reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2024

Aj i mam też dla Was polecajkę, wczoraj przyszła mi nowa książka. Od razu zaczęłam czytać i bardzo mi się podoba. Poleciła mi ją moja przyjaciółka, która ma 2,5 letniego (genialnego) synka. Książka ma też Tom 2 o wychowaniu, ale na razie go jeszcze nie czytam, czeka grzecznie na półce 😅
Ja kilka dni temu odsprzedałam obydwie części. W sumie nie pomyślałam jakoś żeby Wam tu wrzucić... :/
 
reklama
A ja powiem Wam nie mam mdłości ani wymiotów ale za to nie mam apetytu. Zjadłam rosół i już więcej nic nie wcisne... Do tego już się czuje wzdeta :/ za to słodycze mogę jeść tonami...
 
Hej dziewczyny, mnie dziś mało bo dopadło mnie jakieś dziadostwo :( w gardle ogień, nos zapchany, głowa boli niemiłosiernie i jeszcze doszła gorączka :( mąż dopiero co wrócił z pracy i przejął córkę, tak to była walka o przetrwanie cały dzień z nią. Biorę pre.nalen na gardło, mam jeszcze syropy z świerka i mlecza i zastanawiam się czy to można pić w ciąży. Dodatkowo dziś boli mnie podbrzusze na środku, bardziej niż zwykle i kregoslup, już się zaczęłam martwić czy wszystko ok z dzidziulem😦 mam nadzieie, że u Was jakoś lepiej jest, pozdrawiam❤️
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny, mnie dziś mało bo dopadło mnie jakieś dziadostwo :( w gardle ogień, nos zapchany, głowa boli niemiłosiernie i jeszcze doszła gorączka :( mąż dopiero co wrócił z pracy i przejął córkę, tak to była walka o przetrwanie cały dzień z nią. Biorę *spam* na gardło, mam jeszcze syropy z świerka i mlecza i zastanawiam się czy to można pić w ciąży. Dodatkowo dziś boli mnie podbrzusze na środku, bardziej niż zwykle i kregoslup, już się zaczęłam martwić czy wszystko ok z dzidziulem😦 mam nadzieie, że u Was jakoś lepiej jest, pozdrawiam❤️
Biedna 😢ja dziś w nocy znowu miałam dreszcze czułam się jakbym leżała na śniegu tam zimno mi było a jestem we Włoszech w miejscy gdzie jest gorąco. Kiedy się zakryłam po szyje po godz obudziłam się calutka mokra musiałam wstać i się wykąpać🤦‍♂️ nos ostatnio też miałam bardzo zatkany ale pomogła mi woda morska i częstę pryskanie. Gardło też mnie często pobolewa ale nie mam gorączki. Trzymaj się kochana i zdrowiej❤️
 
Hej dziewczyny, mnie dziś mało bo dopadło mnie jakieś dziadostwo :( w gardle ogień, nos zapchany, głowa boli niemiłosiernie i jeszcze doszła gorączka :( mąż dopiero co wrócił z pracy i przejął córkę, tak to była walka o przetrwanie cały dzień z nią. Biorę pre.nalen na gardło, mam jeszcze syropy z świerka i mlecza i zastanawiam się czy to można pić w ciąży. Dodatkowo dziś boli mnie podbrzusze na środku, bardziej niż zwykle i kregoslup, już się zaczęłam martwić czy wszystko ok z dzidziulem😦 mam nadzieie, że u Was jakoś lepiej jest, pozdrawiam❤️
Polecam maliny bo akurat sezon i syrop z cebuli. W ciąży tak sobie łagodziłam objawy covid, pomagało :)
 
Biedna 😢ja dziś w nocy znowu miałam dreszcze czułam się jakbym leżała na śniegu tam zimno mi było a jestem we Włoszech w miejscy gdzie jest gorąco. Kiedy się zakryłam po szyje po godz obudziłam się calutka mokra musiałam wstać i się wykąpać🤦‍♂️ nos ostatnio też miałam bardzo zatkany ale pomogła mi woda morska i częstę pryskanie. Gardło też mnie często pobolewa ale nie mam gorączki. Trzymaj się kochana i zdrowiej❤️
Dziękuję kochana❤️ dobry patent z tą woda morska, chyba spróbuję 🫶 to też ciekawie miałaś z tą zmianą raz zimno raz ciepło. Dobrze, że przeszło 🙂 ja póki co leżę I się pocę, nie wychodzę dziś juz z łóżka chyba ze do wc😱
 
Można mnie wpisać na 29.08 mam prenatalne 😊 wy też musicie tyle czekać do wizyty czy macie wcześniej ? Jak ja wytrzymam do wizyty aż tyle skoro ciągle sobie coś do głowy dobieram 🤷🥴
Ja też mialam mieć 29 ale musiałam przełożyć ze względu na pracę i godziny przyjęć lekarza. Od poniedziałku wracam do pracy do moich dzieci i mam nadzieję że będę miała zajętą głowę bardziej niż na urlopie, bo tak ciągle coś wymyślałam że jest nie tak
 
reklama
Ja dzisiaj w końcu pierwszy dzień, kiedy na myśl o jedzeniu się rozpływam i zjadłabym wszystko, ale za to poziom mojej energii spadł do 0. Co wstaje coś zaczynam robić od razu czuje potworne zmęczenie i wszystko zaczyna mnie drażnić :( szczęście, ze dzisiaj wolne
 
Do góry