reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

a własnie mi sie przypomniało ze na ostatnim USG (w czwartek) Gino stwierdził II st. dojrzałości łozyska i jak teraz sobie sprawdziłąm w necie co to oznacza - no to mam jeszcze czas.III st zazwyczaj nastepuje od tygodnia do dwóch przed porodem.heh:sorry2:
 
reklama
Witam! Wiać przestało no ale za to leje :) Mąż nareszcie kończy pokik dla dzieci tzn malowanie, sprzątanie jutro mebelki no i mogę rodzić... Nooo jeszcze trochę zostanie bo muszę kupić karnisze fieranki i wogóle, no ale chcę zobaczyć jak będą ściany wyglądały po malowaniu bo pół pokoiku bedzie zielone pół rózowe więc żeby nie było naciapane za bardzo. Może mała to czeka na pokój :-)
Dziewczyny też tak macie że już wydzwaniają do Was rodzina i znajomi z głupim pytaniem "Urodziłaś już?, A czemu Ty jeszcze nie urodziłaś?" :-( ja od kilku dni mam po 3-4 takie tel nie mówiąc już o wiadomościach na gg czy skypie wrrrr jak mnie to strasznie denerwuje. No przeciez jak urodze to się o tym dowiedzą...
 
Milla29- mnie też takie pytanie denerwuje:wściekła/y:. I co od 38 tygodnia przez miesiąc będą wydzwaniać:-p. Masz racje,że jak urodzisz to się dowiedzą :-D Przecież 2 tygodnie +/- to bardzo duża tolerancja,chyba już o tym pozapominali.

Przyszła Mamusiu- chciałam spytać jak Twoje samopoczucie i powrót do formy po cc, bo u mnie też taka możliwość jest ze względu na ułożenie malutkiej:tak:? Strasznie się boje, bo nie wiem co mnie czeka....
 
Witam nadal 2 w 1:-)
PrzyszłaMamusiu ja tez składam serdeczne życzenia urodzinowe!!:-) dostałaś najlepszy prezent pod słońcem!!! :-):-)
Mnie juz też codziennie wszyscy pytają czy to juz??, czemu nie rodzisz?? juz nawet nie wiem co dopowiadać:baffled:
Niekat w pierwszej ciąży czopa nie widziałam, a teraz część odeszła mi po pobycie na porodówce( 2 tyg temu) a ja nadal nie urodziłam, więc nie wiem jak to z tym jest:confused:
Weronika ale miałaś przeżycie!! ale nie denerwuj sie bo od tego ciśnienie skacze, najważniejsze że z maleńką jest ok:tak::tak:
Milla teraz Twoja kolej....
 
Dzięki dziewczyny!!! Mąż będzie miał łatwo zapamiętać datę urodzenia jego dwóch ukochanych kobiet;-).
nulcia- jeśli chodzi o samopoczucie to w pierwszej dobie bolało i mąż się cały czas zajmował Tosią, ja z jego pomocą poszłam tylko do łazienki pod prysznic. Ale w nocy zostałam sama i musiałam się przemóc i wstałam sama (za każdym razem zaciskałam zęby i się udało:-)). I to wyszło mi na zdrowie, że się przemogłam. Rano już byłam zdecydowanie na chodzie a już w 3 dobie to śmigałam. Także to, że każą wstawać to bardzo dobrze. Ja najchętniej w ogóle bym się nie kładła do łóżka spać bo przy wstawaniu jednak trochę ciągnęło. A jak już się rozruszałam to w porządalu. No ale straaaasznie spuchłam. Nogi to miałam jak balony, obwarzany i w ogóle nie przypominały kształtem nóg:szok:. Ale dostałam środki moczopędne i zaczęło schodzić ale dopiero w 4 dobie. Wczoraj powinnam mieć zdjęcie szwów ale, że to weekend to mam iść w poniedziałek. A zszyli mnie ślicznie. Nic nie widać:-). Mam tylko taką zmarszczkę:-). Jestem pewna, że i twój mąż oszaleje na punkcie waszej małej kruszynki:-)
niekat- zgadza się aby się zaczęło wszystko naturalnie łożysko musi mieć III stopień dojrzałości. Ja tak miałam. Dzień przed porodem na usg.
milla- ja też tak miałam z tymi telefonami. Też mnie to wkurzało. I odpowiadałam, że ja zrobiłam swoje, bo ciąża donoszona teraz czekam na pierwszą decyzję mojej córci:-D:-D:-D:-D:-D i już nie pytały te same osoby:-D:-D:-D
 
PrzyszłaMamusiu, to córeczka piękny prezent urodzinowy Ci zrobiła :tak: A dlaczego nie ściągają u was szwów w weekend? Ja byłam wczoraj. A jak urodziłam Przemka to byłam 1-go maja. U nas ściągają szwy na izbie przyjęć w szpitalu.

Tak się zastanawiam jak to było, że przy jednym dziecku nie miałam na nic sił ani czasu, a teraz przy dwójce to mi się wydaje, że gdyby było tylko maleństwo to luz i ze wszystkim bym zdążyła. Na szczęście nocki mamy spokojne.kąpiemy młodą ok 22 i zmykam z nią do łóżka. To tak do 23 nam schodzi. Potem karmienie ok 4-5. Potem Przemko nas budzi ok 6, a mała tak do 7 jeszcze śpi. Więc jak na razie sobie chwalę. Milenka sporo śpi ale masz też dość długie okresy czuwania. Pierwsze dwa dni w domu były trochę nerwowe ale jest coraz lepiej. Przemko reaguje różnie. Całuję małą, głaszcze ale też bardzo chętnie sam się do nas przytula choć wcześniej raczej uciekał przy oznakach czułości. No i widać, że też potrzebuje czasu, żeby się oswoić z nową sytuacją. No i bym zapomniała, zawsze razem zmieniamy pieluszki. Przemko też wyciera jej pupkę z kupki a potem idzie wszystko wyrzucić do śmieci.
 
Przyszła Mamusiu- wielkie dzięki za tak dokładny opis tego ,co przechodziłaś po cesarce.Wierze,ze nie było wcale łatwo, ale dobrze ze juz wszystko co najgorsze za Tobą;-). Mam nadzieje,że u nas tez bedzie wszystko ok. No najlepiej gdyby mała się obróciła w dobrą stronę,ale to już jej decyzja.... A ta opuchlizna nóżek, to przez wodę ,którą organizm zgromadził??? czy wpływ znieczulenia lub czegoś innego?:confused:

Dziewczyny Giza i Przyszła Mamusiu super ,ze juz wasze maleńkie księżniczki sa już w domku. Nam pozostaje,tylko czekać:tak::tak::tak:
 
Witajcie kobietki!!!
Przyszła (?) Mamusiu, serdeczne pozdrowionka dla Ciebie i małej Antosi. A przy okazji, gdzie mogłabym obejrzeć zamieszczone przez Ciebie zdjęcia córci?

Milla, nie przejmuj się;-) znajomi i rodzinka po prostu już nie mogą się doczekać, chociaż to jest dla Ciebie upierdliwe...
Zazdroszczę Ci kochana wyszykowanego pokoiku, mnie na razie pozostaje jeden pokój na piętrze ze wspólną łazienką na parterze dla całej naszej rodzinki (8 osób):-(. Mam nadzieję, że A jak najszybciej wykończy nasze wspólne gniazdko i szybciutko się stąd wyprowadzimy.

Weronko, uważaj na siebie i nie stresuj się.
 
reklama
Asze myślę że prędzej Ty, u mnie zero objawów :-( W czwartek mam termin i jak nic się nie zacznie dziać to doktor chce mnie połozyć do szpitala
Beti doczekacie się, my 5 lat tułalismy się po stancjach. Jak Przemek się urodził mieszkalismy w kawalerce 34 m, zarabialiśmy marne grosze że ledwo nas było stać na cokolwiek zdarzały się dni kiedy musielismy zadecydować czy kupić kawałek mięsa czy pieluchy dla Przemka... Zobaczysz doczekacie się :-)
Dziewczyny słyszałyście o pewnym gościu który łazi po forach internetowych i zagaduje dziewczyny w ciąży? Najczęściej jest to propozycja że szuka samotnej cięzarnej którą by się zajął na poważnie. Ja właśnie dziś dostałam taką propozycję, na szczęście mój mąż był akurat przy komputerze i mu odpisał że "żona nie potrzebuje opieki" :-) Na jednym z Forów propozycję wysłał już kilku dziewczynom :-(
Nie wiem może trzeba by było ostrzec całe Forum związane z ciążą na BB?? Jego numer gg to 2994990, przedstawia się jako Marcin...
 
Do góry