reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

kasik: https://www.babyboom.pl/forum/dziec...awic-zdjecie-linka-avatara-suwaczek-itp-8478/

Wróciliśmy od teściów do domku! Było tak fajnie, że za tydzień znów zwalamy im się na głowę :-p;-)
U nas tak goraco, że mimo, że na działce chowaliśmy się w cieniu, to zaniosłam Tymka do domu bo chyba było mu za gorąco (body z długim rękawem i skarpetki), a nie chcę go za bardzo rozbierać.
Nygus z tatą w domu, to ja lecę na dwór cieszyć się słonkiem i świeżą zieleninką :-)

ps - dziewczyny, czy wystawiacie się na słońce? Bo słyszałam, że jak jeszcze hormony po ciąży nie wróciły do siebie to można dostać plam??!! (koleżanka z pracy 2 lata już wywabia plamy po solarium jak się wybrała 3 tyg. po porodzie)baffled:
o plamach slysząłam ale nie posiadam takowych mimo ze opalenizna juz się nieśmiało wyłania:tak::-)ja myskę ze juz troszke jestesmy unormowane hormonowo.W koncu niekótre dzieciaczki pokonczyły az 2 miech:-)
co do ubierania szkrabów - dzis było cieplutko wiec Marcel np był w body z krótkim na to bluza (cienka rozsuwana) na dole skarpetusie i spodnie dresowe.Bez czapeczki.nie przykrywałam jak spał a spał smacznie:sorry2:
 
reklama
Oj dziewczyny wspolczyje serdecznie problemow z kolkami i innymi niedogodnosciami.

U nas pogoda ladna wiec calymi godzinami przesiadujemy na placu zabaw albo spedzamy czas na spacerkach. Z jednej strony szkoda mi kisic Julka i siedziec w domu a z drugiej troche szkoda mi zoski bo na spacerkach glownie spi a w domu jest nieco bardziej aktywna. No ale na poczatku dwom raczej ciezko dogodzic;-)
Ogolem z Zoski jest zote dziecko i ostatnie dwie noce pobila nawet swoj rekord bo spala od 22 do 5.30. Po pierwszej nocy, wczoraj zartowalam ze mi zoska zrobila prezent na dzie matki (bo tu wczoraj byl dzien matki), no ale ostatnia noc byla taka sama wiec moze tak juz zostanie. Nie powiem bardzo mi sie to podoba i wynagradza fakt, ze polozeie jej do snu zajmuje nam 1,5-2 godziny - tak dlugo wisi na piersi:-( Po takim 2 godzinnym seansie czasem naprawde mam dosc karmienia piersia.

A co do ubioru to ja jeszcze nie odwazylam sie na krotki rekaw ale to nie tylko ze wzgledu na zmiena pogode (bo choc jest cieplo to jednak jak czasem zawieje to az dreszcze przejda) ale i na ochrone przed sloncem. Jakos tak mam ze wole dziecko ubrac w leciutka bluzeczke z dlugim rekawem niz krotkim (Julka zreszta tez). A czake zamienilismy na kapelusik (u nas niezbedny bo mala czesciej jest w nosidelku niz wozku wiec glowke ma wystawiona).
 
Witam
Wspolczuje kolek u nas jest o niebo lepiej od momentu gdy regularnie stosujemy INFACOLMala ma czasem ok 0.5-1h napady placzu ale wtedy biore ja na ramie jak do odbicia i masuje brzuszek ocierajac go o moj koscisty bark :)(koliste ruchy) tak sobie wymyslilam i moze to glupie ale dziala dzidzius szybko sie uspokaja :-D:-D:-D:-D


U nas jest bardzzzooo cieplo mala smiga w bodziaku na krotki rekaw i skarpetkach czesto bez czapki bo jej sie karczek poci jak mocno swieci slonko lub wieje(u nas caly czas mocno wieje)to na budke fotelika nakladam pieluszke i mam gdzies ze to glupio wyglada.I ma to jeszcze 1 plus ze te wszystkie babska zapuszczajace zurawia do wozka nie widza mojej niuni.

sorry czy ja jestem nienormalna czy was tez wkurza jak kazdy gapi sie wam do wozka ,ostatnio podeszlo do mnie czarne babsko z zaropialym okiem{czy co to bylo nie wiem }jak stalam w kolejce w markecie i zaczela gadac do mnie i dotykac raczek mojej corci.Oczywiscie jak to ja musialam jej zwrocic uwage.Bo sie normalnie zagrzalam.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Powiedzialm zeby nie dotykala raczek mojego dziecka bo ona bierze je do buzi ona mi na to ze ma czyste rece ,no to ja ze wlasnie 3ma brudny koszyk bo wielu ludzi ich dotyka.No i ona cos mi tam burczec zaczela i mnie wyzywac to ja ja tez i powiedzialm zeby nie zblizala sie do mojego dziecka bo zawolam policje{ten text najlepiej dziala}.Jakas chora bedzie mi dziecko obmacywac:angry::angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
No to moja Tosia wczoraj była ubrana tak samo jak Marcelek Niekat:-D..Za to jak zabaczyłam znajomą z jej córunią(skończyła 3m-ce)..to mnie zatkało.(dodam że pierwszy raz ona była na spacerze:no:)..to jej mała miała zimową czapeczkę,jakąś grubą niby kurteczkę..a pod spodem ma śpiochy-dodała!:szok:..Pogadałysmy chwilę "przy płocie"i stwierdziła ze musi ja przebrac-domysliła się:baffled:
Za to ciekawe jak dzisiaj będzie? Narazie zapowiada się ciepełko:tak:
..Nie zmienia się mojej Tosi,więc my wysypiamy się w miarę..od 20.30-21, do 4.30 rano (dziś tak spała)..ale to jej standard;-)
Befatka- nie miałam takiego przypadku by mi ktoś dotykał małą,tj.ktos obcy..np.na zakupach..ale tez by mi się nie spodobało..Ludzie uważaja że nic złego nie robią,i chcą być mili...a tu przenosza różne "syfylizmy",a dzieci biorą łapki do buźki..
Za to fajnie że koleczka w miarę opanowana..
 
Befatka ty jak walniesz tekstem to można z krzesła spaść:-D:-D:-DSmiać mi się zachciało z tej baby(opis jej the best;-))-ale nie dziwię ci się-łażą takie torby i tylko myślą gdzie by tu zajrzeć.Niech siedzi w domu i sąsiadów podgląda a nie będzie dziecko straszyć a już dotykać:crazy:Ja też nie lubię takich wscibskich typów!!!
U nas dzisiaj słonko znowu świeci choć chyba tak ciepło jak wczoraj nie będzie-ale ja już obiad gotuję bo potem jak wyjdę to wrócę koło 14,a moje starsze dziecie musi coś wpałaszować;-)
Mnie też rozwala widok niektórych mamusiek-upał,że czlowiekowi się po d...leje ale dziecko poubierane kocem nakryte i na to jeszcze to przykrycie z wózka(nie wiem jak to się fachowo nazywa)-oczywiście -czemu mi to dziecko na dworze płacze???:baffled:
 
Beafatka miałas racje ze zjechałas babe;-)u mnie raczej obcy nie próbuje brac Kondzia za reke lub cos podobnego
ale jak kukaja to nie mam nic przeciwko temu;-)
co do ubierania tojak widze takie matki lub czesciej babcie to pot mi spływa po tyłku jak takie dzieci sa biedne:no::-(
wczoraj byismy u laryngologa z Mela do kontroli upał jak tra lata my w krótkim rekawie Mamusia tez a dziiecko takie jak Kondzik ubrane w spiochy a na to ubrany komplet polarowy:szok::baffled::wściekła/y:ona sie chyba gotowała w srodku tak biednej było goraco:no::baffled:
 
befatka!!!!bardzo słusznie!!!nie znosze takich natretów i choc z Marcelem mi sie nie zdarzyło o z Oli miałam podobne przejścia.Na szczeście tu ludzie są bardziej powściągliwi i takie sytuacje nie są częste:sorry2:nie tykaj bo utytkasz:tak::-D
 
Befatka, dobrze, że kolki choć trochę opanowane.
A z dotykaniem maleństwa przez obcych to przy Przemku mi się to nie przydarzyło. Za to jak byliśmy w zoo to Milenkę kobieta złapała za rączkę, a mnie zamurowało. I nic nie powiedziałam :-( Najdziwniejsze, że to była młoda mama z około półtoraroczną córeczką, więc powinna wiedzieć, że tak się nie robi. A zaglądanie do wózka mi nie przeszkadza.
Przemkowi ciągle powtarzam, żeby nie dotykał i nie całował jej usteczek. A on dzisiaj zadowolony przybiega i mówi "Nie wkładałem jej palców do buzi". To pytam, co zrobił. "Nic, sama mnie polizała". A wydawało mi się, że już zrozumiał.
 
Przemkowi ciągle powtarzam, żeby nie dotykał i nie całował jej usteczek. A on dzisiaj zadowolony przybiega i mówi "Nie wkładałem jej palców do buzi". To pytam, co zrobił. "Nic, sama mnie polizała". A wydawało mi się, że już zrozumiał.
sprytna Milenka:-D:-D:-D
 
reklama
Witam!
U nas prawdziwe ciepełko było wczoraj więc Zuzia była na spaceru w rampersiku i skarpeteczkach, na główce cieniutka czapeczka, ale dzisiaj ma być chłodniej więc ubiorę ją trochę cieplej:-)
Nadal spi cudownie, dzisiaj wstałyśmy o 9.30, wysypiam się super:tak::tak::-)
Giza Przemko ale spryciarz:tak:;-)
W dzień za to spi kiepsko, właśnie sie obudziłą po 10 min drzemce. Czas na spacerek
Pa pa
 
Do góry