reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Sabincia powiem Ci to samo odpoczywa jak najwiecej i staraj sie nie stresowac.Przystawiaj małego czesciej niz raz na 3 godziny a powinna zwiekszyc ci sie laktacja.Pisałas ostatnio ze siostry sa u Ciebie wiec wykorzystaj ten fakt niech Ci laski pomagaja w domu nie musisz robic wszystkiego sama.Musisz sie oszczedzac kobieto bo nam tu padniesz.Pozdrowionka 3maj sie:-)
Ok ja uciekam muszie jakos ogarnąc i pedze do sąsiadów na imprezke.Pewnie szybko sie z tamtad zmyje bo ich goscie pala i nie szanuja tego ze ktos inny nie:angry::wściekła/y::angry::wściekła/y: co za buractwo no ale sąsiedzi są ok
Miłego wieczorku papa
 
reklama
No i po ciasteczkach mała dostała czkawki, ale radośc nie trwała długo, zmierzyłam przed momentem ciśnienie i mam 150/94! (za moment 142/87) a teraz ( nie powiem bo się zdenerwowałam tym jak diabli) 166/100 :szok::szok::szok: Kurna, chyba pojade na szpital, żeby mi zmierzyli bo nie usne!
 
Witajcie dziewczynki. Chciałam pogratulować wszystkim do tej pory rozdwojonym, a szczególnie Ani1982, której córeczka nie dość, że urodziła się tego samego dnia co ja, to na dodatek jest moją imienniczką :-) Fajny zbieg okoliczności. :-)
 
Weronika- to ciśnienie to coś wysokie:no:, może lepiej zeby sprawdzili , bo im bardziej będziesz się denerwowała to na pewno nie spadnie. Całe szczescie, ze Twoja kruszynka dała znać o sobie, chociaz tym sie nie stresuj.
 
Co tu dzisiaj jeszcze spokojniej niż w ciągu ostatnich dni:no:. Nikt juz nie ma siły pisać, czy oczekujące siedzą już na walizkach:confused:? A tak poza tym to pogoda tragiczna i chyba lepiej ten czas przespać;-).

Spokojnej nocki marcóweczki i do usłyszenia:tak:
 
Witam w marcu :-)
nareszcie dorwałam się do kompa :-D
Stefanna - widze że po usg twojego maleństwa to podobnie jak po mojego z 31 stycznia :-D:-D:-D wtedy doweidziałam sie że Julka waży około 2620 i ma długie nogi oraz stópki długości..........7cm :-D mam nadzieję że do teraz wiele jej nie urosły:baffled: a kolejnego usg już pewnie nie będe miałą robionego
Mamma80 - jak widać ta pogoda za oknem (wiatr i deszcze) to znak że jeszcze nie czas próbowac przyspieszać czegokolwiek na własną rękę :-D
Sabincia - czekaj i sie nie denerwuj :tak:na pewno laktacja sie zwiększy juz za chwilkę:tak:bądź dobrej mysli i ciesz sie powrotem Nikusia z ze szpitala:-):tak:
Weronikaa - wcale się nie dziwię naszym maleństwom że juz nie chca się tak ruszać jak jeszcze nie dawno fikały:-) jakbym miała tyle mijsca co one to jakbym znalazła odpowiednie miejsce to też bym siedziała cicho:-D:-D a z tym ciśnieniem to może lepiej rzeczywiście sprawdzić i sie uspokoić w szpitalu:tak:
 
No i jestem z powrotem ;-) Przyjęła mnie miła Pani połóżna, podłączyła KTG i zmierzyła ciśnienie 140/90. KTG wyszło super. Zadzwoniła po Pana Dr który mnie zrypał (dureń głupi) że skoro nie czułam w ciągu dania małej to czego dopiero teraz się zjawiam?? (chyba mu nocną drzemkę przerwałam) A skąd ja mam u licha wiedzieć kiedy mam jechać do szpitala a kiedy dziecko śpi po prostu?!?!?!?!?

Zła jestem na samą siebie i na tego buca Dr!!!!
No i zaproponował żebym została na oddziale, po czym jak powiedziałam że skoro jest w porządku to wole iść do domu, zrobił taką minę jakby chciał powiedzieć "po cholere babo dupe zawracasz w takim razie"?

BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
 
Weronikaa olać takiego patafiana, :angry: ale pomyślec że jeden doopek może tak popsuc nastrój:no: najważniejsze że z Nelka wszystko ok i jesteś juz w domku :tak::-)
 
Wpadłam szybciutko powiedzieć Wam dobranoc!
Jak już się dzisiaj zmusiłam do sprzątania, to nie umiałam skończyć...:-D:-D:-D Nawet mój Mężuś wołał, żebym wyluzowała, bo jeszcze urodzę, ale ja mu na to, że aż tak mi się nie spieszy, hehe;-)

wernikaa nie denerwuj się tym bucem, bo znowu Ci ciśnienie skoczy:-(! Niestety tak się często zdarza w naszych szpitalach... :baffled::baffled::baffled: Najważniejsze, że z Nelą jest wszystko w porządku!!!;-) Śpij spokojnie i trzymaj się;-)!

kasia_s ale fajny zbieg okoliczności :-) Ja też mam nadzieję, że te stópki to już za wiele nie urosną, hehe:-D:-D:-D

Sabincia a Ty dbaj o siebie i wyśpij się, bo długo tak nie pociągniesz...:no2::no2::no2: A Nikosia przystawiaj jak najczęściej do cycusia i zobaczysz, że będzie dobrze:tak:!

Spokojnej nocki życzę wszystkim rozdwojonym i nierozdwojonym;-)!
 
reklama
Hejka
Weronika nie przejmuj sie zawsze sie jakis pajac trafi.Moze ma gosciu problmy z erekcją albo zona z nim nie sypia i musi sie na kims wyładowac.Olej dziada:-D

Dzis sie troche przeraziłam w ciągu dnia miałam 3 skurcze w pachwinie i wcale nie były krótkie tak ok pół minuty moze wiecej ból był straszny boje sie ze mnie dopadna w czasie porodu.Miała któras tak w czasie porodu???:baffled::baffled::confused::baffled:
Dobrej nocki kochane,,,,
 
Do góry