reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2025

Prenatalne pierwsze i drugie są teraz za darmo 😊 wcześniej były tylko dla kobiet po 35 roku życia, prenatalne musisz zrobić do 13+6 tyg max, to ważne badanie, do tego test z krwi pappa i to daje obraz czy wszystko jest ok, wylicza się ryzyka ewentualnych wad itd, to samo drugie prenatalne, ważne. Te Ci się teraz należą na nfz.
To rewelka, badamy się, dziewczyny! :D
 
reklama
Prenatalne pierwsze i drugie są teraz za darmo 😊 wcześniej były tylko dla kobiet po 35 roku życia, prenatalne musisz zrobić do 13+6 tyg max, to ważne badanie, do tego test z krwi pappa i to daje obraz czy wszystko jest ok, wylicza się ryzyka ewentualnych wad itd, to samo drugie prenatalne, ważne. Te Ci się teraz należą na nfz.
To bardzo istotna informacja 🤍
 
Dziewczyny ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie...
Ja chodzę do terapeuty i On bardzo dużo mi pomaga, ja mam lęki głównie że coś się stanie dzieciom, widzę wypadki z udziałem dzieci, boję się że wyjdę z domu i coś mi się stanie, dodatkowo czytałam wszelkie wiadomosci o wypadkach i to pogarszało bardzo, mam zakaz oglądania wiadomości, czytania o tragediach, jest w miarę, ale czasem lęk aż paraliżuje i ciężko się oddycha 😒
Też będę musiała zacząć jakąś terapię do tego;-( ja mam taki ogólny nieuzasadniony lęk. Niby człowiek nie chce się denerwować i nie ma ku temu powodów a siedzisz i Cię trzęsie całą, jakby miało zaraz Cie rozerwać od srodka ... Wręcz taki paniczny strach.;-(
Ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała na dobre nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie... Przez raptem kilka dni ;-(( mam nadzieję że te leki zaczną działać bo się chyba wykończe;-((
 
Dziewczyny ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie...

Też będę musiała zacząć jakąś terapię do tego;-( ja mam taki ogólny nieuzasadniony lęk. Niby człowiek nie chce się denerwować i nie ma ku temu powodów a siedzisz i Cię trzęsie całą, jakby miało zaraz Cie rozerwać od srodka ... Wręcz taki paniczny strach.;-(
Ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała na dobre nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie... Przez raptem kilka dni ;-(( mam nadzieję że te leki zaczną działać bo się chyba wykończe;-((
Dbaj o nawodnienie organizmu, to może lekko pomóc w samopoczuciu. Może spróbuj zrobić sobie jakieś smoothie czy szejki, żeby było łatwiej zjeść?
 
reklama
Dziewczyny ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie...

Też będę musiała zacząć jakąś terapię do tego;-( ja mam taki ogólny nieuzasadniony lęk. Niby człowiek nie chce się denerwować i nie ma ku temu powodów a siedzisz i Cię trzęsie całą, jakby miało zaraz Cie rozerwać od srodka ... Wręcz taki paniczny strach.;-(
Ja od tych kilku dni kiedy nerwica zaatakowała na dobre nie mam w ogóle apetytu.... Z nerwów nie mogę nic jeść... Zjem jakas kromkę chleba na siłę rano i wieczorem na siłę jakis jogurt żeby żołądek mi się nie zacisnął i to wszystko:-( jestem już prawie 2kg na minusie... Przez raptem kilka dni ;-(( mam nadzieję że te leki zaczną działać bo się chyba wykończe;-((
Współczuję Ci bardzo, oby leki pomogły, a co do jedzenia może jakieś nutri drinki? Byle coś wleciało, wody dużo...
 
Do góry