mamma80
Entuzjast(k)a
Hej,nie odzywałam się bo przeżyłam zgrozę!!Wyszłam dzisiaj ze szpitala.W poniedziałek dostałam krwotoku i byłam pewna że to koniec...W szpitalu byłam na zastrzykach,lekach itp.Wszystko jest ok,ale mam reżim we wszystkim.Raczej leżeć itp...Ale to co przeszłam to wolę nie mówić.Oczywiście juz do końca L4.Pozdrawiam i idę się obiboczyć...