reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Dziękuję w imieniu Fifka za życzenia od e-cioteczek:-):-):-) i gorące całuski dla współsolenizantów Dominisia i Tymonka!!!!
Kasia oj, znam ten problem z porannym przygotowaniem do pracy, jak mały się budzi razem ze mną:no::no: A najgorzej jest, jak zmienia mnie mąż po powrocie z nocki - jest w domu o 6:20, a ja o 6:25 muszę wychodzić, więc jak Filip jest upierdliwy, to tylko w ciuchy zdążę wskoczyć, a reszta w pracy:sorry2::dry::sorry2:
Niekat mam nadzieję, że to tylko taka chwilowa kumulacja była i dzieciaczkom już lepiej:tak: A ten kurs to ładny hardcore:szok::szok::szok: Jak ja bym tam był, to z moją kondycją wymiękłabym po 10 minutach!!! Wszystkie kobietki dotrwały do końca??:szok:
PM Tosia to po prostu przegigant:-D:-D:-D Rozwaliła mnie z tym wąchaniem stóp:-D:-D:-D Mój Filip nie dostaje już D3:zawstydzona/y:
Doris my też zrezugnowaliśmy z popołudniowej drzemki, bo wieczorne zasypianie to był jakiś koszmar:no::no: Filip przez miesiąc codziennie usypiał najwcześniej o 22:wściekła/y::wściekła/y:, a zwykle później, więc byłam notorycznie wykończona brakiem jakiegokolwiek odpoczynku. Dopiero po takim czasie zajarzyłam, że czas wyeliminować popołudniową drzemkę i teraz jest super. Pierwszy raz od prawie roku mogę powiedzieć, że mały ma uregulowany rytm dnia - wstaje ok 6, pierwsza drezmka już o 9, następna ok 13 i do 18-19 buszuje a potem bez większych problemów do spania 0 19-20:-):-) I tak jest ok ( oprócz tego, że te pobudki o 6, to trochę za wcześnie:sorry2::sorry2:)
Giza Ale ciężko Milenka przechodzi ospę:no::no: - współczuję!! i życzę dużo zdrowia dla całej rodzinki!!! Dziękuję za tego posta o łatwiejszej organizacji przy drugim bobasie:tak::tak: Natchnęłaś mnie nadzieją, że jak pokażę go mężowi, to zgodzi się na drugie:sorry2:;-):sorry2:
Befatka no to Kaya druga gaduła po Tośce:-D:-D:-D Szybko zaczynają te marcowiątka:rolleyes2: To się ciesz, że mała facetów podrywa, bo mój też tylko mężczyzn zaczepia i zaczynam się obawiać:szok::szok:
Anetka tort super - napewno będzie przepyszny!! Moim zdaniem mocno nasączone ciasta są najlepsze, ostatnio jak moja mam zrobiła takie, że trzeba było łyżką z brytfanki wyjadać, to sama pół wchłonęłam:-D:-D Ja poszłam na łatwiznę i torta zamówiłam, a mało tego zamówiłam też ciasta:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i mam spokój:happy2:
Kra oby nic się nie wylęgło z tego spania, bo szpital w domu to nic przyjemnego:no:, zwłaszcza jak w końcu chyba robi się wiosna:tak::tak:
I powodzenia w szukaniu pracy, rzeczywiście może być trudno bez pleców dostać się do urzędu, bo przecież wszyscy wiedzą, że to jedna wielka klika pociotków:angry::no::angry: Ale z Twoim nastawieniem i przebojowością wróżę Ci rychłe objęcie etatu:-):-):tak::tak:
Dziewczyny, kiedy zapisujecie maluchy do przedszkola? Tylko nie zabijcie mnie, jeśli już temat był wałkowany, bo ja to sklerozę mam:sorry2::sorry2::zawstydzona/y:
I jescze tylko wynik wrtóżby : kieliszek i tylko kieliszek:baffled::sorry2::baffled: drugą ręką wyrzucił ze stołu kasę i różaniec i chwilkę jeszcze pomedytował nad książką, ale jednak pozostał przy kieliszku:-D:-D
 
Siwona, kieliszek jest przecież super. Przemko miał fazę, ze wszystko chciał pić z kieliszka. Wodę, mleko i herbatki ;-)
A co do zapisów do przedszkola to u nas zapisy są w lutym czy marcu. I nie można zapisywać z wyprzedzeniem. Jest jeden termin dla wszystkich przedszkoli. W każdym razie dla państwowych. Z prywatnymi to nie wiem jak jest, ale tam to chyba w miarę na bieżąco zapisuje się dzieciaki.
 

uff... zdążyłam :)


Dominiku , Filipku i Tymonku
życzę Wam tyle spokoju ile tylko potrzebujecie,
tyle szaleństwa, aby życie nie
wydawało się nudne,

tyle szczęścia,
abyście nie oszalaleli z nadmiaru i tyle smutku,
aby równowaga zachowała
się po wsze czasy,

zaś miłości ponad wszystko.







 
w koncu dziewczyny mnie tez sie cos nalezy nie;-)

Mrówcia komu się nie należy, jak nie nam!:cool2: Trzeba coś mieć z życia jak się z dzieciaczkami siedzi, prawda?! ;-):tak:
Anetka super wygląda ten torcik - co Ty od niego chcesz..?!:confused: Ja tam bym się w życiu nie odważyła piec, bo w tej kwestii to prawdziwa noga jestem...:zawstydzona/y: Na większe imprezy to zawsze zamawiam torty i ciasta...:sorry2:
Giza dużo zdrówka dla Milenki! Ale się bidulka umęczy, strasznie mi jej szkoda... :-:)-:)-(
Bardzo trafnie opisałaś sytuację z dwójką dzieciaczków - podpisuję się pod tym obiema łapkami!
Siwona fajnie, że Fifi ma tak fajnie ułożony dzionek, chociaż pobudek o 6-tej nie zazdraszczam...:szok::no::szok::no:
Jeśli chodzi o zapisy do przedszkola to od 1 kwietnia można odebrać zgłoszenie i w ciągu miesiąca trzeba przynieść papierek z powrotem. Ale ja o zapisywaniu Martynki to jeszcze nie myślę...:sorry2: Aczkolwiek jak skończy dwa latka to papiery złożę, żeby się na pewno dostała rok później, bo w naszym przedszkolu zasada jest taka, że kto się nie dostanie w danym roku, to w następnym jest przyjmowany w pierwszej kolejności.
Najlepiej jak popytasz jakie zwyczaje panują w przedszkolu, do którego chcesz zapisać Fifiego!;-):tak:

Dziewczyny napiszcie mi proszę o co dokładnie chodzi z tą wróżbą (kieliszek, różaniec, książka, pieniądze) bo mi umknęło....

Ciekawe jak tam Asze i jej Zuziaczek? Oby jutro wyszły ze szpitala....
 
Marcel od trzech dni nic nie je i wymiotuje tym co wypije.Jesteśmy już nawwt po zastrzyku z Dipherganu i mamy skieroanie na oddział.... poki co zastrzyk działą wieć może obejdzie się...
a od 4 godzin i ja umieram....suuper:-(
Urodzinowe całuski dla jubilatów!!!!przepraszam że tak bidnie ale czuję się beznadziejnie i zapoiwada sie noc z atrakcjami a juz mamy gości w domu na jutrzejszą imprezke urodzinową......:baffled:
 
Uff skończyłam was czytac!Trochę człowieka nie ma a tu się tyle dzeje:szok:.
Asze Biedne dziewczyny,strasznie smutno że tak spędziłyście ten tydzień ale już jutro do domku i mam nadzieję,że już Zuzik wyzdrowieje:tak:
Ninja szkoda,że wyjzad się nie udał.:-(Ale doskonale cię rozumiem.
U mnie coś nie bardzo było w środę rano nakarmiłam ją i chyba jej katar spłynął bo zwymiotowała mi do łóżeczka,także pobudka była super wieczorem pojechałyśmy do siostry,w czwartek szłyśmy do sądu bo miała ostatnią sprawę rozwodową.Już wieczorem dziwnie nie zjadła na noc całej butli,nad ranem też no rano jej wcisnęłam kaszkę,została z Darią to zjadła i mandarynkę i pół bułeczki i danonka,poszła spac i jak wstała tak już obiadku nie chciała jeśc zaciskała usta,darła się i marudziła:wściekła/y:tragedia i dałam jej lacidofil i czopka glicerynowego bo myślałam,że ją brzuch boli tak napinała i miała twardy.Obydwie już nie mogłyśmy sobie z nią dac rady,odwiozła nas,Zuziul tylko weszła do domu i już spokój,zero marudzenia,bawiła się zabawkami.
Kurde i tu się zastanawiam jak to będzie:szok:czy będzie chciała zostawac z moją mamą,czy jak tam do domu pójdziemy to nie będzie mi takich cyrków fundowac w postaci "strajków głodowych",albo za dużo siedzi w domu,za mało jeździmy,nie jada tak poza domem i już tak się przyssała albo teściowa mnie tak przeklinała jak nas nie było,że ją zabrałam itd:wściekła/y:
PM rozwaliła mnie twoja Tosia na łopatki:-D:-Dale Ty musisz miec z nią wesoło.Jeszcze taka gadułka,że i przez sen gada
Giza buziaki dla twoich pociech biednych:no:ja chcę małą zaszczepic na Ospę,chciałabym ją ustrzec,bo wcale to ciekawie nie jest,ja nie miałam.
Na szczepienie obowiązkowe walimy we wtorek chyba bo już katar przeszedł i za 6tyg bym mogła ją na Ospę.
Iza to może dobrze,że się tak stało?skoro nie byłaś właściwym człowiekiem na właściwym miejscu:tak:
niebawem i ja dołączę do grona poszukiwaczy pracy bo do starej na pewno nie zamerzam wracac
Agunia no szkoda,że wam się nie udało bo przez ten rok jeszcze nabijesz kieszeń komuś,ja też bym wolała spłacac kredyt niż płacic odstępne i nie wykluczone,że i my skorzystamy z tego kredytu"rodzina na swoim"chociaż na samą budowę stanu surowego a powoli się będzie wykańczac.
Beti a ty skąd masz takie ładne życzenia urodzinowe,co?To ty masz fajną robotę jak na 5godz chodzisz
Niekat po takich twoich opisach wnioskuję,że jesteś bardzo uczuciowa,wrażliwa tak?
Doris u nas było tak samo z tym spaniem tak to zjadała butlę i zasypiała a potem :shocked2:ile było darcia i ja już z siebie wychodziłam i M i zasypiała nawet po 24 a też mamy jeden pokój,więc trzeba było wyłączyc tv i kompa i czasem nawet światło i kładliśmy się a ona jeszcze nie szła spac:no:.Minęło to i mam nadzieję bezpowrotnie teraz zasypia przed 22 i śpi do rana,wstaje po 9.Popołudniu zasypia o 13-14 na dwie godzinki czy mniej.Wiem,że byłam wytrwała,nie probowałam ja uśpic innymi sposobami.Tylko jak bardzo sie darła to ją wyjmowałam na podłoge i albo sie jeszcze bawiła albo cos tam robiła i jak my kładlismy sie koło czy po 24 to ją do łożeczka.
Niekat a to niedobrze sie z wami dzieje!
Zaległym solenizantom Marcelkowi,Antosi,Fifikowi,Tymkowi i Mimiczkowi najlepsze życzenia zdrówka,szczęścia i samej słodzczy ciocia Marta z Zuzia życzy!!!Buziaki
 
Ostatnia edycja:
Kra - mały pyskacz rośnie, żeby mu tylko tak nie zostało :-D
Stafanna - prosimy sie nie rozchorowywać! Już wiosne widać za oknem :-)
P.S. piękny domek!!! :happy2:
Mrowa - i jak po spotkanku?? Wnioskuje że było udane skoro jeszcze Cię tu nie ma :-):confused::-)
Giza - no to super że nie ma już wyspów i swędzenie mniej dokucza, ale taka gorączka :szok: biedna milenka :-(
Dodałaś mi otuchy postem o dwójce dzieciaków - moze nie będzie tak źle jak myślę :sorry2:
Anetka- co Ty chcesz? Śliczny torcik i na pewno pyszny! Nam torta piekła kolezanka, a ciasta teściowa i mama, ja to tylko sałatki robiłam bo tego nie schrzanie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Siwona- ja na razie o przedszkolu nie myślę, bo wychowawcze mam do kończa 2010 a patrząc że będzie Fifek to i do pracy się na razie nie wybiorę :dry:
Niekat - o rany, ale Was rozłożyło :-( a tak myślałam wieczorem o Tobie i dzieciaczkach aż mi sie przyśniłaś (okazało sie że mieszkamy po sąsziedzku i cały czas się odwiedzałyśmy:-D). Zdrówka!
Marteczka - no niezłe numery Zuza odstawia :shocked2: całe szczęśnie że to nie chorubsko tylko jej humorek, ale z drugiej strony .....

100 latek dla FILIPKA
z okazji roczku !!!

dmuchnij dziś świeczuszkę i powiedz jak smakowal torcik mamusi :-)

i dla Marysi i Kondziorra na kolejny już m-c :-***********

Skaba- gdzie sie nam zapodziałaś??
 
Wczorajszym i dzisiejszym kończącym Pierwszy Rok Życia (Dominik,Tymonek i Filipek...i ..Filipek)samych słodkości..mnóstwo prezentów..i słoneczka ..oraz moc buziaczków od Toski i jej mamy
 
reklama
Filipku wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek duzo uśmiechu na codzien :-)

Weronika wrócilam o 1;-) a usnełam koło 2 a Kondzioszka zrobił pobudke o 6 i jestem nietomna:sorry2::-p
Anetka śliczny torcik mnie sie bardzo podoba:tak:
Stefanna jak najbardzije sie nam nalezy jak "psu buda";-):-D
Niekat ze akurat teraz was dopadło jak jest impreza:-:)-:)-:)-(zycze wam duzo zdrówka:tak:

Byłam na kontroli nozek i wsio ok mam przyjść za rok:happy2:
 
Do góry