reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Amy dziś będziemy się widzieć ze Skabową rodzinką! :-):-):-)

Wczoraj byliśmy w kinie na "Generale Nilu". Piękny. Później stwierdziliśmy, że to kompletnie bez sensu, żeby 6 dych wydać po to, żeby się spłakać - to już powinno być za darmo ;-);-);-). Oczywiście widownia nieliczna a wszyscy wychodzili z sali jak z pogrzebu... Plus taki, ze młodsza siostra małżona, którą zabraliśmy ze sobą, dowiedziała, kto to był Fieldorf :baffled: ( a już studentka)
No ale tak to już jest - oboje mamy bardzo osobisty stosunek do polskiej historii i takie filmy oglądamy "inaczej". Zresztą była to jedna z ważniejszych rzeczy, która nas połączyła ;-). No i Tymon też będzie bombardowany przez nas odpowiednią "propagandą" :-D. Nie to, żebyśmy byli jakimiś nacjonalistami - po prostu mamy to, czym 90% ludzi sobie glowy nie zawraca, że jesteśmy dumni z bycia Polakami.

Lecę suszyć włosy bo chłopaki śpią już godzinę to pewnie zaraz się obudzą.

Aha - Tymon wczoraj już był taki niedobry, że skończyło się pozostawieniem na dywanie i darciem przez pół godziny. Siedziałam na kanapie i mu mówiłam, ze wcale mnie to nie wzrusza i jak się uspokoi to go wezmę. Potem dopiero zaczął stopować i dopiero jak wzięłam go na ręce to 2 łezki poszły i sie przytulił.
Teściowie na to patrzeć nie mogli ale byłam niewzruszona. ;-) Ok - niech go dziadkowie rozpieszczają, ale ktoś go też musi temperować bo za rok to na głowę by wszystkim wlazł a nie chcę, by moje dziecko było nieznośnym, 4-letnim potworem, jakie czasem spotykam :baffled:
 
reklama
Witajcie! Ja sie melduje pracy :-(

Wczoraj cały dzień byliśmy w ZOO w Chorzowie. Jak wyjechaliśmy z domu o 11 tak na 19 wróciliśmy. Filip zachwycony zwierzętami , był bardzo grzeczny więc w nagrodę zyskał Balona i maskotkę :-) dzień wolny pozytywnie wykorzystany. Teraz w wakacje ZOO w Wrocławiu zaliczymy.

Dziś w pracy 12h :-( - jak mi się nic nie chce :(

Skaba Ale Cię u Nas długo nie było :-) ale i tak podziwiam ze mając tyle na głowie
potrafisz się tak dobrze zorganizować.

Widzę, że każda z Nas korzysta z pogody i dlatego tu takie pustki :-) Buziaki dla Marcowych dzieciaczków :-*
 
Giza - dzień wypadkowy był :-( buźka dla Mili :-***
Dusia - nie ma sie co dziwic, w końcu inni ludzie, otoczenie
Beti - mam to samo jak widzę Maję, lecz niedługo i małego berbecia właśnie bedę mieć na codzień :-)
Ninja - nie słyszałam o tym filmie, ale cóż jak tylko na świeżym powietrzu siedzimy. No i wstyd, ale ja to właśnie w tych 90% jestem :zawstydzona/y:
Temperuj synia, jak z każdej strony go rozpieszczają to ktoś musi bata trzymać :-D
Anetka - ja to nawet nie wiem gdzie najbliższe ZOO :zawstydzona/y: ale nieblisko, fanie że wyjazd się udał i Fifi był grzeczniutki.

Młody mi szaleje w brzuszku jakby już wyłazić chciał :szok: Nela to dużo "grzeczniejsza" była. Pewnie temperamentem w tatusia pójdzie - już sie boje co to będzie :-D
 
A jaktam domek? Jaki etap teraz? Bo dwie nasze bo(a)bki budownicze lada moment się przeprowadzają (Asia &Stefanna):-)
To super że dzieciaczki bawia sie, no i dawaj nam tu ich foty bo dawno nie było Mary i Bartka!

weronikaa zaraz poszukam fotek:-) że stefanna się przeprowadza to wiem.. cudny ma domek - oglądnęłam na żywca:tak:a asia też się tak szybciutko uwinęła? woow! podziwiam! u nas pomalutku.. był dłuuugi przestój.. teraz robią się tynki.. do przeprowadzki dalekoooo;-)
widzę, że o mieszkańcu brzuszka piszesz w rodzaju męskim.. czy Nela będzie miała braciszka?

giza oj dawno mnie nie było.. pracujemy.. budujemy.. studiujemy.. rośniemy:-) roboty mnóstwo, ale jakoś dajemy radę!;-)i jak Milenka się czuje? niezłą imprezkę mieliście:-)

Skaba, no wreszcie... miałąś naprawdę mnóstwo na głowie, więc jesteś usprawideliwiona:tak:

dzięki beti:-):-) ja coś ostatnio z sentymentem patrzę na maluszki (bo te moje dzieciaki to już wielkie są;-)).. horony mi chyba szaleją;-)

Amy dziś będziemy się widzieć ze Skabową rodzinką! :-):-):-)

spotkanie przełożone na jutro rano! już sie nie mogę doczekać.. :-)

anetka no patrz.. mogłam się z tobą w zoo umówić, bo się wybieraliśmy wczoraj i nie mieliśmy odpowiedniego motywatora;-)
 
Witam majówkowo!Ale wam dobrze wypoczywacie z rodzinkami wyjeżdżacie sobie.A ja was ostatnio zaniedbuję strasznie:sorry:nie mam czasu,bo jak nie latam i załatwiam coś na mieście np.korekta pitu,zakupy dla M i dla Zuzi,to wzięłam się za prawo jazdy z powrotem 4lata temu nie zdałam 3razy wkurzyłam się strasznie i jakoś się zniechęciłam do dalszych prób niepotrzebnie:wściekła/y:,we wtorek kolejna godzina.
Wczoraj zaliczyłam pierwszy dzień w pracy z moim starym współpracownikiem na zmianie zmęczona byłam bo to 12godz.no ale...a dzisiaj idę na nockę oj będzie chyba ciężko:no:
 
widzę, że o mieszkańcu brzuszka piszesz w rodzaju męskim.. czy Nela będzie miała braciszka?;-)

Spotkanie na pewno udane, czekamy na relacje i wspólne foty - mam nadzieje że wzięła któraś z Was aparat:tak:

Tak, jest :-) Filip ukazał się w płnej krasie, raczej o pomyłce nie ma mowy:cool:

Matreczka - to Zuza z babcią urzęduje pod Twoją nieobecność? Niech nocka w pracy szybko minie;-)

Niedziela zaliczona do udanych - taka rodzinna, dziadkowie prwali Nele po 15 i pojechali do babci/prababci a my spokojnie przy ognisku ze znajomymi, ale kurka wieczory chłodne jeszcze brrrrrrrrrrrrr
 
To i ja się witam juz po weekendowo...
Po 3 rzy 12 h w pracy zaliczyłam :confused:..ale za to niedziela była nasza!tj.rodzinna:tak:,bo jeszcze pare dni..to dzieci zapomniały by o mamusi:shocked2:;-)...Za to teraz mam dyzur dopiero w środę..wię muszę nadrobic wieelee spraw.(szczeg. poządkowych)..Za to wczoraj rano wymysliliśmy wypad do Krakowa...Alex najbardziej zadowolony oczywiście...,bo tyle atrakcji dla niego,..a i po wisle popływalismy...A pana kapitana pytał,czy on jest "z piratów"?:-D..Nie było na szczęście korków jak wracalismy..(czego nie można powiedzieć o tych co wracali:szok:,korki po 15km.:szok:)..
No i dziś mody po raz pierwszy..od długiego czasu ..do przedszkola poszedł...
Widzę że skaba sie odezwała...witam cie serdecznie:tak::-)..No i jak spotkanko dziewczyny??? Fajnie wam,że mogłyście się spotkac....
marteczka to ty już pracyjesz? (też przeoczyłam:zawstydzona/y:),to super,i bardzo się ciesze..zdawaj teraz prawko..i będziesz kobieta niezależna;-):tak:!
weronika to dobrych ma Nelcia dziadków..,i wy możecie spokojnie sami poimprezować...Kożystaj,bo juz niedługo będzie "nowy" skarb:-)
anetka ojjj ciężkie sa te 12 stki w pracy..ale cóż ..jak mus..to mus:-(
ninja mam nadzieję,że Tymcio tak jednorazowo był niegrzeczny;-),bo przeciez to złote dziecko!:tak:
No i już sie napisałam...Ale może w ramach "odpoczynku" tak troche później..zajżę jescze..
 
Hej
Skaba witaj i cześciej zagladaj:tak::-) i jak spotkanie laseczki?
Ewa to przynajmniej miałas przyzwoity relaks po pracy:tak:
Marteczka teraz sobie w brode plujesz ale nic sie nei amrtw teraz bedziesz abrdziej zmobilizowana i sie nie poddasz:tak: ja zdałam za 4 razem:-p;-)
Ninja prawdziwa z ciebie patriotka :-) ja to tka an dwa razy:dry::-p:zawstydzona/y: a Tymon w końcu króluje u dziadków;-)
Beti nachodzi cie na maleństwo???
 
No i znów do pracy trzeba było wrócić... Skończyły mi się prochy na alergię co zawsze awaryjnie noszę przy sobie i pech chciał, że właśnie mnie rano trafiło a nie mogłam wyjść z pracy :wściekła/y: Cały dzień odpadałam - teraz jest trochę lepiej ale jak mnie bierze i od razu nie wezmę leków to potem jest masakra i nawet jak wezmę to tak łatwo nie przechodzi.. :no:
No ale teraz chociaż widzę litery na monitorze bo w pracy to patrzyłam i łzy mi leciały..:no:

Spotkanko ze Skabową rodzinką przesympatyczne - tylko strasznie mało czasu było - niby 2 godziny ale mogłybyśmy gadać i gadać a ja mam wrażeie duuużego niedosytu ;-)
Mary jest wyjątkowo wdzięczną dziewczynką z takimi mądrymi , doroślejszymi oczami a Bartosz prawdziwy "starszy brat".
Pierdoły nie zrobiłyśmy sobie zdjęcia z dzieciaczkami ale maluchy chociaż mają.
Szkoda , że Stefanna nie mogła wpaść. Oj teraz to będę za każdym razem meldować się, że jestem w Czewie! :-)

Ewa - fajnie, że miałaś okazję po takiej pracy wypocząć :tak:
Weronikaa - oj nie ma to jak na swoim, co? :-)

Marteczka - siły ci życzę a co do prawka to na spokojnie - ja zdałam za drugim razem ale jazda mi poszła o wiele gorzej niż za pierwszym - po prostu trafiłam na gościa, co się nie czepiał szczegółów i sam powiedział, że człowiek to dopiero się uczy jeździć jak już to prawko ma (też zresztą tak uważam)a puszcza mnie bo widzi, że mam do tego "lekkość" i na pewno za 2 lata będę świetnie prowadziła :tak:
 

Załączniki

  • 03.05.2009 039.jpg
    03.05.2009 039.jpg
    70,7 KB · Wyświetleń: 37
  • 03.05.2009 043.jpg
    03.05.2009 043.jpg
    64 KB · Wyświetleń: 36
reklama
Ninja oj biulo to cie alergia wymeczyła:no: załuje strasznie ze nie mieszkam blisko kogos forum ani nie mam rodziny:dry::-p
no cóz musze sie chyba sama udac do Rz-owa;-):-D
 
Do góry