reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Giza - ja tam też nie wyrzucam zdjęć, bo po prostu mam profil zamknięty.

Beti - z tego co szukałam na temat butków dla dzieci i co mi powiedział ortopeda jeszcze przy pierwszym badaniu bioderek, to dziecko powinno w jak najpóźniejszym wieku założyć pierwsze buty. Oczywiście nie mówię tu o butach takich dla dzieci niechodzących. Nauka chodzenia bez butów jest najlepsza, bo w tym procesie biorą udział wszystkie mięśnie stopy i ta odpowiednio się wykształca a but zawsze w jakiś sposób to ogranicza. (zresztą nawet dobrze chodzącym dzieciom zaleca się jak najczęstsze chodzenie bez butów)

Doris - ja też jeszcze nie miałam @ :confused: A niedawno skończyłam Cerazette i znów zaczęłam brać Harmonet. zobaczymy po nim.

dorotaaa- zdróweczka dla Kubusia!:tak:


No my po chrzcinach - trochę była nuda ;-) dlatego Tymon przespał ostentacyjnie całą Mszę, włącznie z ceremonią Chrztu :-D:-D:-D:-D:-D:-D. Także diabeł spokojnie sobie poszedł...
Zdjęć na razie nie mam, bo brat je robił a spieszył się po imprezie do domu i nie miałam jak ich zrzucić.
Tymon Edward został ochrzczony w miejscu naszego ślubu czyli w Niepokalanowie :-):-):-)

A Tymon dalej bidny kaszle.. Zobaczymy co będzie rano, bo mamy iść na kontolę i jak nie będzie mu przechodziło to antybiotyk :-:)-:)-(

Aha - wczoraj byliśmy na imprezie i niby nie wróciliśmy strasznie późno , bo przed 01.00 ale Tymon do 06.30 budził się wiele razy i w dodatku pierwszy raz strzelił kupsona w nocy o 02.00 :sorry2:, dlatego właśnie ledwo widzę na oczy...
 
reklama
Mrówa, a jak się miewa Kondzik? Przeszło mu już to zapalenie jamy ustnej?
Ninja, dobrze, że chrzciny się udały. No i mały aniołek Wam pospał ;-) Żeby ten kaszel mu przeszedł.
Beti, z tego co wiem, to jak najpóźniej należy ubrać dziecku kapcie lub buciki. Ja kupię Milence skarpetki antypoślizgowe, bo na parkiecie jej się nóżki rozjeżdżają. Tylko do sklepu dojść nie mogę.
 
Witam i od razu przepraszm za zaniedbanie:zawstydzona/y:Ale ostatnio jestem bardzo wyjazdowa-Szczyrk,Warszawa i w końcu dzisiaj w domu.Ale tu też nie wesoło bo dzieciaki chore:no:Jutro idę do lekarza bo coś mała mi za długo kaszle niby nie jest to brzydki kaszel ale już ponad tydzień jest na eurespalu itp.i się nie zmienia ani na lepsze ani na gorsze-młody tez kaszle ale masakrycznie:baffled:Poczytałam co u was i widzę że tez sporo chorowitków-ZDROWKA WSZYSTKIM!!!!
ninja fajnie że juz po chrzcinach
skaba stefanna to spotkanie udane musiało być
skaba widzę że wiele przeżyłaś wewnętrznie w przeszłości-Podziwiam:tak:
Idę spać bo przed chwilą skończyłam analizować kilku pacjentów i padam na twarz a juttro do pracy..
 
ninja fajnie ze chrzciny spokojne i sie udały:tak:to jeszcze neich Tymon Edward sie wykurusze szybciutko i bedzie lux;-):-)
skaba, giza Wasze historie posłuzyły mi bezwstydnie za przykład dla męża jak powinno wygladac wsparcie w trudnych zdrowotnie sytuacjach.... ale ot ym na zamkniętym chciałbym się uzewnętrznić:zawstydzona/y:
w każdym razie jest poprawa:tak:
Marcel ostatnio jest taaaki kochany.Sam sie już zabawi pod warunkiem ze siedzę obok na podłodze.Wtedy nie muszę go trzymać ani pokazywac zabawek tylko sam wyciaga je z pudła i bawi sie nimi:tak:zebów nadal brak i wydaje mi sie ze sprawa sie zatrzymała bo i nioce lepiej przesypia.A w ogóle to w nocy postanowiłam nie robic mu mleka (chyba że jest tragicznie) tylko zapychać dziuba piersią... póki co juz jakiś tydzien system działa:tak::-)moze w ten sposób powoli oduczy się w ogóle nocnego jedzenia.Butelką tylko bym go do neigo przyzwyczajała jak myslę:tak:
butki juz ma takie dla niechodzących zeby mu w stópki było ciepło no i skarpetki zawsze mu sie ściągaly i wygladał jak clown:sorry2:drugie ma juz do chodzenia na twardej podeszwie ale Oliwia duzo na bosaka chodziła to i Marcel tak będzie latał.Dla mnie to oczywiste że im bardziej naturalnie tym lepiej:tak::happy:sama uwielbiam boso latac heheheh
 
Witajcie raniutko :-)

ninja To super ze chrzciny sie udaly :-) Tymonek super ;-) Moze ksiadz przynudzal to sie zdrzemnal :-) Teraz niech sie kuruje. Niedlugo pierwsze swieta naszych maluszkow :-) W tamtym roku to sie obzeralam pierogami z kapucha bo wiedzialam ze jak bede karmic to juz pierozkow nie bedzie :-) A ze nic z karmienia nie wyszlo to zabieram sie za 12 potraw : 1 grzybowa, 1 pierogi, 3 pierogi, 4 pierogi ........:) co sobie bede zalowac :-)

mnie na kontroli bioderek lekarz powiedzial ze jak dziecko zaczyna stawac np przy meblach to powinno miec specjalne buciki do nauki chodzenia sznurowane ja ich jeszcze nie zakupilam z tego co wiem powinny miec miekka podeszwe i sztywny zapietek (chyba sie tak to nazywa) ale ja tez poki co jestem za tym zeby w skarpetkach smigal a buty ma typowo na zime i innych poki co nie zamierzam kupowac.
 
hej
Ninja to czekamy na fotki ochrzczonego pana prezesa;-):-)
Niekat a jak szyjka Marcela?
Giza Kondzik juz lepiej zapalenie znika ale zaczął kaszlec i ma katar wiec ide z nim na wizyte dzis:-(
Anetka a mi znów ortopeda powiedziałz ebym nie spieszyła sie z zakupem butów bo najlepiej jak smiga na bosaka a kupiłam mu buto-skarpetki :tak:
Mamma zdrówka dla dzieciaczkóe :-*
 
Ninja fajnie że udał się chrzest. Basia też budzi się tyle co Tymon w nocy, dobrze że chociaż w dzień daje się spokojnie na drzemki kłaść.

Anetka ja nie zamierzam pościć w święta, chociaż karmię :tak:

Co do bucików to Basi kupiłam w H&m najprostsze kozaczki jakie były żeby jej było ciepło w stópki ale w domu na razie nie ma bucików, bo nie potrzebuje. Na razie póki mieszkamy w bloku i nie "ciągnie" zimno od podłogi, to chyba wystarczyłyby skarpetki antypoślizgowe gdyby chciała już zacząć chodzić :tak: ale ma jeszcze do tego sporo czasu:-)

Doris ja też na razie bez @ i nic nie biorę. Przy Ali to mi wróciła jak Ala miała 11 miesięcy :tak:

A wczoraj trochę odpoczęłam, bo mąż był cały dzień wyjątkowo w domu i nawet zrobił obiad i trochę się z Alą pobawił, więc miałam tylko Basię na głowie.
 
ninja fajnie że juz po chcinach..Tymon Edward dołączył do ochrzczonych:tak:..to juz chyba wszstkie nasze dzieciaki maja "wypędzonego diabełka"?:-D
Mam nadzieje że i dziś już lepiej się czuje synuś..:tak:
anetka mi tez tak mówiła dr. o tych butkach odpowiednich..Alex mia właśnie takie..sznurowane..do kostki...ale były prane parę razy i niewiem czy te same założę Tosi..Ona woli na bosaka..albo w skarpetach antyposlizgowych:tak:-..i zasuwa!:-)
..a ja nieprzepadam za pierogami z grzybami:baffled:..ani bigosem..,czy grzybami...No ale tradycja tradycją..i takowe bedą oczywiście na wigilji:tak:
mamma dużo zdrówka dla dzieciaczków! :happy:by jak najszybciej choróbsko sobie poszło..
mrowa miejmy nadzieję że wizyta wypadnie dobrze..i Kondzioszka nie ma nic poważnego:happy:
doris moja Tośka też tak miała z tym spaniem..ale coś ten 3ci ząbal nie chce wyjść:-(..ajuz ma tak opuchnięte:szok:
Antosia ostatnio miała gorączkę przez 1 dzień..i noc!:no:..i było nocne noszenie na rękach..dobrze ze tatuś przejął to na siebie;-)..ale na drugi dzień jej minęło..niechciała tylko jeśc butelki..ani wieczorem..ani rano..Więc odrazu pomuślałam że (jak ostatnio) pewnie ząbki..i jak zaglądnęłąm do dziubka..to faktycznie góra opuchnięta:szok:(tj jedyneczki i tak jakby trójka lewa..)..ale juz wczoraj wieczorem butelka była..noc przespana od 10.30 do 3.30 bez przerwy..póżniej to cycuś ze dwa razy..No i teraz spi:happy:
Za to.... niewiem czy wam pisałąm że moja mama została w Lublinie..(u mojego brata)..i dzwonią tu kiedyś że mama źle się poczuła...i było pogotowie..a wieczorem juz bya w szpitalu:-((ponoć miała RR 230\180!:szok:)..tak więc od soboty jest w szpitalu w Lublinie...dobrze że brat z żonką odwiedzają ją..i wiem że jej niczego nie brakuje..ciekawe cojej dziś lekarze powiedzą..
O!!! słoneczko właśnie wyszło!:tak:super! więc jak Tośka wstanie idziemy na spacerek!
 
reklama
witam
korzystając z okazji że mam tydzień wolnego nadrabiam zaległości:-) mój pierwszy dłuższy urlop i dziwnie się czuję wszytko na spokojnie nigdzie nie trzeba się spieszyć, czuję się fantastycznie bo sobie przypominam jak to było jak nie pracowałam CUDNIE :-)obiadek gotowy posprzątane dziecko wybawione najedzone poszło spać jeszcze tylko pogody brakuje bo pada deszcz z gradem więc spacer odpada:-(
co do butków to u nas też antypoślizgowe skarpety ale na zimę muszę kupić zimowe butki i właśnie jutro mam zamiar wybrać się na zakupy
niekat - biedna jesteś z tym kręgosłupem współczuje:-(
ninja - grzeczny Tymonek :-)
ewa - zdrówka dla mamy
 
Do góry