ninjacorps
Marcóweczka 2008
Amy dziś będziemy się widzieć ze Skabową rodzinką! :-):-):-)
Wczoraj byliśmy w kinie na "Generale Nilu". Piękny. Później stwierdziliśmy, że to kompletnie bez sensu, żeby 6 dych wydać po to, żeby się spłakać - to już powinno być za darmo ;-);-);-). Oczywiście widownia nieliczna a wszyscy wychodzili z sali jak z pogrzebu... Plus taki, ze młodsza siostra małżona, którą zabraliśmy ze sobą, dowiedziała, kto to był Fieldorf ( a już studentka)
No ale tak to już jest - oboje mamy bardzo osobisty stosunek do polskiej historii i takie filmy oglądamy "inaczej". Zresztą była to jedna z ważniejszych rzeczy, która nas połączyła ;-). No i Tymon też będzie bombardowany przez nas odpowiednią "propagandą" . Nie to, żebyśmy byli jakimiś nacjonalistami - po prostu mamy to, czym 90% ludzi sobie glowy nie zawraca, że jesteśmy dumni z bycia Polakami.
Lecę suszyć włosy bo chłopaki śpią już godzinę to pewnie zaraz się obudzą.
Aha - Tymon wczoraj już był taki niedobry, że skończyło się pozostawieniem na dywanie i darciem przez pół godziny. Siedziałam na kanapie i mu mówiłam, ze wcale mnie to nie wzrusza i jak się uspokoi to go wezmę. Potem dopiero zaczął stopować i dopiero jak wzięłam go na ręce to 2 łezki poszły i sie przytulił.
Teściowie na to patrzeć nie mogli ale byłam niewzruszona. ;-) Ok - niech go dziadkowie rozpieszczają, ale ktoś go też musi temperować bo za rok to na głowę by wszystkim wlazł a nie chcę, by moje dziecko było nieznośnym, 4-letnim potworem, jakie czasem spotykam
Wczoraj byliśmy w kinie na "Generale Nilu". Piękny. Później stwierdziliśmy, że to kompletnie bez sensu, żeby 6 dych wydać po to, żeby się spłakać - to już powinno być za darmo ;-);-);-). Oczywiście widownia nieliczna a wszyscy wychodzili z sali jak z pogrzebu... Plus taki, ze młodsza siostra małżona, którą zabraliśmy ze sobą, dowiedziała, kto to był Fieldorf ( a już studentka)
No ale tak to już jest - oboje mamy bardzo osobisty stosunek do polskiej historii i takie filmy oglądamy "inaczej". Zresztą była to jedna z ważniejszych rzeczy, która nas połączyła ;-). No i Tymon też będzie bombardowany przez nas odpowiednią "propagandą" . Nie to, żebyśmy byli jakimiś nacjonalistami - po prostu mamy to, czym 90% ludzi sobie glowy nie zawraca, że jesteśmy dumni z bycia Polakami.
Lecę suszyć włosy bo chłopaki śpią już godzinę to pewnie zaraz się obudzą.
Aha - Tymon wczoraj już był taki niedobry, że skończyło się pozostawieniem na dywanie i darciem przez pół godziny. Siedziałam na kanapie i mu mówiłam, ze wcale mnie to nie wzrusza i jak się uspokoi to go wezmę. Potem dopiero zaczął stopować i dopiero jak wzięłam go na ręce to 2 łezki poszły i sie przytulił.
Teściowie na to patrzeć nie mogli ale byłam niewzruszona. ;-) Ok - niech go dziadkowie rozpieszczają, ale ktoś go też musi temperować bo za rok to na głowę by wszystkim wlazł a nie chcę, by moje dziecko było nieznośnym, 4-letnim potworem, jakie czasem spotykam