reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Mrowa - Glukoza ta pierwsza 50 wyszla mi w normie ;-) to może faktycznie mi odpuści tą drugą :tak:

A ja wczoraj to miałam dzień do du.... :wściekła/y: Mała nie kopała w ogóle i cały dzień się martwiłam, a pozatym to brzuch taki dziwny miękki był. Wieczorem nie mogłam zasnąć:-( aż wreszcie nie dało mi spać i się obudziłam po 4 rano :wściekła/y:, poszłam siusiu i zrobić herbatke (bo coś mnie gardziołko pobolewać zaczyna). Położyłam się a tu Mała zaczeła kopać :-D:-)
Rany, a tak się martwiłam, mężuś akurat też nie spał i objął mi brzuszek i sie zaczął śmiać ze mnie że po co panikuje jak Nela tak czadu daje :-)

Chyba jestem przewrażliwiona :zawstydzona/y::wściekła/y::zawstydzona/y:
 
reklama
co do kopniaczków to zmienił mi się sposób ich odczuwania.. tzn. to już nie są luźne kopniaczki, podskoki, trzepotania itp., a coraz bardziej przechodzi to właśnie w przeciąganie się... to znak, ze maleństwu robi się u mamy w brzuszku ciasnawo i nie ma już tyle miejsca na swobodne harce:tak:
no i ja teraz tak to czuje:sorry2:dla mnie to jest przyjemniejsze:tak:zdarza sie jeszcze kuksaniec ale coraz częsciej takie dłuższe wciskanie sie małego w ścianke:blink:
 
Uff, udało mi się nadrobić weekendowo-początkowo tygodniowe zaległości, bo ile by mnie nie było, to i tak czytam wszystko od deski do deski:-) Bierze mnie dzisiaj jakieś wstrętne katarzysko, tylko nie wiem czy zaszkodził basen, czy mycie okien (przez mamusię:-p).
Wczoraj byliśmy na USG prenatalnym i wybadali Filipa ze wszystkich stron, no więc wam się pochwalę, że jego męskość ma już 1,5cm!!:tak::tak:Ależ tatuś był dumny:-)
 
cześć dziewczyny
mnie Kamilek tak czasem kopnie ze wołam ała!
W czwartek ide do gin. to wtedy napisze
blizej jak dalej dziewczyny
 
Witajcie, rowniez rodze w marcu 2008. nie wiadomo w ktorym dniu, bo dady wciaz sie smieniaja..choc to powinna byc polowa miesiaca.

p.s czy sa tu jakies mamy z Gdyni? potrzebuje kogos kto wypije czasem ze mna kawe:)

pozdrawiam
 
Ja też się melduję:-)...ja już po glukozie:-). Oj dobrze, że wzięłam cytrynkę, bo inaczej chyba bym "haftowała":zawstydzona/y:...a tak to było nawet znośnie...tylko to czekanie.
Ja miałam 75g (w ogóle jak wsypałam całą zawartość do kubeczka to zajęła mi ona 3/4 kubeczka:shocked2:...aż się przestraszyłam, że tego tak dużo). I czekałam 2h. i miałam w sumie 3 pobrania:szok:. Jedno na czczo, następne godzine po wypiciu glukozy, i kolejne jeszcze godzinę później. A wyniki wyszły piękne:-). A tak się bałam. Po godzinie miałam 140 (górna granica150) a po dwóch 115(górna granica 140). Także superek:tak:.

Wczoraj zaglądnęłam do grudniówek...szok co druga już "rozpakowana" i to zazwyczaj dziewczyny zaczynają w 35-36 tc:szok:.
Niektórym styczniówkom też się brzuchy poobniżały:szok:...szok a niedawno pamietam jak zajrzałam do wrześniówek jak sie rozpakowywały a tu już grudniówki...i zaraz my:szok::szok::szok:.

Co do kopniaczków...to mi córcia takiego czadu ostatnio daje, że zawału można dostać. Jest taka silna, że aż widzę gwiazdki w oczach:-D:-D. I non stop sie wypycha albo pupcia albo główką, bo czuć twarde i dodatkowo zniekształca się brzusio w tym miejscu:-D.
Ale wiecie, że zauważyłam, że jak przyłożę rękę to ona od razu podlatuje mi pod rękę i sie wypina...już w brzuszku się przytula:-):-):cool2::-D a mnie wtedy taka fala miłości oblewa:-D:-D.
 
witaj Wildwind i czuj sie jak u siebie;-):-) wejdz na forum regionalne napewno tam znajdziesz mamy z gdyni i okolic;-)
Siwona zdrówka :-)
Przyszła mamusiu to super ze wyniki ok:tak::-)
 
Witam,zwłaszcza nową forumowiczkę-WildWind
U mnie od rana coś nie ciekawie z humorem,wkurzona jestem na maxa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Dobrze,ze jestem sama z Jaśkiem to przynajmniej nikomu się nie oberwie...
Chyba wezmę sie za sprzątanie to może złe emocje miną bo na razie.........
Też podczytuję te dziewczynki z grudnia i dalej to aż mi ciarki przechodzą bo chyba zaczynam się bać.A jak spojrzę na puzzle w suwaczku skaby jak mało ich juz brakuje,to szok:szok::szok::szok::szok:
 
reklama
Witaj WildWind :-)

A ja wstałam o 11, bo nie mogłam wczoraj usnąć.... Tymon urządza największe przewalanki właśnie wtedy, kiedy kładę się spać... No a potem złapała mnie zgaga, a później wydawało mi się, ze czuję dym i obudziłam małżona, no i okazało się, że w domu nic ale wstał i jeszcze blok w koło obleciał bo miałam już filmy, co byśmy się nie zaczadzili :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry