reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Dziewczyny, ja Wam radzę tylko pamiętać że dwa tygodnie przed terminem to juz jest w terminie :-D
Ja idę od 5 lutego na L4 i zacznę szaleństwo przygotowań. Bo brzuch mam makabrycznie duży i boję się że mnie wcześniej rozsadzi ;)

Sabincia, no i co z tymi lodami? (ja właśnie skończyłam Czarny las od Michalskich, a co :-))
 
reklama
Hello
A juz myslałam ze sie dzis do kompa nie dopcham a mamy 2:wściekła/y:
Kurcze straszycie mnie dziewczyny ja tak sie boje porodu ze chyba chciałabym chodzic w ciązy jak słonica (2lata) i nie wiem czy wtedy byłabym gotowa:confused:
 
polskie lody, paczki, kopytka! Wy to mi robicie apetyt - zaczelam mojemu mezowi wymieniac na co mam apetyt - a on nawet gdyby chcial w Dublinie nie da rady takich smakolykow dla mnie nabyc! to niesprawiedliwe!!!

Tak wogle to ja z pytaniem do doswiadczonych mam: czy jezeli noworodek nie budzi sie na jedzenie to nalezy go obudzic np po 3 godz od ostatniego karmienia????
kolezanka powiedziala mi ze dziecko jezeli nie dostanie w pore pokarmu to spadnie mu cukier i moze zapasc w spiaczke!
 
Sim77, jeśli dziecko lubi sobie dłużej pospać raz na jakiś czas, to nie ma potrzeby go budzić. Ale bywa, że dziecko najchętniej spałoby 24 na dobę. Można wtedy spróbować karmić przez sen, chociaż chyba to nie jest zalecane, albo wybudzać do karmienia. Na poporodowej leżałam z dziewczyną, której córeczka była bardzo leniwa i śpiąca i uczyli ją wybudzać dziecko do karmienia i pokazywali co robić, żeby nie zasypiała przy jedzeniu. Z resztą w szpitalu ważą codziennie dzieciaczki i jeśli spadek wagi jest zbyt duży (przez pierwsze 2-3 dni dzieci spadają na wadze), to sprawdzają dlaczego tak sie dzieje, czy nie chcą jeść, czy mama ma za mało pokarmu, albo nie może "zgrać się" z dzieckiem. Jak już się jest z maleństwem w domu to można iść do przychodni na ważenie i sprawdzić, jak maleństwo przybiera.
 
Mrówa bo skorzystałam z pewnej porady i wykasowałam link;-)(jak będziesz chciała to ci na priva wyślę)
Remeny pamiętamy,pamiętamy uświadomiłam to sobie i ganiają mnie myśli,czy zdążę wszystko zorganizować!Bo jak mąż będzie w trasie to nie będę mogła liczyć na niego,mojej mamy nie ma więc zostaną teściowie,a jakoś tak nie lubię być zdana na nich:wściekła/y:
Asze,Sabincia wy farciary u mnie to ja nad wszystkim muszę nadzór prowadzić.Dobrze,że już chociaż łóżeczko przyszło dzisiaj to w pn zdążymy odebrać,a we wtorek mężulo już wyjeżdża aż do piątku:-(
 
U was też tak strasznie wieje,błyska się i grzmi???:szok::szok::szok:
Tez i wieje jak cholera a ja dopiero skończyłam sprzatac Boże jak mnie bolą plecy myłam 4 podłogi na kolanach i jedną pastowałam i chyba sie z siłami przeliczyłam bo jeszcze sobie przemeblowanie w pokoju robiłam i wszystko na błysk wysprzatałam pachnie wszedzie cytrynką :D hehe ale przedobrzyłam jak na mój stan bo sie ruszyc nie moge :(:happy2:
 
U nas tez tak wieje i pada, do tego wysiadła jedna faza i w części domu nie mam prądu, na szczęście mam tak zrobiona instalację, że nie działa tylko część, dzwoniła sąsiadka i nie ma prądu wcale:no::baffled:
Sabincia ja od początku ciąży muszę na siebie uważać i nie powinnam nic robić, jakbym zrobiła to co Ty dzisiaj to poród gotowy, nie wiem jak dałaś radę???:confused:
Ja zresztą przy każdym wysiłku mam skurcz więc nawet jakbym chciała to mi organizm nie pozwala:tak:
 
reklama
Asze teraz sama sobie mówie głupia :p ale mama wraca z Niemiec to raz i chciałam żeby tak do czystego domku wies ztam sprzata to jeszcze tego by brakowało żeby tu mi sprzatała jeszcze :pa pozatym jakis przypływ energii ale juz przeszło :p i powiem Ci , że sie zwijam na boki wcale bym sie nie zdziwiła jakbym dzis urodziła haha :p
 
Do góry