reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Witam!
Marteczko piękna dziewczynka :)
Ja zawijam się na KTG i jak nigdy mam nadziejże że linia prosta będzie :-) Potem wracam do domu i do jutrzejszej północy leże placuszkiem ;-)
Miłego dnia życzę
 
Marteczko i Zuzio, jesteście już 2 tygodnie razem... Serdecznie Wam Gratuluję!!!
Jakie to szczęście, a ja nie mogę się doczekać, kiedy ta moja mała pojawi się na świecie... Teraz mi zostały przygotowania do porodu, pakowanie toreb do szpitala i wiele innych zakupów, bo oczywiście jak zawsze wszystko zostawiłam na ostatnią chwilę...
Dziewczyny, czy jest wśród Was jeszcze jakaś mamusia nieprzygotowana?:zawstydzona/y:
 
a ja spac nie moge buuuuuuuuuuuuu

Mam nadzieję, że się wyspałaś...
Ja też jakoś dopiero usnęłam ok 1... i do tego te bóle kręgosłupa i mała się kręciła...
Mam nadzieję, że jej to nie zostanie po porodzie...;-)
Pozdrawiam wszystkie niewyspane i wyspane marcóweczki...
Dzisiaj mam zdjęcia w szkole, takie klasowe i jak ja tam będę wyglądać?!:szok:
Muszę się jakoś wyszykować...:-D
 
tak beti - ja jetsem neiprzygotowana:dry:
nadal czekam na kaskę czyli na 29 lutego i wtedy już nie ma odwrotu i reszte zakupków trzeba zrobic .Wtedy tez zacznę sie powoli pakować choć jakoś nie czuje zę to już czas:sorry2:
mrowa - ja tez mam osttanio problemy z zaśnięciem:-(bardzo mnie to męczy bo zazwyczaj nie jest z tym cięzko a wręcz muszę trzymać oczy na zapałąki bo zasypiam gdzie tylko głowę przyłozę:sorry2:teraz przewalam się z boku na bok wywołując tym male trzęsienie ziemi w naszym domu a oczy mimo ze pieka juz ze zmęczenia nie chcą zasnąc:dry:nawet rano jak już Oli wstanie to potem też lezę plackiem i wzdycham....
Dziś mam wizytę u Gina o 18.00.Waga mi mocno skoczyła wiec pewnie mnie troszke obsunie ale mam to gdzieś bo teraz to już mi chyba wolno,nie:sorry2:poza tym ciekawa jestem co u Marcelka i co z moją szyjką:tak::-)
 
Witam prawie weekendowo :-)

Ktos ma jakies nowiny od Skaby? Czy juz w szpitalu? Skaba, jak jeszcze BB podczytujesz to powodzenia, nie deneruj sie bo wszystko bedzie ok! :tak: Bede trzymac kciuki caly dzien (i za Dusie i Kasika tez)!

Marteczka, sliczna masz coreczke, a jaka duza :tak:

A ja wczoraj mialam bardzo zabawny wieczor. Bylismy w szkole rodzenia i byly pokazywane pozycje porodowe. Prawie byl obciach bo Rod sie malo co przewrocil przy pozycji 'afrykanskiej' jak mnie musial podtrzymywac od tylu :sorry2::zawstydzona/y:. Nie moglam przestac chichotac przez reszte lekcji szczegolnie jak widzialam inne zataczajace sie pary :-D

Beti, ja tez sie zglaszam jako mama nieprzygotowana, ale juz mam liste wszystkiego co potrzebne wiec nic tylko czekac na moj baby shower (przyjecie dzieciaczkowe gdzie goscie przynosza prezenty z mojej listy).

Mrowa, ja tez nie moglam spac a jak juz zasnelam to mialam dziwne sny :baffled:

Sabincia, juz lepiej?

Lece do gina!

Milego dnia! :-)
 
Witam dziewczyny!!!

Wczoraj położyłam się ok 1 a dziś wstałam o 10 i musze przyznać,ze nawet się wyspałam:tak:. Chociaż mała późnym wieczorem była bardzo aktywna;-). Sny miałam też jakieś dziwne:baffled:

Śniło mi sie,ze jeszcze przed rozwiązaniem poszłam do firmy odwiedzić znajomych, a oni jakby mnie nie znali, nikt sie nie odzywał, jakbym byla powietrzem:szok::szok::szok:
Masakra mówie Wam i jeszcze inne głupoty...

Beti- Ja melduje się jako mamuśka do szpitala przygotowana, ale jakoś mi się nie śpieszy jeszcze:-p
 
Witam marcóweczki:-)

Skaba trzymam kciuki - oby poszło gładko, lekko i przyjemnie:tak::-) na miare możliwości oczywiście;-)
Sabincia mam nadzieje że zdrówko już wraca:confused::-)
Marteczka ale wam Zuzia pięknieje:-):tak: i pomysleć że ta slicznotka juz od dwóch tygodni jest na świecie - rzeczywiście czas przecieka przez palce :-)
Beti ja juz przygotowana do szpitala :tak:i mam nadzieje że jak dziś będe musiała zostać w szpitalu to wyjde z niego juz z Julką na rękach:-):tak:

a my wczoraj dokończyliśmy szafę:-) i okazało sie że trzeba też przestawić biurko coby wygodniej przy nim siedziec:baffled: bo w tym naszym pokoiku za dużo miejsca nie ma a nie chce jeszcze rezygnować z sypialni:sorry2:potem układanie w szafie ciuszków Julki i tak zleciało do późnego wieczorka:baffled:a dziś arno to czuję wszytskie kości w kroczu:szok:chyba trochę przegięłam z tym dźwiganiem:sorry2:
zaraz szykuję się do gina - zobaczymy co tam w brzusiu u córci słychać :-D
 
Czesc dziewczyny... Ja w dalszym ciagu umieram..
mam przewlekła angine ropną pije rosołek przez rurke bo mi sie migdałki stylaka i nie przełykam temp non stop 39 stopni czesem uda sie zbić do 38:wściekła/y: Nikodema przeniesli na zwykły odział noworodków ale szlag mnie trafia ze nie moge go odwiedzac ani mleka swojego podawac bo mam silne antybiotyki i duzo leków zbijajacych goraczke ale potfornie sie czuje jak niewiem moze macie jakies sposoby na masakryczny bol gardła? I apropo @ mam pytanie czy to mozliwe zebym juz ja miała? odkad zaczełam chporowac to i krwawic tak jak przy @..:dry:
 
reklama
Melduje się żeby przekazać wieści od PrzyszłejMamusi i Mrowy.

"Hello! nie wiem do kogo pisać, bo w ciągu 5 dni u marcówek pewnie dużo się zmieniło :) ale jestem ciekawa co u Was. My może już dziś wyjdziemy. To zależy od tego czy Tosia ma jeszcze żółtaczkę. Wczoraj miała badanie bililubiny i jak się nie podwyższył dziś jej poziom to wychodzimy :) pozdrowionka dla rodzących ! "

I od Mrowy:
"Ja jestem przygotowana do cc Kondzik będzie dziś na świecie :-) Buziaki"

Nic ide poczytać co tam naskrobałyście od wczoraj :-)
 
Do góry