reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Dzięki dziewczyny zakwas z buraka pije cały czas (może za mało bo pol szklanki dziennie) ze względu na dietę wegetariańska na której jestem + koktajle z pietruszki i jarmużu, ale jak widać to nie wystarcza. Muszę się bardziej przyłożyć do tego jedzenia :)
 
Dzisiaj odebrałam badania morfologii i moczu, wyszły mi ketony w moczu śladowe ilości, glukozą z morfologii 78, co mogą oznaczać te ketony?
 
C

a masz jakieś zalecenia od lekarza zeby się oszczędzać itp ?
Zauważyła to pani ginekolog na prenatalnych (nie moja regularna) i powiedziała tylko, żeby nie dźwigać. I że nie ma się czym przejmować, bo tak bywa na tym etapie ale zdecydowana większość się podnosi. A 2 tygodnie później na wizycie u mojego gina nadal było ale on mi o tym nawet nie powiedział, dopiero zapytany wprost, powiedział że on "na to nie zwraca uwagi do 20 tygodnia, bo wcześniej ma prawo tak być, a lozysko przodujace diagnozuje się po 20 tygodniu". I w zasadzie tyle 🤷‍♀️ Jak zapytałam czy mam nie dźwigać to powiedział, że tak ale sam z siebie chyba miał to gdzieś 😮‍💨 Generalnie z własnej inicjatywy więcej leżę i nie uprawiam seksu, bo tak wyczytałam w internecie. Ale o lekturze intermetu widzę też, że reakcja lekarzy jest w tym temacie od sasa do lasa - niektórzy grubo przed tym 20 tygodniem mówią, żeby leżeć w łóżku plackiem a niektórzy właśnie, że póki co to się nie martwić...
 
Zauważyła to pani ginekolog na prenatalnych (nie moja regularna) i powiedziała tylko, żeby nie dźwigać. I że nie ma się czym przejmować, bo tak bywa na tym etapie ale zdecydowana większość się podnosi. A 2 tygodnie później na wizycie u mojego gina nadal było ale on mi o tym nawet nie powiedział, dopiero zapytany wprost, powiedział że on "na to nie zwraca uwagi do 20 tygodnia, bo wcześniej ma prawo tak być, a lozysko przodujace diagnozuje się po 20 tygodniu". I w zasadzie tyle 🤷‍♀️ Jak zapytałam czy mam nie dźwigać to powiedział, że tak ale sam z siebie chyba miał to gdzieś 😮‍💨 Generalnie z własnej inicjatywy więcej leżę i nie uprawiam seksu, bo tak wyczytałam w internecie. Ale o lekturze intermetu widzę też, że reakcja lekarzy jest w tym temacie od sasa do lasa - niektórzy grubo przed tym 20 tygodniem mówią, żeby leżeć w łóżku plackiem a niektórzy właśnie, że póki co to się nie martwić...
Hymmm widze podobnie jak i u mnie. Moj prowadzacy co prawda powiedzial tyle, ze jest i ze raczej na pewno sie podniesie ale nie mowil nic ze mam sie oszczedzac a to dla mnie wazne bo mam 12 kg syna i nosze go codziennie wiec wolalabym wiedziec czy moge czy nie.... Moj lekarz raczej z tych mało wylewnych :) Z jednej strony to dobrze bo nie sieje paniki ale jak się czyta przypadki innych dziewczyn to chyba zacznę się trochę oszczędzać
 
Hej dziewczyny,
we wtorek miałam prenatalne i lekarz nieźle mnie nastraszył lokalizacja łożyska. Znajduje się blisko blizny po CC na przedniej ścianie. Czy jest tutaj jakaś duszyczka z podobnym problemem/ryzykiem wrośnięcia łożyska w Blizne? Moja iskierka nadziei,że się jeszcze podniesie.
 
Dziewczyny a jak tam kwestia imion dla waszych maleństw macie już wybrane ? jest zgodność z mężem 🤣 my dla chłopca od zawsze mieliśmy Ignaś, ale niestety przy dziewczynce występują zgrzyty mąż chce Liliannę albo Ige za to ja Amelkę 🤭
 
reklama
Dziewczyny a jak tam kwestia imion dla waszych maleństw macie już wybrane ? jest zgodność z mężem 🤣 my dla chłopca od zawsze mieliśmy Ignaś, ale niestety przy dziewczynce występują zgrzyty mąż chce Liliannę albo Ige za to ja Amelkę 🤭
U nas wybrane. I w sumie sama po sobie się nie spodziewałam że pójdzie tak łatwo. Teraz już działa zasada przywiązania. I napewno nie zmienimy😉. Będzie Cezary. I wiecie co? Nigdy nie brałam go pod uwagę, ale jak tylko je wypowiedziałam w kontekście naszego dzidzia to jakoś tak zagrało😄. Córka miała być Ulą..ale już dwóch lekarzy nam potwierdziło że to Facet
 
Do góry