Hejka!
Mam gości..i na szcęście jeszcze śpią
..przyjechał mój brat z Lublina,z rodzinką..Wczoraj był "przenoszony"gril,bo jak nie padało to na polku, a jak lało to w domku..w ostateczności grill palił się na tarasie
...
Dzieci wyszalały się że hej..i tak pierwszy padł Alex o 19.30,później Antośka o 20stej ..a do 21wszej spały już i jego dzieci..(4 i 5 latek)..Dzisiaj po obiedzie już jadą..A ja już rosołek wstawiłam;-)
Mrowa to udanej imprezki ..napewno będzie fajnie..(oprócz sprzątania:-(..)Oj nas to jeszcze czeka..:-
tak:
giza to Milenka może jakaś pływaczka będzie?;-) Ciekawa jestem jakby sie Antoska zachowała na basenie..ogólnie to bardzo lubi si ę kąpać..
Weronika jak się dowiesz o takim basenie w Rz-wie,to daj znać...może też się tam wybiorę.. A o co tym razem te "ciche dni?"...
..Ale pewnie już minęły
Dzisiaj ma Alex w planie (z tatą oczywiście) spływ kajakiem..Trochę się boję o niego..ale ten pan co organizuje..zawsze bierze ze sobą swoje dzieci..a ma tak wiekowo podobne(4 i 6 lat)..Alex ma coprawda prawie 3,ale on juz od paru lat zabiera te swoje...
A ja będę odpoczywać po południu,he..he
..Antoska to całymi dniami leży trzymając się na stópki..tak jej pasuje
,..zrobiłam jej kiedyś parę zdjęc,ale gdzieś zapodziałam kabelek ...i nie wstawię:-(
Miłej niedzieli...:-)Może nie będzie padać..i będą długie spacerki
..