reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

PrzyszłaMamusiu, mam nadzieję, że jest lepiej. Przygotuj się na to, że po takim zapaleniu może być mało pokarmu przez kilka dni. Ja teraz musiałam trochę dokarmiać Milenkę, żeby głodna nie była. Pomału wraca u mnie ilość pokarmu do normy. Chociaż jeszcze niektóer karmienia są z obu piersi, bo po jednej jest jeszcze głodna.
Sabincia, daj znać co z Nikosiem.
A co z MrsF? Bardzo dawno się nie odzywała :-(
Kasik, Dominik nie wygląda na noworodka na tym domowym zdjęciu, raczej na kilkutygodniowego.
Befatka, a podajesz jej swoje mleko czy modyfikowane? Może jak tak często chce jeść to podawaj jej wodę albo herbatki. I przy takiej ilości jedzenia to mnie wcale nie dziwi ulewanie, ona chyba zjada więcej niż może pomieścić jej brzuszek.
Milenka dzisiaj nie należała do śpiochów. Już nawet próbowałam ją uśpić na łóżku przy piersi, ale skończyło się na tym, że to ja zasnęłam a Milenka nie dała mi pospać. Mam nadzieję, że teraz już będzie spała.
 
reklama
Witajcie,
rzadko sie odzywam i chyba lepiej nie będzie, roboty przy dwójce mnóstwo a jak mam wolną chwile to śpię. Ale może uda się lepiej zorganizować i wygospodarować trochę czasu dla WAs.

Nie mam pojęcia co u kogo, widze tylko że zastoje Was przesladują. Trzymam kciuki żeby szybko przestało boleć. Polecam homeopatyczne kuleczki Ricinus communis i masowanie butelką z ciepłą wodą.

Doczytałam tez że Nikoś chory, bardzo sie martwimy, Sabincia, oby jak najszybciej wyzdrowiał! A Ty Mamuska trzymaj się dzielnie.

U nas dobrze, młody już w normalnym kolorze, żółtaczka zeszła i problemy ze skórką też juz prawie zniknęły, wczoraj byliśmy w poradni neonatologicznej do kontroli skóry i jest super.
Dzis Jacek przespał cały dzień, po kapieli tez padł i coś czuję że jak sobie w nocy przypomni że jest głodny to nie pośpię. A jutro Tomek pracuje więc czeka mnie dzień sam na sam z dwójką.
Irenka uwielbia braciszka, musimy mieć oczy dookoła głowy bo tak tuli i całuje małego że to aż niebezpieczne. Ale widzę że powoli Jacek przestaje byc główna atrakcją, więc pewnie bedzie spokojniej.
Lecę jeszcze wkleić jakieś fotki na zamkniętym, żebyście zobaczyły mojego maluszka :)
 
Befatka pewnie taki jej urok . j aKondziorkowi podniosłam materac tzn podłozylam 2 grubsze ksiazki i jest pochyły:tak: jemu tez sie ulewa ale ja sie tym nei rpzejmuje az tak bardzo bo rzadko mu sie to zdarza napewno rzadziej niz Meli jak była w jego wieku:-p
Remeny wklejaj:-) Mela tez całuje i ściska Konradka i ciesze sie z tego powodu oczywiscie nadzorujemy te czulości:-D
Ninja bidulko masuj masuj i jeszcze raz masuj:-(

Giza Milenka robi ci na zlośc jak zostałyscie same;-)
byli u nas znajomi w odwiedzinach i Kondzik prawie nic nie jadł usnął na rekach i śpi pewnei w nocy bedzie nadrabianie:dry:
 
Befatka Julka na początku też tak ulewała-miliśmy fontanny mleka z jej buzi i trochę przetrzymałam ją z jedzeniem bo jadała aż jej się uszy trzęsły i to wkołkono i daję jej tylko z piersi ni dopajam już wodą ani herbatkami teraz jeśli już ulewa to duuuuużo mniejsze ilości (odpukać):-)

Kasik ślicznego masz synka:tak:

Ninja, PM oby szybko się skończyły wasze problemy z cycolkami:-(
 
Kasik - ale Twój synuś kudłaty :laugh2::-D:laugh2: a ja myślałam że Nelka ma całą głowkę włosków, ale widzę że się nie umywa do Dominika :-)

Oj, bidulki współczuję tych problemów cyckowych. Nagońcie mężów do masowania! ;-)

U nas wczoraj była położna środowiskowa i uświadomiła mnie w kilku sprawach :tak:

I pochwalę się moją kruszyną, że taka noc jak dziś to mogłaby się powtarzać co noc :-D:laugh2: Po długim marudzeniu (wróciłyśmy ze spacerku o 16-tej), okompałam ją o 19 to zasnęła dopiero o 22. Spała do 1:30, później cyc na półśpiąco i znowu spała do 5, cyc, rano o 7:30 cyc i śpi do teraz. :-)
Jak na złość bo chcę iść razem na 11 do Kościoła. :sorry2:

A u nas pogoda dziwna taka, bo słoneczko świeci aż miło a wiatr zimny jak z grudnia :szok:

Miłej niedzieli życzę!
 
Witajcie ja jestem w domu bo niestety ni moge byc w szpitalu zaraziłam sie tam rotawirusem :( i umieraam w domu 3 dni Nikodem powinen jutro juz wyjsc do domku z jego morfooia juz lepiej bakterie z moczu tez poszy wsio i jest mu juz lepiej ale jedyne co to to ze Nikodem za szybko przybiera na wadze i nie nadazaja jego organizm tego rozkadac i za wolno rosnie do przybieraia wagi i ma straszne boe brzucha ... idc do szpitaa tyd temu wazył 4 kg kawaeczkiem a teraz wazy juz 5kg z kawałkiem.... zjada o wiele za duzo :pjak na jego organizmek ciekawe po kim to ma mi juz troszke lepiej ale w ciagu doby schudłam 4 kg okropny rota wirus i takie paskudsta sa w szpitalu :( teraz jestem pewna ze musze szczepic Nikosia na te paskudstwa bo jak narazie jest tylko poszpitalnym szczepieniu i tyle bo nawet nie było kiedy isc sie szczepic :( Uciekm do lozia , jestem strasznie z tyu i ciezko was nadrabiac ale postaram sie ;]

Aha Natala ciesze sie bardzo ze bedziecie juz niedługo w domku :) powodzenia i całuski da kruszyny.
 
witam po dwudniowej nieobecności:-) po piątkowej wizycie na uczelni miałam dobry humorek, wiec wybrałam się z dzieciaczkami do dziadków.. a wczoraj wreszcie odwiedzilam H&M:-):-):-) ubralam dzieciaczki od stóp do głów.. ale sama załapałam lekkiego doła, bo chciałam nabyć sukienkę na wesele, ale wyuglądałam masakrycznie :-( na szczęście po powrocie zapakowałam się w moja ulubioną sukienusię i okazało się, że nie jest najgorzej.. na koniec zrobiłam serię brzuszków - może pomoże:-D

Marysia przez te dwa dni spała jak aniołek i co wazne - wydłużają jej się godziny spania w nocy, choć moim cycom nie do końca sie to podobało..

doczytałam co u was, ale dość pobieżnie - dokładnie nadrobię wieczorkiem, bo teraz lecimy do kościoła

dobre wieści od Soni - już niedługo będziecie razem:-) ale super:-):-)
a o Nikosiu wieści brak:-:)-(
PM, Ninja niedobrze z tymi cycami:-( oby szybko przeszło..

kasik witaj:-):-)dobrze, ze jesteś:-) brakowało nam ciebie:-)

sliczne zdjęcia naszych dzieciaczków:-):-):-) az się serce cieszy i dusza raduje:-)
 
Sabincia zdrowiej kochana:tak::tak::tak: Nikoś żarłoczek, chce wszystkie marcowe dzieciaczki przerosnąć - w końcu jest najstarszy.. mam nadzieję, ze już was ta zła passa opuści :-)wygońcie te choróbska!!
 
reklama
Sabincia, i co macie robić z tym zbyt szybkim przybieraniem na wadze? Ograniczyć mu jedzenie, czy zmienić mieszankę? A rota to okropieństwo. Przemko miał 4 razy i raz leżał w szpitalu pod kroplówkami. Dlatego ja będę szczepić Milenkę. A Nikoś już nie ma za dużo czasu na to szczepienie, bo to chyba do 16-go tygodnia trzeba wziąć pierwszą dawkę.
skaba, super, że maleńka jest takim aniołkiem.
Milenka dzisiaj lepiej śpi niż wczoraj. Najgorzej jak już zasypia i idzie kupa. Potem bardzo ciężko ją wyciszyć. Ale coraz lepiej idzie nam zasypianie bez piersi. Jak się obudzi to zmykamy na spacerek, bo piękna pogoda dzisiaj.
 
Do góry