reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

no ja juz jestem:-) przez całą droge na KTG Mały wiercił sie az nie mogłam w autobusie usiedzieć a jak tylko mi przyłozyła babka pasy do brzucha to jak na zawołanie zasnął... kilka razy dał kopniaka po burzliwych pertraktacjach moich i położnej (gniecenie brzucha, przewalanie sie z boku na bok, prośby i groźby...) po czym jak tylko wyszłam z gabinetu znów się Zbój rozhulał i tak mu zostało do powrotu do domu:sorry2:
Gino powiedział ze w czwartek wolałby widzieć coś wiećej na wydruku i zebym moze jakąs czakoladke wciagnęła przed badaniem:-)ogólenie wynik jest w normie a ubytek wód (bo jednak jakiś ubytek ejst) nie jest groźny na razie a jedynie musze duzo odpoczywać:tak:
poza tym - w międzyczasie przyjechała praleczka - jest sliczna i juz nie mogę sie doczekać aż ja uzyję:-Dtylko z tym niesttey musze poczekac do konca remontu:dry:ale to już nie długo!!!!!:-):tak::-D
buziaki dla Wszytskich Mamuś i rpzyszłych i już rozpakowanych:-Dja się idę legnąć bo padam na twarz....
 
reklama
ale się ładnie zrobiło a ja nie mogę wziąć sie za okna:-( za chwilę przychodzi siostra K i juz pewnie raczej dziś za okineka się nie wezmę:-(
ale za to będe miała towarzystwo :-)

Iza masz rację to zaczynamy wiekie odliczanie :-):tak:
Stefanna mam nadzieję że Julka nie będzie czekac na ostatnią cyfrę:-D
Kathi ja wczoraj zauważyłam że coś tam mi się sączy z prawej piersi ale to było tylko kilka kropelek i dziś juz nie było nic :baffled:
Niekat wstrzymaj się jeszcze kilka dni a uda ci się jeszcze coś upichcić w nowej kuchni :-) swoją droga zazdroszczę ci że coś zwiastującego poród zaczyna się dziać u ciebie:-)
Joanna L trzymam kciuki :-):tak: oby poszło szybko i jak najmniej boleśnie:tak::-)
 
Cześc mamusie!;-)
Przez tą wichurę nie miałam internetu:wściekła/y:
P.Mamusiu fajnie ja dostałam prezent na Walentynki a Ty na urodziny:-)
Sabincia super,że sobie dajesz radę,a co do tego trybu dnia to nawet moja Zuzka go jeszcze nie przestrzega,czasem czuwa w nocy od 1-5 a czasem popołudniu,chociaż kąpiemy ją o stałej porze:baffled:
Darinia witaj i napisz czasem w miarę możliwości co u was:tak:
Dusia Gratuluję! i zdawaj nam relacje;-)
 
Dusia, Darinia, witajcie z Waszymi pociechami!

JoannaL nie bój się, bo jak się stresujesz to wtedy najbardziej boli. I uwiń się szybko, to będzie fajna data- dzisiaj jest 3.03. ;-)

Beti ja też jeszcze nie jestem przygotowana, muszę jeszcze wysprzątać dom na glanc no i pokupić trochę kosmetyków dla dzidzi no i jeszcze musimy przed narodzinami podpisać umowę kredytową, żeby od lata zacząć budowę domu. Na razie się nie pakuję do szpitala zeby nie kusić losu, w końcu mam jeszcze trzy tygodnie czasu.

Dzieciaczki mam marcowych rzeczywiście mają chyba jakąś skłonność do zółtaczki. Ciekawe, od czego to zależy, wiecie coś na ten temat?

Asze współczuję Twojemu synkowi, leczenie kanałowe chyba mu się nie spodoba, no ale w tym przypadku jest nieodzowne
 
Darinia i Dusia, wielkie gratulacje ze maluszki juz bezpiecznie po tej stronie brzuszka no i czekamy na relacje :tak::-D

No to kto nastepny?

A ja witam wszystkie marcoweczki (i te lutowe i styczniowe tez:-)) po cudoownym weenendzie. Mezusiowi udalo sie mnie oderwac od remontowo-zakupowo-porzadkowych aktywknosci i porwal mnie na romantyczny weekend do naszego ulubionego hoteliku nad morzem na Isle of Wight (wyspa na poludnie od Wielkiej Bryt, ok 1,5 godz od londynu. Befatka, jak bedziesz miala okazje to swietne miejsce na przed-porodowy relaks - polecam szczegolnie Indian head massage ;-) :happy2: The Hambrough Hotel : Isle of Wight ) wiec dwa dni spedzilam na wtrzachaniu swiezych rybek, straszeniu ludzi moim brzucholcem na plazy a wieczorem relaksujacym masazykiem w spa. No a potem bylo bardzo romantycznie... :zawstydzona/y::-D:sorry2: Ciesze sie ze udalo nam sie zrelaksowac tylko we dwoje bo to nie bedzie pewnie mozliwe przez baaaardzo dlugi czas jak sie nasz grubcio pojawi.
A za tydzien juz moja rodzinka przylatuje wiec wszelkie romantyzmy beda pewnie mocno ograniczone.

A dzis znowu sloneczko grzeje wiec lece do ogrodu brzuszkowi dodac troche wiecej vit D a potem nadrobic emailowe i BB'owe zaleglosci no i niestety znowu prac :baffled:.

Skaba, nie denerwuj sie juz niedlugo bedziecie w domciu :tak:
Asze, biedny Milo, tez mialam raz kanalowe i to zadna przyjemnosc :baffled:

JoannaL, powodzenia zycze i daj znac jak juz bedzie po wszystkim - trzymam kciuki!
 
Czesc kobitki
Ja mam znowu skurcze w pachwinach dzis juz czesciej :szok:nie wiem o co chodzi :szok::szok:ale na porodówke sie nie wybieram.Za to J. sie lekko wystraszył:-D:-D:-D
Dusia witam serdecznie Ciebie i Michałka..
Kathi ja mam wycieki z cycorków juz od 5tego miesiąca idzie sie przyzwyczaic bo nie sa one jescze tak duze
Niekat ale musisz mniec radoche mnie najbardziej ciesza zakury agd i rtv.:-)
JoannaL powodzenia zycze nic sie nie boj dasz rade kochana
Asze to sie młody nacierpi ból zeba jest okropny wrrrr.... biedaczek tez miałam taką przygode jak miałam 6 lat
Beti ja tez nie jestem gotowa na przyjecie maluszka wyprawka niekompletna łózeczko w drodze, posciel nie kupiona ,kosmetyki czesciowo masakra
 
Befatko i AsiuM, troche mnie pocieszyłyście... ale co się odwlecze to nie uciecze...
Właśnie zjadłam sobie zupkę, którą sama zrobiłam (krupnik), trochę przesoliłam, wstawiłam pranie i biorę się za mycie naczyń.
Czy jest jakaś chętna kobietka, która lubi prasować i może to zrobić za mnie?;-)
W zamian oferuję siebie do zmywania naczyń...
 
Skaba współczuję bo wiem coś o tym,u mnie też była żółta dwa dni wcześniej i pielęgniarki to widziały ale żadna nie zgłosiła żadnemu pediatrze:no::angry:.Bądź dzielna i mam nadzieję że u was pomoże sama fototerapia,a nie jakieś przegotowywanie pokarmu,po którym do tej pory mam go za dużo:wściekła/y:.Za nami się jeszcze to ciągnie:-(7-go do kontroli a 26 na usg brzuszka do szpitala jedziemy.
 
Marteczka, wszystko na pewno będzie Ok, trzeba być tylko dobrej myśli... tego Ci z całego serduszka życzę...
Skoro nie ma żadnych zgłoszeń, to chyba muszę iść i sama to zrobić:-(
Papatki moje kochane!!!
 
reklama
Do góry