reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Asze, u nas z dziennym spaniem też tak sobie. Ale teraz śpi od półtorej godziny. A zazwyczaj to do 14-tej, czyli jak wychodzimy po Przemka, to ma dwie lub trzy drzemki i śpi tak po 45 do 60 minut. Potem dłuższe spanie na dworze. Już nie śpi w domu po powrocie a i na spacerze coraz częściej robi sobie przerwę w spaniu. No i wieczorem zasypia ok 20-tej. Ostatnio śpi tak do 5-tej tylko, a jeszcze dwa tygodnie temu potrafiła spać do 7-mej. Chyba kolejny ranny ptaszek będzie w domu.
 
reklama
Mi tam nie przeszkadza jak mi ktoś kuka do wózka - choć na samym początku zaczęło mnie to drażnić (była mojego M mieszka nie daleko, ma synka 2 latka i jak szłam z nia na spacerek to zagadała ... dziwne to takie gadać z byłą swojego faceta :nerd:
Ale co do dotykania to jestem takiego samego zdania jak Wy.
Uśmiałam się wczoraj, bo byłam z siorą na bazarku a tu podbiega mi do wózka dziewczynka 3 latka i do swojej mamy ...oo dzidziuś, dzidziuś :-) i tak stała z 5 min i się na Nelcię patrzyła, nie minął moment a tu podchodzi tatuś z córcią też coś w podobnym wieku i też mi mała do wózka luka :oo:

Z ubieraniem .... to zaraz mnie zrypiecie, bo chyba za ciepło Nele ubieram, tzn. śpiochy i na to cienką bluzeczkę i spodnie i czapeczkę z weluru:zawstydzona/y: Ale ona ma łapki zimne i sama nie wiem jak ją ubierać :errr:
Jak chciałam ją bez czapki wziąć to mama (moja) mnie zczesała że głupia jestem i chce żeby dziecko mi zachorowało :unsure: i co tu począć??
 
no my po wizycie u lekarza.Poszłam z małym o ta wysypkę na buźce i o kolki.Po długich pertaktacjach doszłysmy współnie z panią doktor do wniosku ze Marcel ma uczulenie na pierze (ma podusię do karmienia z pierza) i by c moze na produktu Johnsona (mam oliwke do samych włosków i płyn do kapieli).Podusia idzie out a Płyn i oliwka na razie w odstawkę.Jak wyleczymy to uczulenie to mozęmy spróbowac wrócić do tych kosmetyków (bo nie wiadomo do konca czy to one uczulają Smyka) i na najmniejsza oznake powrotu odstawić na dłuzej.
kolejna wiadomosć to to ze Marcel przez ostatni tydzień nie przybrał nic na wadze:-(
Jak go zaczełam tam ubierać do wyjsćia zaczął sie drzeć wniebogłosy i tak się darł cały czas ze nawet go do fotelika nie wkłądałam (bo się nie dało tak się prężył) i uciekłam do auta.Tam go z lekka pokarmiłam ale ze dalej płakał żałośliwie (aż piszczał biedaczek:-() to go "połozyłam" w foteliku zapięłam z trudem pas i odpaliłam silnik - a tu z Marcela jakby powietrze zeszło!!!Momentalnie sie uspokoił rozluźnił i nie zdązyłam wyjechać z uliczki a on juz spał:sorry2:odstawiłąm go do domu po drodze zabierajac Oliwie z przedszkola.Mama się nim zajęła a ja z Małą pojechałam na szybkie zakupy i do apteki.
Mam Marcelka kąpać w krochmalu i wklepywac mu ten krochmal i sól fizjologiczną w buxiaka kilka razy dziennie.Mam też maść witaminową do zrobienia (ta co poprzednio:vit A i E i cholesterol) a na kolkę kupiłam mu Gripe Water.Na ulotce przeczytałam że dzieci sie po tym usmiechają:laugh2:;-)Jak to nie podziała będzie trzeba znów udac sie na wizytę.
Z oliwią nie miałąm żadnych problemów tego typu w tym wieku a znim już drugi raz (nie licząc szczepienia) byłam u pediatry:-(szkoda mu Smyka bo widze jak cierpi i nie wiem jak mu pomóc ale mam wielką nadzieję ze teraz juz będzie lepiej.
 
Weronika dziecku ubierasz o jedna warstwe wiecej niz sobie ;-) taka jest reguła a raczki moze miec zawsze zimne najlepiej sprawdzac na karku jka tam ma chłodno tzn ze trzeba ubrac a jak za goraco to odwrotnie rozebrac;-)
a co do czapki sa jej zwolennicy i przeciwnicy :-p
ja ubieram w zależnosci od pogody jak jest ciepło to lezy bez w końcu mu tam nic nie wieje do wozka ani nie swieci słonce a tak a propos uszów nei zawiejesz od zewnatrz tak mi mówił laryngolog ;-) moga byc od ulewania kataru gardła migdałkow itd itp;-) a gadaniem mam i babc ja sie nie przejmuje zreszta juz nie zwracaja uwagi:-D
teraz chodzi Kondzik w kaszkiecie i jest git :rofl2:
odkad jest ciepło chodzimy bez i nie choruje odpukac tfu tfu
Niekat biedny Marcelek oby mu ta woda pomogła :blink:buziaki dla niego
 
ale dawno nic nie pisałam :zawstydzona/y:
My dziś mieliśmy długą podróż do centrum odwiedziłam moją pracę. Jedną(aktualną) i drugą (tzn byłą) i się "ciocie" nacieszyć Tosią nie mogły;-). Do pracy już raczej nie wrócę robię sobie dłuuugą przerwę:tak:. Może po 2-3 latach mi się odmieni:-p.
Tosia pierwszy raz jechała dziś autobusem i zachowała się wzorowo-spała:-D.
Coraz więcej mała potrzebuje uwagi, aż czasami jest męcząca, bo trzeba do niej non stop gadać i przez te moje problemy z pokarmem Tosia przyzwyczaiła się do przytulania przy cycusiu:dry:. I w dzień inaczej nie zaśnie jak na spacerze i przy cycusiu.Już karuzela w łóżeczku jej się opatrzyła i kupiliśmy matę (dziś przyszła) ale jak na razie średnio jej przypasowała:dry:mam nadzieję, że to się zmieni...mąż pobiegł po baterie to jak usłyszy melodie i inne dzwięki i światełka to mam nadzieję, że się bardziej zainteresuje. Oby.
Kurcze tak dawno nie pisałam, że już nie pamiętam czy się nie powtarzam:zawstydzona/y:.
Tośka jest z tych dzieci co nie lubią jak im jest za ciepło dlatego ubieram ją leciutko.Ale na krótki rękaw jeszcze się nie zdecydowałam...boję się słońca i jednak ten wiatr też jest zdradliwy. A co do czapeczek to ma na główce kapelusik ażurowy:tak:.
niekat- moja Tosia uwielbia gripe water, bo to jest słodkie:tak:i wg mnie pomagało jej na sprawy brzuszkowo-kolkowe
 
Niekat - mam nadzieję, że Gripe Water pomoże, jak nie to zapytaj pediatry o Debridat.:tak:
PM - zaglądaj częściej! :tak:
Weronikaa - postaraj się powolutku ubierać Nelę lżej, bo dzieci przegrzewane w przyszłości dużo częściej chorują i to również potwierdza moja mama i powie Ci to każdy lekarz.
Giza - no rozwalił mnie Twój Przemko, hahahahaha :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:


A my dziś po szczepieniu Infanrixem i Rotarixem - biedulek pierwszy raz w życiu ma taki kiepski dzień przez to - najpierw rozpłakał się przez głupią mamę, bo spał jak weszliśmy do przychodni i zamiast go rozbudzić to tak rzutem na taśmę znalazł się na stole do mierzenia i ważenia, więc się przestraszył - a zła jestem na siebie , że nie pomyślałam.. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Zastrzyk to pikuś, gorzej było z wlewaniem rotarixa. No a w domu jest teraz rozdrażniony i pierwszy raz w życiu tak płakał biedulek, aż mu się bródka trzęsła i łzami się zalewał. Na początku pomagała pierś w buzi, ale potem to tylko noszenie przez małżona na rękach. Tak chodzili sobie a on biedny , mimo, że już się uspokoił to chlipał i się skarżył. Teraz śpi, ale jeszcze pewnie kiepska noc przed nami. Mam nadzieję, że jutro już będzie dobrze.
Wiem, że dzieci niektórych z Was przechodzą to codziennie przez kolki, ale dla mnie to okropne, ta dzisiejsza bezsilność, :-:)-:)-(
 
Witam serdecznie mamusie po kilkudniowej przerwie...

BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH 2MIESIęCZNIAKóW!!!

Oj widzę, że dzieje się dzieje, jak nie kolki to szczepienia... problemy z ubraniem...

No to ja zapytam z innej beczki: jak ubieracie dzieci po kąpieli? U nas w pokoju po całym dzionku panuje temperatura 28 stopni (mieszkamy na strychu w dość małym pokoju) i ubieram Jolę w bodziak z krótkim rękawem i spodenki oraz skarpeteczki...
Dzisiaj o to pokłóciłam się z mamą, bo według niej powinnam ubierać córcię w kaftanik i śpioszki... i to dlatego mała ma katarek:-(
Czy naprawdę matka może powiedzieć matce, że chce choroby swego dziecka?:no:
 
Beti - ja jak jest cieplutko bardziej to raczej ubieram bodziak z długim rękawem , za to bez spodenek - same skarpetki. (może dlatego, że sama wolę mieć długi rękaw a odkryte nogi a nie odwrotnie?)
 
reklama
Ninja to ja na odwrót, wolę mieć krótki rękaw i długie spodnie i tak też ubieram małą. :-)

Beti ja po kąpieli ubieram małą do spania tylko w body. Bo ona i tak śpi jeszcze w rożku lub pod kołdrą, to jest jej wystarczająco ciepło.

Oczywiście na spacerach wszystkie kobiety lukające do wózka pytają czy jej nie jest za zimno, bo jej wogóle nie przykrywam.

Befatka nie pozwalaj nikomu dotykać, niech sobie swoje dzieci czy wnuki dotykają brudnymi rękoma!

Dzisiaj byłam kilka godzin u teściów, akurat popołudniu między 17 a 19 kiedy Basia zawsze ma kolkę. No i jak zaczęła płakać to ja ją wzięłam na ręce, na chwilę przestała, a moja teściowa na to, że już jest przyzwyczajona do noszenia na rękach tak jak Alicja była :angry: Na to ja jej powiedziałam, że to jest kolka i za chwilę jak się rozkręci to nawet noszenie nie pomoże, no i za chwilę Basia zaczęła się drzeć na całego. A później to teściowa mnie pytała czy jej herbatkę daję? a czemu nie? a jak jest ciepło to też nie? W końcu chyba pomyślała sobie, że chcę zasuszyć to biedne dziecko na śmierć ;-)Taką minę miała. :-D Ale teraz to moja teściowa mi naprawdę pomaga, bo Alicję mąż zawozi do niej w poniedziałki i wtorki, więc mam wtedy trochę mniej pracy i mniej hałasu w domu.;-)
 
Do góry