reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

dalej nie czaje tej podwójnej szyjki:baffled:chyba jakaś tepa jestem...
co do depilacji to rpawda ze nie mozna a raczej nei ejst wskazane uzywanie do tego depilatora elektrycznego - ma to zwiazek z mikrodrganiami jakie moge rpzenosić sie do łożyska i powodowac niepokój dzidziolka:tak:gdzies nawet był o tym artykuł ale nie pamieam gdzie to czytałam no i lekarz mi mówił;-)
Oliwia juz całkiem zdrowa wiec podejrzewam ze to było jakies zwykłe zatrucie:dry:Motylek kilka razy raczył dziś dać znak ze jeszcze jestem w ciąży ale bez rewelacji... czekam an szalenstwa i niepokoje sie bo skaba napisała ze jej gino robi połówkowe miedzy 22-26 tc... to mozę i mój mi nie zrobi...wizyte mam 29 pażdziernika i bede wtedy juzw 21 tc wieć chyab jednak sie załapie... mam nadzieje i mam nadzieje że wreszcie sie dowiem jaka płeć:happy2:
Ja się czuje tak sobie.... eee jutro mam 25 urodziny:-p
 
reklama
niekat serdeczne życzenia z okazji kolejnej rocznicy osiemnastki:-):-):-)

a ja jutro szaleję na imprezie integracyjnej.. no tego ginowi wczoraj nie powiedziałam;-) a wogóle to kazał mi zwolnić i więcej odpoczywać.. i jak ja to powiem Bartkowi;-) chciał mi nawet L4 zafundować, ale podziękowałam grzecznie.. ale tak myślę, ze jak skończę mój projekt w firmie to zafunduję sobie ze dwa tygodnie leżenia..
 
Cześć dziewczyny. No i podkusiło mnie - zajrzałam na Wasz wątek...też byłam marcóweczką (dokładnie miałam termin na 19-go). Niestety moje szczęście skończyło się tragicznie 3 tygodnie temu :-(
Przepraszam, że Wam tym zawracam głowę, pewnie zaraz mnie stąd przepędzicie do tematu "poronienia". Czytam Wasze posty i tak bardzo Wam zazdroszczę! Łzy same kapią na klawiaturę.
Chciałabym Wam i Waszym dzidziusiom życzyć wszystkiego, co tylko najlepsze. Wszystkiego, o czym sama marzyłam dla siebie i mojego maleństwa. Nie wiem, czy będę na tyle silna, żeby zajrzeć tu znowu, ale będę za Was trzymać kciuki - najmocniej, jak tylko się da! A przez cały marzec nie puszczę ani na chwilkę!
Całuję Was mocno i życzę szczęścia! ;-)
 
Cześć, jak zwykle naprodukowałyście tyle przez dzień że trudno przeczytać ;)
Ja juz czuję się lepiej, odkorkowało mi nos, poza tym byłam u lekarza, dostałam Bioparox do nosa i L4 do wtorku. I dobrze, bo Irenka po południu zaczęła smarkać a wieczorem już było 39,2 :( Przewiduję ciężką noc i niełatwy weekend. Oczywiście z wyjazdem do Morskiego Oka mogę się pożegnać, ale to juz małe piwo, grunt żeby młoda wyzdrowiała szybko i się nie męczyła.

Ja tam rozumiem dwie szyjki macicy, miałam nawet przyjemnośc pobierać cytologie pani z taka budową.

PrzyszłaMamusiu, to pewnie spiworek, dostałam takie cudo jak sie Irenka urodziła i tez byłam zdziwiona :)

Kurczę, miałam odpisać solidnie na wszystkie posty, ale padam na nos, a jeszcze sterta prasowania czeka... Spróbuję nadrobic jutro.
Kolorowych snów!
 
Bura- nikt Cię nie przepędzi!
Bardzo mi przykro...
Wiem,że za wcześnie jeszcze aby o tym myśleć, ale jedynym lekarstwem na takie nieszczęscie jest tylko druga fasolka.. Ona osuszy łzy!
Nic więcej nie napiszę, bo i tak to Ci nie ulży...
Będę trzymała kciuki.. daj czasami znać co u Ciebie...
 
skaba dzieki:sorry2:
mąż mi dziś takie życzenia rano walnał ze az sie zdziwiłam - nie wiedziałam że taki z niego poeta i wrazliwiec:shocked2::tak::-) 25 lat to ćwierć wieku... śmiałam się z niego jak on konczył 25 w lipcu tego roku że staruszkowi ćwierćwiecze stukneło;-)Swoja droga chciałam mu zrobic prezent na urodziny testem ciażowym pozytywnym ale nie wyszło - mimo ze juz byłam wtedy w ciazy przecież:-D
ciekawe co tez mój kochany wymyslił na dzisiejszy wieczór - bo co roku coś sie dzieje:sorry2::tak::-p
BURA- przykro mi - życie bywa niesprawiedliwe jak cholera,ale los na pewno wynagrodzi Ci tą stratę w najpieknieszy mozliwy sposób.... miałas termin jak ja... na 19-tego....trzymaj sie kochana
 
Niekat, niech Ci dzieci zdrowo rosna a Ty bez wysiłku wróć do wagi piórkowej :) To takie życzenia na teraz :) A poza tym niech Ci się wiedzie we wszystkim.

Bura, nie wiem jak mogłam wczoraj przegapić Twojego posta. Bardzo mi przykro, że tak się stało. Bądź dzielna, na pewno będzie lepiej.
 
reklama
remeny - i ja niedawno zlapalam zatoki + jeszcze kaszlalam jak diabli. Okazalo sie ze oprocz zatok mam cos na migdale. Pani dr zapisala mi Flegamine i Bioparox - swinstwo do psikania do nosa i gardla. Straszne to bylo bo znowu zaczelam po tym wymiotowac ( a juz sie cieszylam ze mi przeszlo :-)). Tak ze po 3-ech dniach stosowania wg wskazan lekarza rzucilam to ochydtwo i przeszlo mi :happy2:. Tak ze nie zwlekaj i idz do lekarza - samo nie przejdzie!! A czosnek i miodzik to dobre na przeziebienie - nie na zatoki.
 
Do góry