet kilka łyków pepsi - była pyszna - zakazane smakuje super!!
Wszystkiego dobrego, zdrówka dużo dla Tymona, Dominika i Filipka:-):-):-):-)
I najlepsze życzenia dla dwumiesięcznej Zuzi:-):-)
Miłej niedzieli dziewczyny:-):-)

 

[mrowa1]

Asze ja cole juz dawno piłama dzis jadłam masełko czosnkowe i karkóweczke:-)

 

[kasik25]

Witam i dziekujemy za zyczonka! :-):-):-) i wszystkiego naj dla Tymona i Filipka:-)
Co do nazw rocznic to mam taki notes i tam takie cudo jest napisane
My dzisiaj prawie caly dzin spedzilismy na ogrodku ale dzialalismy ostro bo w tygodniu nie ma jak, posadzilam kwitki, jakies dziwne chaszcze wykopalismy i trawke zasialismy teraz tylko czekamy az wyrosnie i ogrodzenie zamowimy .Ale az milo sie patrzy teraz bo to wszystko zarosniete bylo tak ze masakra

 

[giza]

zazdroszczę rozpoczęcia sezonu grillowego. Apetytu mi narobiłyście.
U nas tez wiosennie. I jakoś tak leniwie. Tylko Milenka tego lenia dzisiaj nie poczuła i zamiast pospać tak jak wczoraj, to tylko krótkie drzemki były.

 

[Sabincia]

Powiem tyle ze ja juz nie wiem jak mam na imie gdzie sie znajduje i nie czuje ze zyje Nikodem ma takie boe brzucha i koki ze to jest nie do zniesienia, czasem to mam ochote zamknac drzwi isc gdzie indziej i nie słuchac jak sie wydziera jestem okropna ae taka umeczona w dodatku zwiazek mi sie sypie ...( przepraszam ale musialam to wyrzucic) i perspektywa zostania samej z Niko ktory wymaga tyle opieki jeszcze bardziej mnie doluje w dodatku 2 dni temu kolezanka popelnila samobojstwo skoczyla z 11 ietra naprawde ja mam pecha a mysalam ze to chwilowe ;/

 

[Befatka1982]

Witam pozno wieczorowo.
Serdeczne zyczonka dla Dominisia,Tymonka i Filipka
Ja rowniez zazdroszcze dzialek ,ogrodkow i grila.My jeszcze nie rozpoczelismy sezonu i nawet nie mam chyba na to ochoty z reszta mnie ostatnio nic nie cieszy:-(Nie wazne ...o tym innym razem


Sabinciu wspolczuje Ci kochana po czesci Cie rozumie.
Ty najdzielniejsza i najmlodsza z nas jestes wszystkie Cie podziwiamy ze tak swietnie sobie radzisz.I wcale nie jestes okropna bo kazdy ma prawo miec czasem dosc,zwlaszcza jak nie jest w stanie normalnie sie wyspac.Ja tez juz wiem ze nie ma gorszego dzwieku niz nieustanny ryk bobasa i nic tak nie ryje czachy jak bezradnosc kiedy nie mozna go uspokoic.
Na kolki mamy Infacol moze nie dziala blyskawicznieale ale juz na 2 dzien jest niebo lepiej tylko ze 3eba podawac przed kazdym jedzonkiem.3maj sie kochana
ok uciekam buziaki 4 all

 

[giza]

Sabinciu, bardzo Ci współczuję, że tak się męczysz razem z Nikosiem. Podobno kolki w czwartym miesiącu zazwyczaj przechodzą, ale czy u wcześniaków też tak się liczy to nie wiem. A podajesz małemu jakieś preparaty na kolki, albo herbatkę ułatwiającą karmienie? A czy ktoś z rodziny nie jest w stanie czasem przyjść do małego, żebyś mogła chociaż na chwilę wyjść z domu i odpocząć? Albo nawet w imię ratowania związku wyjść z Miquelem na spacer albo do kina.
A jeszcze jedno, zmieniałaś mleko Nikusiowi? Bo jak będziesz zmieniać, to zalecają, żeby to nowe mleko wprowadzać stopniowo przez kilka dni. Mieszać oba mleka, tylko na początku dodajesz jedną miarkę tego nowego a resztę tego starego, następnego dnia dwie i tak codziennie zmieniasz proporcje aż podasz tylko to nowe.
Współczuję wszystkim kolkowym maleństwom, bo to musi być bardzo ciężkie i dla nich samych i dla rodziców.
No nic, śniadanie zjadłam, Milenka zasnęła, to trzeba pod prysznic skoczyć.