reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Dziewczyny, fajnie tak z Wami pogadać, ale muszę iść coś porobić, bo nie wyrobię się dzisiaj z obiadem, na który zaplanowałam zrobić flaczki, kaszę z kotletami i surówkę z pekińskiej...
jestem sama w domku, a obiad mam przygotować dla 7 osobowej rodzinki:tak:
Może zajrzę do Was później...
 
reklama
Witam w zimny, ponury dzień.
Joanna - ślicznego masz synka. Taki duży - rzeczywiście nie wygląda na niemowlaczka.
Mrówa - życzę zdrówka dla Twojej mamy i trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku
Natala - witaj wśród marcowych mam. Na przykładzie Sabinci wiemy, że musisz uzbroić się w cierpliwość, bo córcia na pewno jeszcze trochę poleży w szpitalu, ale na końcu czeka Cię wielka radość.
Ninja - popieram odświerzenie listy mam.

Mnie od wczoraj bolą pachwiny i wogóle cała miednica - tak, jakbym przez kilka godzin robiła szpagaty i się rozciągała. Ciężko mi się przez to chodzi, ale jak widać , to kolejny sygnał, że moje ciało przygotowuje się powoli do porodu. Wczoraj byłam u dermatologa i lekarka stwierdziła, że wysypka na pewno jest po kremie, nie jest objawem żadnej choroby, ani alergii pokarmowej. Przepisała mleczko do smarowania, niestety sterydowe, ale podobno najłagodniejsze, jakie jest i zapewniała, że Emilce na pewno nie zaszkodzi. Mleczko rzeczywiście pomaga. Oprócz tego mam smarować brzuch bephantenem i myć mydełkiem dla niemowląt, ale takim bez dodatku rumianku. Całe szczęście, że takie kosmetyki mam w domu - ale jak tak dalej pójdzie, to zużyję Emilce wszystkie kosmetyki.
 
cześć dziewczyny.
Widzę że dzisiaj małe ożywienie na bb.:-)
U nas pogoda tragiczna. Śnieg popaduje a wichrzy tak że nawet okna nie da się otworzyć. Brrrrrr

Natala witaj wśród nas, na pweno bedziemy was dopingować żeby twoja córcia wróciła jak najszybciej do domku.
Niekat chyba przejełaś rolę Weroniki. Trzymam kciuki żeby dzisiaj najdalej jutro się udało.
MrsF mam nadzieje że wyniki będą ok.

Ja też uciekam robić obiadek. Choć o 11 dopiero było Sniadanko.
 
Hejka,
jestem październikową 2006 mamą.....chciałam Was poinformować że Kinga1000 urodziła w piątek 14 marca synka Dylana.....nic więcej nie wiem, bo tylko to ma w opisie na GG, zapewne jak dojdzie do siebie napisze Wam dokładnie o wszystkim.
Pozdrawiam
 
Doris dobrze ze krem pomaga to bedziesz musiec sie wybrac na nowe zakupy kosmetykowe dla Emilki ;-)
PaulinaAnna dzieki za info:-)
 
Witam Mamuśki!
A u mnie dzisiaj piękny słoneczny dzionek!:-)
Ale macie dzisiaj wenę Kochane......:tak:Nie nadążam czytać, a jeszcze mam zaległości po wczorajszym dniu.....
Mężuś miał wczoraj wyjazd służbowy do Krakowa i namówił mnie, żebym z nim pojechała. Generalnie jestem zadowolona, że się zdecydowałam, bo odwiedziłam moją przyjaciółkę, potem poszliśmy na spacerek po Rynku i nawet zrobiłam małe zakupy na świątecznym kiermaszu:-) . A na koniec zjedliśmy pyszne sushi - chyba już po raz ostatni w tej ciąży....:sad::sad::sad: Mężuś się śmiał, że najadłam się na zapas, ale ja po prostu nie mogłam sobie odmówić...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: No i pierwszy raz w ciąży śmiałam się, że w końcu jem za dwóch, hehe:-D
Zachciało mi się wczoraj wycieczki, za to teraz mam... :-(Obudziłam się dzisiaj z jeszcze większym bólem gardła, niż wczoraj, buuu Ogólnie samopoczucie dzisiaj mam do d**y.... Gardło boli, pojawił się katar i ogólnie cała jestem połamana i na nic nie mam siły.... Na szczęście Zuzanka jest dzisiaj "bezobsługowa" i daje mi odpocząć....
Lecę poczytać co u Was i odezwę się później, papatki
 
Witam nowe marcóweczki!!Natala dobrze, że lekarz w porę zainterweniował i Twoja Kruszyka jest przy Tobie! teraz dużo cierpliwości i wszystko będzie ok!:tak::tak:
Niekat jestem dokładnie w tej samej sytuacji - jeśli do jutra urodzę (a na to się nie zapowiada:no:) to może wyjdę przed świętami, a jeśli nie, to święta w szpitalu - ciekawe jaką będziemy mieć wtedy opiekę, bo o to się najbardziej martwię:-:)-(

Dziewczyny, wiem, że powtarzam temat, ale jak to jest z chorobowym po terminie porodu? Czy rzeczywiście jest tak jak pisała Dorota,że wtedy trzeba zacząć macierzyński? Nie sądziłam, że znajdę się w tej sytuacji, ale teraz wydaje się to coraz bardziej prawdopodobne:eek::baffled::baffled:

Mrówa ech, te mamy i ich nadgorliwość:no::no: Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok, a jak będzie już dobrze i wróci do domu, to zrób jej porządny OPR!!:crazy:
 
reklama
Do góry