reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Może właśnie trzeba jej przesunąć dzienną drzemkę - poprzednio spała od 14-tej do 17-tej, więc wieczorem mogła nie być bardzo zmęczona.

Doris - ja kładę Nelę ok 16 i śpi przeważnie do ok 18-tej a na nocne spanie jej godzina to 21-sza, ale spróbuj - może pomoże;-)
Giza - biedna Milenka :-( ale z każdym dniem już bliżej końca - choć tak można pocieszyć :sorry2:
Ninja- co Ty pitolisz? Ty sobie nie dasz radę? A co ja mam powiedzieć?? Też mieszkamy już sami, a różnica między Nelą a Filipem będzie 17m-cy :szok: Ja to dopiero nie wiem jak to ogarnę:dry:
Befatka - to Kayusia ustawia kolegę do pionu :-D da sobie dziewcze radę no i już facetów podrywa :-D:-D:-D
PM - no on to taki wyrywny nie jest, ale czasem świeczka mu sie tam zapali i potrafi zrobić coś miłego :-)
Mrowa - piffko :angry: co smaka robisz, ja już zapomniałam jak to smakuje i jeszcze długo sobie nie przypomnę (a jak sie skonczy karmienie to chyba łykiem sie upije :zawstydzona/y:).
My też dziś wychodne ze znajomymi ale ja tam pewnie soczek lub cola :baffled:
Kasik - Arek pewnie nie chciał przegapić urodzinek brata :-D:-D a jasno robi się ok 5 rano więc nie dziwne że nietomna jesteś ;-)
Anetka - to udanej imprezy, a tort na pewno wyjdzie pyszny! :tak:


100 lat dla dzisiejszych solenizantów
-
Filipku &Tymonku & Dominisiu
- wielki buziak :-*****

No i Ninja - bądź tak pogodna i zaradna jak do tej pory, pociechy z mężka i Nygusa, szybkiej przeprowadzki do własnego gniazdka i jeszcze szybszego awansu!!!!!!!!!!!!!!

a ja się kurka załamałam:angry:, byłam dziś na kontroli u Gina i (licząc że ważyłam tyle co z Nelą na wyjściu ciąży) to mam 8kg+ :-:)wściekła/y::-( jak tak dalej pójdzie to nie chcę myśleć :errr::nerd::growl:
 
reklama
Sto lat sto lat! Niech im gwiazdka pomyślności świeci, niech zdrówko dopisuje, humory będą wyłącznie wyśmienite a rodzice niech rozpieszczają i mają mnóstwo cierpliwości :)
Wszystkiego dla Tymona, Dominika i Filipa!!!

A naszej Nastolatce życzę pogody ducha, zdrowia i wytrwałości. Niech Ci Małżon jak najszybciej wraca do domu, Syn niech będzie powodem do dumy a własne cztery kąty niech rosną w oczach:) Sto lat!
 
Tymonku, Dominiku i Filipku życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Waszych pierwszych urodzin!

Ninja i Tobie spełnienia wszystkich marzeń:tak: Obyś zawsze miała same dobre dni, a wątpliwości i zmartwienia poszły w zapomnienie;-)

Mrówa, Ewa ja skończyłam administrację publiczną, więc zwykły urzędas jestem i takiej właśnie pracy szukam - w tym momencie spełnia moje oczekiwania jako matki-pracownika, ale czy znajdę to już inna sprawa, bo często niestety na takie posadki są już zaklepani znajomi królika:growl: Mróweczko "kwalifikacje prywatne" mnie powaliły:-D
Dzięki dziewczyny z odp w sprawie tych dokumentów, bo już myślałam, że w liście motywacyjnym wszyscy zaczynają od "Jestem mamą..bla bla bla":-p:baffled:
Iza mam nadzieję, że ta pani oddała Ci przysługę i wkrótce znajdziesz satysfakcjonującą Cię pracę:tak:
U mnie Kudłaty śpi już 4 godzinę i obawiam sie, że coś się z tego wylęgnie:-:)no::wściekła/y:boję się tej cholernej ospy i różyczki jak nie wiem, młody nie chodzi do przedszkola, a znając mojego pecha to i tak załapie:angry: No i szczepienie Emiśka pójdzie się ... grrrrrrrrrrrr:angry:
Jaremka zaczął się ze mną kłócić - mówi do mnie "daj toooo", a jak usłyszy "nie" to zaczyna odpowiadać "tak" i tak cała seria leci tak-nie:-DA jak broi i z daleka zwracam mu uwagę, że tak nie wolno, to patrzy mi w oczy i uśmecha się takim wystudiowanym fałszywym uśmiechem pokazjując zęby - komiczny jest:-D
 
Cześć Mamuśki!
Wpadłam złożyć życzenia dzisiejszym solenizantom:
Tymonku, Dominiki i Filipku wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek!!!:-):-):-) Przesyłamy też spóźnione życzonka i buziaczki dla Marcelka i Tosieńki!

I dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!

Co do Ninji to urodzinki ma jutro, więc troszkę się pospieszyłyście, hehe;-):tak:

Napiszę tylko szybciutko, że od niedzieli jesteśmy w komplecie, bo Zuza wróciła od dziadków. Dziewczynki w zasadzie już doszły do siebie - tylko Martynka czasami pokasłuje, ale cały czas jesteśmy na inhalacjach, więc zakładam, że lada moment jej przejdzie... Natomiast mnie od środy dorwało jakieś przeziębienie i ledwo na oczy patrzę... Dzisiaj na dodatek głowa mnie strasznie boli i mam już dość...:-(

Kra moje dziewczyny miały takie spanie we wtorek. Zawieźliśmy je po przedszkolu do babci i jak poszły spać o 14-tej to wstały po 18-ej...:szok: U nas na szczęście jest to dobry znak - mam nadzieję, że Kudłacz mimo wszystko uchroni się przed wstrętnymi choróbskami!;-)
Kasia, Anetka życzę udanej imprezki urodzinowej!:-)
Weronikaa wagą się nie przejmuj - ważne żeby dzidzia była zdrowa! Potem się weźmiesz za siebie i popracujesz nad figurką!:tak:;-)
Mrowa zazdroszczę wychodnego..!:cool2: Ja to teraz siły na nic nie mam, a tak marzyłam, żeby się w weekend na zakupy niebudowlane wybrać..:sorry2:.
Iza uszki do góry - wiem, że łatwo mi się mówi, ale to oznacza, że czeka na Ciebie coś lepszego!:yes::wink:

Dobra zmykam! Może uda mi się jeszcze jakieś fotki wkleić...
Buziaki, papa
 
w koncu dziewczyny mnie tez sie cos nalezy nie;-)
Weronika mnie szumiało ostatnio po ginie ze spritem;-) i to jednym :-D widac jaka mam słaba głowe;-)
Stefanna nie dziwie ci sie ze czasu nie masz w końcu budiujesz domek i go wykańczasz a chcecie wejśc an dniach a z urzadzniem to duuuzo zachodu ale później bedziesz miec piekny domek
ps cudna kuchnia juz sie niemoge doczekac reszty fotek:-) zazdroszcze tak pieknie urzadzonego domku;-)
Remeny co tam u was? pisz tu a nie wpadaj jak po ogien:dry:
 
Gorące życzenia dla kolejnych roczniaków Dominika, Tymona i Filipka.
Milence już nowe krostki nie wychodzą. Te z ostatniego rzutu są drobne i już zaczynają zasychać. ale nadal gorączkuje. W nocy miała 40, a w dzień ponad 39. Ale humor i apetyt trochę już lepszy. I chyba przestało ją swędzieć.
 
Sernik w piekarniku torcik w lodowce i jutro zostalo i tak duzo do zrobienia i mam nadzieje ze sie wyrobie ze wszystkim do 17 zanim goscie przyjda :-) Torcik nie wyszedl tak jak sie spodziewalam. Nie mam doświadczenia w robieniu tortu no i wyszlo jak wyszlo. Na drugi rok zamówie gotowy :-)
 
reklama
Anetka, czego Ty chcesz od tego tortu??? Jak dla mnie wyszedł super. A pociąg kupiony?
Ninja, nie martw się na zapas. Przy pierwszym dziecku świat zmienia się o 180 stopni. Przy drugim już tylko o kilka, no może kilkanaście. Ale tak na prawdę jest dużo łatwiej. Ja się do tej pory dziwię, ze jak był tylko Przemko to często brakowało mi sił, czasu i energii. A teraz jakoś mam poukładane wiele rzeczy. Sporo spraw przewartościowałam i inne są priorytety. Ale przy pierwszym dziecku to się właśnie zmieniało i układał się nowy porządek. A drugie dziecko "wchodzi" już w ten nowy układ i z jednej strony jest znowu dużo zmian, a z drugiej sporo rzeczy jest już odpowiednio poukładanych i nie trzeba ich zmieniać. Mam nadzieję, ze nie pogmatwałam tego za bardzo.
 
Do góry