reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
sto lat dla malutkiej

a te rady to slysze tylko od tesciowej

'pewnie mu zimno',
'napewno brzuszek go boli'
'powinnas go nakarmic'-mino ze 10 min temu jadl

pewnie ze chce dobrze ale ja WIEM NAJLEPIEJ

strasznie mnie to drazni
to ze mu za zimno chyba najbardziej,


najbardziej przesadzila jak karmilam malego a ona mi dotknela piers zeby malemu ' dac wiecej powietrza'
ja nie wiem czy to jakis zwierzecy instynkt ale do tej pory jak sobie przypomne to czuje zlosc.

Zycze wszystkim mozliwie najpelniej przespanej nocki
moj szkrab juz spi
 
witam i najpierw radosne wieści:-) wczoraj zostałam ciocią:-):-) moja szwagierka urodził synka Pawełka:-) będę chrzestną:-) a do tego dzisiaj dowiedziałam się, że leży na sali razem z moją koleżanką, z którą leżałyśmy jak byłyśmy jeszcze w ciąży:-) a dziś urodziły 3 moje koleżanki - podobno w szpitalu straszny szał, tyle porodów:-):-):-)

spędziliśmy dzisiaj cały dzień na dworze.. J poszedł o 10 z dziećmi na działkę, a ja do kosmetyczki;-), na działeczce posiedzieliśmy do 13tej, a potem u rodziców do 18tej, wracajac zajechałam na działkę do szwagra i Bartek u nich został - przywieźli mi go dopiero o 20.30 jak Marysia już spała.. oby jutro też było tak cieplutko:-):-):-)

byłam dziś u pediatry.. chyba sama zacznę leczyć moje dzieci:baffled: weszłam, zważyłam małą, podałam moja hipoteze krostek na buzi, pani doktor potwierdziła i tyle.. co powiem to mi przytaknie i zmienia zalecenia:baffled: poszłabym do innego lekarza tyle, że wg mnie Marysi nic nie jest i nie wiem po co sieje panikę.. a krostki to reakcja jej skóry na przegrzanie - sprawdziłam to kilka razy i się potwierdza.. mała przybrała przez tydzień 150g i waży 4550.. przez ostatnie 4tyg. równo 600g.. ale panie twierdzi, ze to mało, bo ksiązkowo powinna 200g tygodniowo.. jak to powiedziała to myślałam, że eksploduje.. a najgorsze jest to, że w imię jej książek ja rozregulowałam mała na całego i męczyłam butlą:wściekła/y:ale wyjdziemy na prostą:-)

mrowa a to taka normalna nystatyna? te tabletki dopochwowe? pleśniawki wyplenione, ale dobrze wiedzieć:-)

Buźki dla obu Tosiaczków, Marcelka i Przemka:-):-):-)

niekat, kasik, befatka my też wczoraj miałyśmy nieszczególny dzień.. marysia płakała i szły ogromne bąki.. mam wrażenie, że to kolkowa sprawa:baffled: i znowu przez te zmiany żywienia:wściekła/y:na szczęscie noce spokojne..

befatka dasz radę!! jeszcze nie jedno przed nami, ale damy radę:-):-):-)
beti kurcze czasem faceci potrafią się popisać:wściekła/y:ale mój nie odważy się dawać mi "cennych" rad.. ;-)zresztą mnie nikt nie odwazy się udzielać takich rad;-) choć czasem by się przydało.. zamiast tego moja mama zasypuje mnie pytaniami typu: a czemu ona płacze? a czemu ma białe podniebienie? a czemu? a dlaczego? itd.itp.:wściekła/y:
 
i pierwszy miesiąc za nami:tak:..dziękujemy za życzonka..i równiez dla Marcelka wszystkiego naj..naj..i na 2gi m-c Tosi!! Buziaczki dla was!!!:happy:
..A ja znów dzis "pożegnałam " mamuśkę...Przywiozła ja siostra we wtorek,..(na moje urodziny..)i stwierdziła że zostanie ,bo jak niema P.,..wczoraj pozałatwiałam sobie troche spraw,ale dzis była "powtórka z rozrywki"..:crazy: więc wolałam ją odwieźć..grzecznie mówiąc,że naprawde poradzę sobie:baffled::happy:.Dobrze że P.w sobotę już wraca:tak:!
Padam już :-(..więc miłej nocki wam zyczę..Wyspanej:-)!
 
Witam serdecznie!normalnie sie tu tyle pozmieniało:szok:ja niestety nie czasowa zupełnie więc nie nadrobię tego w życiu:-(.W skrucie to jestem na początku przeprowadzki tzn.,była wojna między mną a teściową i teściową a moim mężem.My z Zuzią siedzimy cały czas już u moich rodziców,mąz tam czasem zajrzy po potrzebne rzeczy do zabrania.W sobote zaczynamy przewozic drobniejsze rzeczy takie jak pralka czy łóżeczko(bo na razie śpi w moi starym).No ale zanim meble przywieziemy to musimy z tymi starymi zrobic porządek(znieśc na dół czy wywalic),jeszcze czeka nas wymiana okien(tylko się 2 tyg od zamówienia czeka:-()i malowanie,a takie reszta pierdółek to po drodze.Ja tu odżyłam:tak:nie wracam tam za nic!!!:wściekła/y:Brakuje mi tylko tych swoich gratów:no:Malutka się trochę rozpuściła i domaga się uwagi,gadania,noszenia ale mama mi pomaga i bierze ją na spacerki.wczoraj kupilismy jej mleko nan1 bo mi nie chce wieczorami cycka złapac do dziubka tylko się drze(po kąpieli-dziwne)może to jakieś kolki???to wtedy jej daję z 50 czy 70 tego sztucznego i resztę piersią jak już się uspokoi.Poza tym jest w porządku robi się coraz fajniejsza i jaka śmieszka i gaduła:happy:.i już ma tu rówieśników na przyszłośc;-)Nie mam tu internetu(tzn. łapiemy od sąsiadow neostradę przez Wi-Fi póki co)
 
Skaba nie to nie taka dopochwowo;-) ona jest w płynie ale pewnie maja takie samo zadanie jak ta w czopkach:tak:to zrelaksowałas sie wczoraj :happy:
Marteczka oj to mu siało sie dziać tam u was :szok: mam nadzieje ze teraz bedzie z górki:tak:

Milenko wszystkiego naj na kolejny miesiaczek:-)
 
witam z rana! dzisiaj czeka mnie pakowanko, bo jutro jedziemy do Kutna na weselisko.. ale mi sie nie chce:-( Marysia jeszcze śpi - oby to oznaczało, że wraca do swojego rytmu..

Marteczka ostro podziałaliście;-)mam nadzieję, że wszystko się ułozy po waszej myśli:-) dobrze, że mieliście gdzie się przenieść:-)

mrowa dzięki wielkie! dziś znowu odkrylam nową pleśniaweczkę :-( zaraz sobie załatwię tą nystatynę

Milenko wszystkiego najlepszego!!:-):-):-)
 
reklama

A poza tym jak mała zaczyna płakusiać, to słyszę tylko radę: pewnie jest głodna... daj jej cyca:angry::wściekła/y:

U mnie jest to samo :wściekła/y: Wg ojca (dziadka) to cyc powinna trzymać w buzi 24/dobę i najlepiej powinna przy nim usypiać , no i usłyszałam tekst że skoro się zdecydowałam na dziecko to trzeba się poświęcać - wrrrrrrrrrrr

A ja juz się wczoraj zbierałam żeby Wam odpisać i Mała się obudziła i doopa z tego mi wyszła, ale

Duża buźka dla Antosiek, Przemka i Marcelka!!!
No i dziś MILENKA !
:-)

U nas dziś nocka minęła cudnie:-):rofl2:, Nela zasnęła ok 22 wstała na cyca o 0:30, później o 4:30 i tu wielka kupa, ale nawet o dziwo zasnęła, spała do 6 no i teraz właśnie ja bujam ale nie ma ochoty spać;-)

Poza tym spacerujemy, bo pogoda cudna, tylko co chwila jakaś sąsiadka nam do wózeczka kuka co mnie już zaczyna po malutku denerwować.

Powiedzcie mi mamuśki, bo ide na to wesele za tydzień do koleżanki (która jest wdową i ma 5 letniego synka) i tak sobie pomyślałam, że może by jemu jakiś prezencik kupić, bo mama będzie dostawać prezenty i żeby i on dostał. Tylko co tu kupić??? Nie mam pojęcia czy takie dziecko już układa puzzle, czy jakąś gre, czy po prostu autko?? Doradźcie coś.
 
Do góry