reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Witam, ja tak na szybko póki Emilka śpi. Mam już drugi dzień kiepski humor, Emilka też jest znowu marudna. U mnie zaczęło się od tego, że rano, jak zaczęła jęczeć, to wyjęłam ją z łóżeczka, przewinęłam, ubrałam, uśmiechałam się do niej, a ona nic, a jak podszedł tata, to od razu był uśmiech. I tak mi dzisiaj źle, bo potrzebuję bliskości z Emilką, jej uśmiechów, a ona nie ma na to ochoty.

ninja - ja też jestem wielbicielką książek, czytam non-stop, mój mąż jest zły, że już w domu nie ma na nic miejsca, bo wszędzie są moje książki (ostatnio upchnęłam je nawet do pufy)
skaba - współczuję powrotu do pracy, oby dawała Ci radość. Ja planuję dopiero w styczniu.
stefanna - my tez czwartą rocznicę ślubu będziemy obchodzić 7-ego sierpnia! A 22-giego jedenastą "bycia razem".
beti - oby Wam się dobrze mieszkało w swoim mieszkanku i napisz jak po wizycie
 
oj dziś sobie pospałyśmy do 11 :szok: Zuzia się budziła co godzinę od 6 ale spałyśmy razem więc dostała szybko pierś i znów spała :-) mieszkanko ogarnięte obiad się gotuje więc na spacer pójdziemy z tatą jak wróci trochę szkoda mi było bo pogoda była cudna a teraz znów chmury :wściekła/y:
u nas z zasypianiem się popsuło może przez ząbki które może wychodzą bo Zuzia zasypia ale tylko przy piersi jak leży koło mnie jak tylko ją przekładam to oczy jak 5zł i już nie śpi więc nie wiem o co tu chodzi
Wiem wiem powinnam ja odkładać do łóżeczka ale koło 24 już padam i nie ma sił na walkę więc zostaje u mnie :zawstydzona/y:
 
Widzę, że wiele tu sierpniowych małżeństw! My też mamy 4 rocznicę 21.08 :-)

Darinia - ja odkładałam Tymona do łóżeczka od urodzenia i wiem, że to był dobry pomysł, ale uwierz mi, że zazdroszczę niektórym z Was tego zasypiania przy Maleństwach.... (no rano go biorę do siebie, tak ok. 06.00 jak już się wierci :sorry2:)

Doris - oj wiem co to znaczy! Czasem mam wrażenie, że to ja bardziej potrzebuję jego bliskości niż on mojej... :sorry2:
 
Tymon drugi dzień nie dał mi pospać - budził się co 2 h na jedzenie :confused: eraz śpi zadowolony a mama chodzi jak cień...
Byliśmy we dwoje już rano na działce - jutro wylewają strop w końcu :dry:
Ninja moja Martynka tak się budzi od dłuższego czasu...:baffled: Aż się sama sobie dziwię, że ja jeszcze funkcjonuję...:sorry2:
No i czekam na fotki z zalania stropu na odpowiednim wątku!
 
Ninja, Doris ja miała dokładnie tak przy Zuzi - wydaje mi się, że miała na początku lepszy kontakt z tatusiem, niż ze mną... :dry: A teraz z kolei Martynka rozdaje uśmiechy jak tylko usłyszy, że wchodzę do pokoju, a jak się nad nią pochylę to już całkiem japkę do mnie szczerzy, hehe:-D:-D Ale za tatusiem też już wodzi oczkami, jak tylko pojawi się w domku:-)!
Doris lepszego humorku życzę!;-);-);-)
Darinia no to ładnie pospałyście z Zuzią!!!;-):tak: Współczuję tego usypiania Zuziaczka, ale może to faktycznie przez ząbki...:confused: Choć obawiam się, że to już kwestia jej przyzwyczajenia...Oby jej się to zmieniło;-):tak:!
 
Darinia, ja też Milenkę odkładam do łóżeczka. Teraz sama ładnie zasypia. No ale tylko w swoim łóżeczku. W wózku albo obcym miejscu już nie jest tak dobrze.
 
Marcel juz (odpukać) w nocy śoi normalnie czli jedna pobudka bez płaczu ale w dzień dalej porazka - cały czas siedzi na kolanach i mi w monitor luka:dry:
Ninja - tym razem podpasowałaś sie z mezem pod moich rodziców - też mają rocznice 21.08:cool2:
ja syna biore w łóżka ok 2.00/3.00 i już zostaje do rana - mam bardzo silną potrzebe przytulania i jak jej nie zaspokoje to chodze zła... mąż już o tym wie i sie stosuje;-):-p:-)
 
my też zawsze odkładaliśmy Zuzie do łóżeczka dlatego mnie zdziwiły te ostanie noce :zawstydzona/y: zobaczymy może to minie dziś powalczę do upadłego
 
reklama
a teraz z innej beczki we wrześniu idę na wesele a jestem strasznie blada i chciałam się opalić niestety normalne słoncze mnie nie łapie :wściekła/y: więc myślałam o solarium tylko nie wiem czy można Jeżeli się orientujecie to napiszcie czy można korzystać ze solarium jak sie karmi piersią i jest się po cc?
 
Do góry