reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Skaba witaj kochana wreszcie do nas wróciłaś:tak::-) teskniłyśmy:tak:
a wy dziewczyny tak nie sprzątajcie bo w końcu jako jedne z pierwszych bedziecie sie ropzdwaajc przystopujcie z tymi porządkami co;-)
a byłam z mama robic dziś badania i płytki sie podniosły na 68 tys:-)
 
reklama
Skaba- oj jak fajnie, że już jesteś:-):-):-). Cieszę się, że wszystko w porządku...i uważaj na siebie teraz...odpoczywaj! Musisz wytrzymać chociaż te 3 tyg.

Ja na chwilę, bo dziś się dzieje u mnie w domciu...przywieźli komodę i stół, na które czekaliśmy już 7 tyg:-):-):-)...także małe przemeblowanko;-).

Buziaki..
 
Mrówa super ze z mamą lepiej!!:tak:
Ja jestem dzisiaj nie do życia, wszystko mnie boli, skurcze łapią nawet jak nic nie robię, cholera przecież muszę jeszcze trochę wytrzymać:wściekła/y::angry:
Doris nie martw sie - najważniejsze żeby z dzidzią było ok, chociaż rozumiem Twój strach:tak:
 
Weronika coś Ty narobiła!!!! Ja tez chce tę czekoladę a nie mam kogo do sklepu po mleko wysłać!!! I co teraz??? Marzenia zostaną, ale jutro sobie tez ją zrobię i pal licho ten cukier!!!!:tak:


HEHE Asze - ja to chyba jestem straszne ZŁO!!!! :szok::-D:szok: bo widze że robie Wam smaki tymi moimi zachciankami :-D:-D

Maminek - witamy na marcóweczkach i prosimy się rozgościć!

Skaba
- no wreszcie wśród nas!!! Witamy goroąco. Super że wszystko dobrze, a z tym porodem to ja bym chyba padła na tym korytarzu :-D:-D:-D HEH moja córcia też pewnie będzie duża bo brzuszka nie mam dużego a jej waga 2 tyg temu to 1900! Ciekawe jak teraz!?
No i tylko pozazdrościć takiego Gina :szok::-)

Same dobre wieści - Mrowa - super że z mamą lepiej!!

A ja się wybrałam do fryzjera nieco włoski skrócić i śmiesznie mi teraz :-D:-D A wybierałam się już z miesiąc, niestety farbowanie dopiero po porodzie:baffled:
 
Weronika jakie zło?? ja ostatnio tez Wam smaka robiłam, ale wizja tej Twojej czekolady podziałała na mnie bardzo silnie......:tak:
Co do fryzjera to tez się zastanawiam czy farbować teraz na końcówce czy czekać???
bo podobno jak sie karmi to tez nie bardzo???:crazy: i chodzić z tymi odrostami wiosną i latem??? co myślicie??:confused:
 
No i już po wizycie u lekarza. Dzidziuś ma się dobrze i nie zapowiada się, żeby miał się wcześniej pchać na drugą stronę brzuszka, co mnie bardzo cieszy. Jest dość spory, waży już ok 3 kg. Łożysko dojrzałe ale jeszcze w normie. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. No i nie wiem, czy nie przepisał mi żadnych badań, czy tylko zapomniał powiedzieć, bo zawsze robiłam mocz i krew. Będę musiała jutro zadzwonić jeszcze do przychodni.
 
Witam wieczorowo.
Ja tez dzis byłam w szpitalu miałam sie spotkac z połozna ale bidula zaniemogła.Za to miałam farta bo miła pani doktor miała okienko i mnie przyjeła miałam sie z nią spotkac za kilka dni ale była tak dobra ze zamieniła mi wizyty szok normalnie...
Z dzidzia ok słyszałam serduszko,dzidzius namietnie kopał pania doktor i jej asystentke jak tylko reke przyłozyły:-)a co go bedą macac..Dostałam swoja ogromna księge ciązowa i wyczytałam ze w 27 tygodniu mój maluszek wazył 1371g .No i zostałam mile zaskoczona bo dostałam dzis tłumacza choc wcale nie prosiłam ale fajnie bo nie musiałam sie wysilac i pełno jakis znizek, bonów na pieluszki ,proszki itd. Dostane tez darmowa taorbe z próbkami proszkow płynów chusteczek i innych pierdół dla maluszka. Oj ze ja durna nie poszłam odrazu do tego szpitala tylko sie urzerałam z durnym gp i tyle czasu straciłam i nerwów.Ale kto wiedział..................
 
Giza super że z maluszkiem ok, i rzeczywiście całkiem spora dzidzia:tak:
Befatka fajnie ze trafiłaś na takie warunki i wiesz - lepiej późno niż wcale:tak:;-)
 
reklama
asze, Przemko ważył 4200, mam nadzieję, że dziewczynka będzie choć trochę mniejsza.
Befatka, najważniejsze, że jesteś zadowolona z wizyty i że u maleństwa wszystko w porządku. No i jak pacjenta po ludzku traktują to od razu lepiej się można poczuć.
 
Do góry