Mrowa - Glukoza ta pierwsza 50 wyszla mi w normie ;-) to może faktycznie mi odpuści tą drugą
A ja wczoraj to miałam dzień do du.... Mała nie kopała w ogóle i cały dzień się martwiłam, a pozatym to brzuch taki dziwny miękki był. Wieczorem nie mogłam zasnąć:-( aż wreszcie nie dało mi spać i się obudziłam po 4 rano , poszłam siusiu i zrobić herbatke (bo coś mnie gardziołko pobolewać zaczyna). Położyłam się a tu Mała zaczeła kopać :-)
Rany, a tak się martwiłam, mężuś akurat też nie spał i objął mi brzuszek i sie zaczął śmiać ze mnie że po co panikuje jak Nela tak czadu daje :-)
Chyba jestem przewrażliwiona
A ja wczoraj to miałam dzień do du.... Mała nie kopała w ogóle i cały dzień się martwiłam, a pozatym to brzuch taki dziwny miękki był. Wieczorem nie mogłam zasnąć:-( aż wreszcie nie dało mi spać i się obudziłam po 4 rano , poszłam siusiu i zrobić herbatke (bo coś mnie gardziołko pobolewać zaczyna). Położyłam się a tu Mała zaczeła kopać :-)
Rany, a tak się martwiłam, mężuś akurat też nie spał i objął mi brzuszek i sie zaczął śmiać ze mnie że po co panikuje jak Nela tak czadu daje :-)
Chyba jestem przewrażliwiona